Relacja: OZPN Piła - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 6 - Data: 09.09.2007 Godzina: 16:30 | ||
GLKS Wysoka - Unia Wapno 0 - 3 | ||
Strzelcy: 0:1 Wojciech Grabarski 0:2 Wojciech Grabarski 0:3 Wojciech Grabarski | ||
GLKS Wysoka: | ||
Unia Wapno: W.Pawłowski - S.Maksym, R.Lisiecki, J.Kołodziej - P.Smarszcz (k) - M.Grabarski, P.Dera, W.Grabarski, T.Taraska (81 M.Nowak) - Ł.Gawron (84 M.Chojnacki), S.Janowiak (70 S.Wełnic) | ||
Sędziowali: | M.Grencel, M.Pryszczewski, D.Opas | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | M.Tatera - GLKS oraz P.Dera - Unia | |
Czerwone kartki: | J.Grześk (48) - GLKS |
- Pogoda zlitowała się choć trochę nad futbolistami i kibicami. Było co prawda zimo i wiał wiatr, ale, mimo deszczowych chmur, parasole okazały się zbędne. Boisko w Wysokiej nic a nic nie poprawiło się od ostatniego pobytu GLKS-u w okręgówce i dziwi tylko kto dopuszcza takie place do gry. W wyjściowym składzie Unii mieliśmy jedną zmianę w porównaniu z poprzednimi meczami - na ławce usiadł S.Wełnic, a jego miejsce zajął S.Janowiak.
Gospodarze od pierwszego gwizdka próbowali łapać przeciwników na spalone już na połowie boiska. W 9. minucie W.Pawłowski miał problemy przy strzale z rzutu wolnego, ostatecznie z pomocą przyszedł R.Lisiecki. Chwilę później niecelnie z daleka uderzał P.Dera. W 12. minucie P.Smarszcz zagrał futbolówkę na dobieg do Ł.Gawrona, a ten spróbował przelobować miejscowego golkipera. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. W 17. minucie strzał gospodarzy zablokował S.Janowiak. W wyprowadzonej przez unitów kontrze zawodnicy z Wysokiej odwdzięczyli się tym samym blokując najpierw uderzenie M.Grabarskiego, a potem S.Janowiaka. Niewiele brakowało, by GLKS objął w 22. minucie prowadzenie. Piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego w pole karne musnął głową P.Smarszcz, po czym minęła ona w niewielkiej odległości słupek bramki strzeżonej przez W.Pawłowskiego. W 29. minucie twarzą w twarz z bramkarzem Wysokiej po dokładnym podaniu P.Smarszcza znalazł się Ł.Gawron, ale nie opanował futbolówki. Niedługo potem gospodarze wyprowadzili kontrę. Krycie w środku pola odpuścił W.Grabarski, ale na jego szczęście akcja zakończyła się strzałem z narożnika pola karnego w boczną siatkę bramki Unii. W 31. minucie znów na raty W.Pawłowski bronił strzał z rzutu wolnego. 60 sekund później wapnianie objęli prowadzenie. Dalekim wyrzutem z autu popisał się J.Kołodziej. Futbolówka trafiła do W.Grabarskiego, który głową przelobował bramkarza gospodarzy. W 35. minucie P.Dera spóźnił się z wślizgiem i za faul ukarany został żółtą kartką. Pięć minut przed przerwą przed szesnastką gospodarzy ścięty został M.Grabarski. Strzał T.Taraski z rzutu wolnego bramkarz przeniósł nad poprzeczką.
Tuż po przerwie W.Pawłowski pewnie złapał piłkę uderzoną głową po rzucie rożnym. Dwie minuty później unici przeprowadzili akcję decydującą o zwycięstwie. Gospodarze próbując złapać na spalonego Ł.Gawrona i M.Grabarskiego, nie zauważyli, że w momencie podania znajdowali się oni jeszcze na swojej połowie. W efekcie dwóch wapnian popędziło naprzeciw samotnego golkipera. Do piłki pierwszy dopadł Ł.Gawron i widząc dalekie wyjście przeciwnika z bramki próbował go przelobować. Bramkarz zatrzymał piłkę ręką, a że było to kilka metrów poza polem karnym sędzia podyktował rzut wolny i wykluczył zawodnika Wysokiej z gry. Rezerwowego golkipera precyzyjnym strzałem przy słupku z rzutu wolnego pokonał W.Grabarski. W 55. minucie znów rajd przeprowadził Ł.Gawron otrzymawszy piłkę od grającego trenera. Strzał na granicy pola karnego obronił bramkarz, na dodatek sędzia dopatrzył się spalonego, choć ze słusznością tej decyzji można polemizować. W 56. minucie arbiter ukarał żółtą kartką M.Taterę za faul na J.Kołodzieju. Pięć minut później R.Lisiecki znalazł się na linii strzału gospodarzy dzięki czemu wywalczyli oni tylko rzut rożny. W 69. minucie Ł.Gawron zagrał w poprzek pola karnego do T.Taraski. Wapieński pomocnik uderzył z woleja, ale zrobił to mało precyzyjnie. 20 minut przed końcem meczu boisko opuścił S.Janowiak, a pojawił się na nim S.Wełnic. W 71. minucie w sobie tylko znany sposób strzał miejscowych z pięciu metrów obronił W.Pawłowski. Gospodarze co prawda reklamowali, że piłka przekroczyła linię bramkową, ale najgłośniej krzyczeli ci co najdalej stali. W 80. minucie przed polem karnym sfaulowany został S.Wełnic. Znów do piłki podszedł W.Grabarski i podobnie jak pół godziny wcześniej nie dał żadnych szans bramkarzowi GLKS-u. Tuż po trzeciej bramce zszedł z boiska T.Taraska, a zmienił go M.Nowak. W 83. minucie W.Pawłowski jeszcze raz na raty broni strzał z rzutu wolnego. Chwilę później M.Chojnacki zmienił Ł.Gawrona. W ostatniej minucie meczu unici powinni zdobyć czwartą bramkę. Najpierw jednak M.Chojnacki trafił w bramkarza, a dwie dobitki S.Wełnica obronili golkiper i obrońca.
Wapnianie zagrali bardzo dobre spotkanie. Wszystkie klocki taktycznej układanki pasowały do siebie, a zawodnicy konsekwentnie realizowali przedmeczowe założenia. Unici nie przestraszyli się rywali grających ostro, ale mimo wszystko nie brutalnie. Wysoko stosowany pressing wybijał rywali z rytmu i nie pozwalał na konstruowanie szybkich akcji. Gospodarze zupełnie nie mogli poradzić sobie z Ł.Gawronem, który co rusz uciekał im po skrzydle. Bardzo dobrze zaprezentował się S.Janowiak, po którym nie widać przerwy w treningach. Był aktywny zarówno w ataku jak i obronie. Wapnianie zresztą nie mieli tego dnia słabych stron. Na wyróżnienie zasługuje jeszcze P.Dera. Wreszcie walczył, uruchamiał kolegów dokładnymi podaniami, a kiedy było trzeba pokazał kilka udanych dryblingów. Hattrick W.Grabarskiego jest jego drugim od początku pobytu w Unii. Ostatnio podobnego wyczynu dokonał prawie rok temu S.Wełnic, wtedy czterokrotnie pokonał bramkarza Noteci Czarnków. Niestety przez cały mecz wokalne popisy dawało paru mocno nietrzeźwych miejscowych. Wśród nich jeden głupotą przewyższał innych. Nieustannie ubliżając sędziemu i przeciwnikom wtargnął w końcu na boisko. Zatrzymany po kilku metrach przez kolegów powrócił rozweselony do poprzedniego repertuaru. Porządkowi mieli niezły ubaw niewiele sobie z tego robiąc i nic w tym dziwnego, skoro niektórzy z nich na meczu juniorów popijali piwo. Podobno była to kolejna tego typu akcja w Wysokiej. - Autor / Źródło: Piechur (uniawapno.webpark.pl)
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.