Relacja: Liga Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolska - 3 liga , sezon 2009/10
Kolejka: 21 - Data: 21.04.2010 Godzina: 17:00 | ||
Polonia Nowy Tomyśl - Sparta Oborniki 2 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Łukasz Góral (58' karny), 2:0 Szymon Juszczak (60'), 2:1 Jacek Kopaniarz (72') | ||
Polonia Nowy Tomyśl: KRAKOWIAK-B.KNOP.KOLECKI.FIJOŁEK.FÓRMANIAK,PUNCEWICZ [72' KUPCZYK].ŁAMASZEWSKI,GÓRAL.PAWLACZYK[ 46' JUSZCZAK].ŚPIĄCZKA.M.KNOP | ||
Sparta Oborniki: SŁOWIK-RADZIWOŁEK[72'GOLON].SIEMIŃSKI.MACIEJEWSKI.ZAWADZKI.CYRANEK [62' BUKOWSKI].PAŻDZIERSKI.PYTLAK.JÓŻWIAK [55' KOPANIARZ].SOWIŃSKI [67' SZYMANEK].JARENTKOWSKI | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Po przerwie spowodowaną żałobą narodową publiczności Nowotomyskiej w ligowym meczu zaprezentowali się piłkarze liderującej Polonii Redos która mając za przeciwnika broniącą się przed spadkiem Spartę Oborniki pokonali zespół gości 2-1[0-0] i było to w pełni zasłużone zwycięstwo podopiecznych tr.T.Leszczyńskiego patrząc na przebieg spotkania przez 90min gry .Co prawda rywal stawiał momentami zacięty opór liderowi zwłaszcza ostatni kwadrans spotkania był zbyt nerwowy wykonaniu naszej drużyny za sprawą głupio straconej bramki po błędzie młodego bramkarza Polonii który tak naprawdę w całym meczu nie był zbytnio zmuszany do interwencji bo rywale zagrozili zaledwie trzykrotnie jego bramce raz na początku meczu po dośrodkowaniu z rz.wolnego piłkarze gości minęli się minimalnie z piłką,za drugim razem naszego bramkarza zaskoczył w 76' strzał J.Kopaniarza[b.zawodnik Warty .Pń,Unii Swarzędz] który tylko sam zapewne wie czy chciał strzelać czy poprostu próbował podawać ale uderzając w krótki róg zdobył kontaktowego wówczas gola przy dużej mierze pomocy bramkarza który ręką odbił futbolówkę która wpadła do bramki.Chwile póżniej ten sam zawodnik indywidualną akcja mijając po drodze dwóch zawodników Polonii [jeden z nie licznych błędów defensywy naszej] będąc niemal że sam na sam z M.Krakowiakiem przegrał pojedynek z naszym bramkarzem który zrehabilitował się za poprzednią nie udaną pechową interwencje i jeszcze jeden strzał z daleka mija bramkę Polonii i to wszystko co było stać zespół gości.Wcześniej na boisku dominowała Polonia i tylko za sprawą bramkarza Sparty S.Słowika oraz braku skuteczności naszych graczy goście do przerwy schodzą do szatni bez strat bramkowych.A blisko zdobycia goli dla Polonii byli w 25' po podaniu prostopadłym B.Śpiączki, T.Puncewicz będąc niemal że sam na sam z bramkarzem oddał strzał z linii pola karnego tuż nad poprzeczką a w 29' po akcji Śpiączka-M.Knop-A.Pawlaczyk ten ostatni wychodząc sam na sam uderza wprost w bramkarza mimo że przed bramką w dogodnej sytuacji był Puncewicz mimo kilku grożnych dośrodkowań gdzie kilka razy nasi zawodnicy minimalnie mijają się z piłką na polu karnym I poł.kończy się bezbramkowo.W II poł.na boisku pojawił się Sz.Juszczak który jak się okaże był jednym z tych który w dużej mierze przyczynił się w uzyskaniu korzystnego wyniku bo jego akcje siały zamęt w szykach obronnych gości bo już w 47' po jego akcji i odbitej piłki od obrońców bliski przechwycenia był aktywny w tym meczu Puncewicz ale bramkarz gości tym razem górą.W 50' kolejny raz strzał Ł.Górala broni ofiarnie bramkarz a dobitka Juszczaka ląduje na słupku! Za to już w 58' po akcji Fórmaniak-Juszczak i dotknięciu piłki ręką w polu karnym sędzia dyktuje rz.karny którego na bramkę zamienia Ł.Góral dla którego jest to czwarte trafienie w tym sezonie.Minęły dwie minuty a kolejna akcja duetu Góral -Juszczak przyniosła w 60' gola na 2-0 podwyższył ten ostatni uderzając po długim rogu nie dał szans Słowikowi zdobywając przy okazji swa trzecią bramkę w tym sezonie.Od tej pory coraz częściej atakowali Poloniści którzy kilka razy mogli podwyższyć wynik meczu a najbliżej był M.Fórmaniak, 65' I B.Śpiączka w 72' i że by nie ta nie szczęśliwie stracona bramka w 76' to mecz spokojnie mógłby się zakończyć pełnym sukcesem lidera który mimo braków kadrowych z różnych przyczyn pokazał charakter a zwłaszcza gra bloku defensywnego mogła się podobać co przy każdej okazji doceniał to sztab szkoleniowy także na słowa pochwały zasłużyli tacy zawodnicy jak Puncewicz,Juszczak,Śpiączka,Łamaszewski i mimo przeziębienia Ł.Góral.Sumując poziom meczu momentami mogł się podobać zwłaszcza zaangażowanie zawodników obu ekip bo walki w tym meczu nie brakowało.Przed naszym zespołem kolejny rywal i wcale mimo miejsca w tabeli łatwy rywal który także potrzebuje punktów aby się utrzymać co dowodzi ostatnie ich zwycięstwo we Włocławku tym samym zapraszamy kibiców Polonii REDOS na sobotę godz.16.
bramki; 58'k' Ł.Góral,60' Sz.Juszczak i 76' J.Kopaniarz - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.