Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 2 - Data: 15.08.2010 Godzina: 12:00 | ||
LKS Gołuchów - Victoria Ostrzeszów 3 - 4 | ||
Strzelcy: 0:1 Robert Bierski (20'), 1:1 Konrad Mikołajczak (32'), 1:2 Łukasz Duczmal (59'), 2:2 Dariusz Smoliński (66' karny), 3:2 Michał Laluk (77'), 3:3 Dariusz Smoliński (81'samobójcza), 3:4 Artur Skrobacz (87') | ||
LKS Gołuchów: Żółtek – Ordziniak, Smoliński, Kuś, Kapałka – Marciszak, Banasiak (Kubiak), Matysiak, Laluk – Mikołajczak (Giecz), Pera (Rynowiecki) | ||
Victoria Ostrzeszów: | ||
Sędziowali: | Kamil Waskowski | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- LKS zafundował swoim kibicom horror. Dwa razy gonił wynik, następnie wychodził na prowadzenie, a w ostateczności przegrał spotkanie znów w końcowych minutach spotkania. Od początku spotkania LKS przeważał. Jako pierwsi prowadzenie mogli objąć gospodarze. Lewą stroną świetnie przedarł się Dawid Pera i dogrywał piłkę do Konrada Mikołajczaka, który stał na piątym metrze bramki. Ten z kolei zamiast strzelać na bramkę odgrywał do Dawid Pery ale obrońca zdołał wybić piłkę. Chwilę później Michał Laluk strzelał zza lini szesnastego metra, a piłka wylądowała nad poprzeczka. Prowadzenie jednak objęła Victoria. Piłka dośrodkowana z rzutu rożnego spadła wprost na głowę Roberta Bierskiego, który silnym strzałem pokonał Marcina Żółtka, a piłka jeszcze uderzyła w poprzeczkę. Po tej bramce LKS atakował dalej i 12 minut później wyrównał wynik spotkania. Z prawego prostopadłą piłkę do Mikołajczaka zagrał Marciszak i Konrad wyszedł „sam na sam” z bramkarzem i wykorzystał swoją szanse pewnym strzałem w długi róg bramki. Do przerwy remis ze wskazaniem na LKS.
W drugiej części spotkania LKS nie oddał inicjatywy rywalowi, lecz znów jako pierwszy stracił bramkę. Lewą stroną boiska ograć się dał Kapałka i Łukasz Duczmal z ostrego konta oddał strzał. Piłka przedarła się przez ręce Marcina Żółtka i wylądowała w bramce. Krzysztof Wewiór zdecydował się na zmianę. Z boiska zszedł Mikołajczak, a wszedł nowy nabytek Michał Giecz i właśnie ten zawodnik wypracował „jedenastkę”. Znakomitą piłką za obrońców zagrał Matysiak i w sytuacji „sam na sam” znalazł się Giecz. Do piłki wybiegał bramkarz gości i w swojej interwencji faulował Michała, a sędzia podyktował słuszny rzut karny. Do piłki podszedł Dariusz Smoliński i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Kolejna bramka padła w 77’ spotkania. Prawą stroną znakomitą akcje przeprowadził Kubiak i wrzucił piłkę w pole karne. Na długim słupku był Michał Lalul, który uderzył piłkę ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Radość piłkarzy Krzysztofa Wewióra trwała tylko 4 minuty, ponieważ Dariusz Smoliński niefortunnie wybijał piłkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i piłka znalazła się w siatce. 6’ później stało się to co najgorsze z lewej strony Artur Skrobacz ograł Smolińskiego, a następnie wygrał pojedynek z Grzegorzem Kusiem i strzelił zwycięską bramkę dla Victorii. Przyjezdni oddali w meczy tylko 3 strzały w światło bramki i to wystarczyło aby pokonać nasz zespół. Porażka boli, ponieważ mecz był niemalże jednostronny, a zakończył się porażką. W sobotę LKS podejmuje Spartę Miejska Górka o godzinie 17:00. Zapraszamy. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.lksgoluchow.dbv.pl/
Fotorelacja:
LKS Gołuchów występuje w strojach żółto-zielonych, Victoria Ostrzeszów w strojach czerwono-czarnych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.