Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 5 - Data: 05.09.2010 Godzina: 16:00 | ||
Jarota II Jarocin - Centra 1946 Ostrów Wlkp. 2 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Damian Kosiński (34'), 2:0 Daniel Kaczmarek (90') | ||
Jarota II Jarocin: Sz. Dutkiewicz – W. Figan, Ł. Wawrocki, P. Świtała, B. Zmyślony, D. Kosiński (73’ D. Kaczmarek), D. Guźniczak, P. Kryś, K. Matuszak (51’ M. Woźniak), P. Stefaniak (79’ Ł. Smyczyński), R. Tomczak | ||
Centra 1946 Ostrów Wlkp.: K. Anioł – D. Mańka, T. Sebastianiuk, Ł. Lewandowski (73’ A. Wojtysiak), D. Sobczak, J. Michalski (22’ M. Kubiak), S. Kościuk, J. Płomiński (80’ Ł. Jamry), Ł. Szczepaniak, T. Adamczyk | ||
Sędziowali: | Marcin Łęt , Karol Łysiak, Grzegorz Pawlak | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Figan, Łukasz Wawrocki, Damian Kosiński i Adrian Wojtysiak | |
Czerwone kartki: | Krystian Anioł (22’) |
- Trwa zwycięska passa naszej drużyny na czwartoligowym froncie. Wczoraj „nasi” nie dali szans ostrowskiej „Centrze” i gładko wygrali 2:0.
Początek spotkania to lekka przewaga gości z Ostrowa, którzy w pierwszych 15 minutach stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje do zdobycia gola, jednak w jednej z nich piłka po strzale zawodnika gości nieznacznie minęła słupek bramki a w drugiej górą był Szymon Dutkiewicz. W 22 minucie prostopadłą piłkę na 20 metr posłał Bartosz Zmyślony. Tam znalazł się Kamil Stefaniak, uderzył lobem w kierunku bramki, jednak lot piłki przerwał interweniujący bramkarz „Centry”. A że działo się to poza obrębem pola karnego ujrzał za to zagranie czerwoną kartkę. W tym momencie z 16 metrów Krzysztof Matuszak mógł „sprawdzić” świeżo wprowadzonego bramkarza jednak z rzutu wolnego uderzył bardzo niecelnie. Za to celne było jego podanie w 33 minucie, kiedy to z połowy boiska na 15 metr posłał krosowe podanie „na nos” do Damiana Kosińskiego, który takich prezentów nie zwykł marnować i strzałem w długi róg dał naszej drużynie prowadzenie. W 44 minucie powinno być 2:0. Z prawej strony boiska piłkę w pole karne posłał Wojciech Figan i tylko brak komunikacji pomiędzy Pawłem Krysiem i Kamilem Stefaniakiem sprawił że na przerwę schodziliśmy z zaliczką jedynie jednej bramki.
Druga połowa to rozważna gra w obronie i przemyślane ataki naszej drużyny. Efekt takiej postawy mógł przyjść już w 62 minucie. Lewą stroną boiska z piłką popędził Kosiński, zagrał wzdłuż bramki a nabiegający Stefaniak minimalnie chybił. W 75 minucie „Płomyk” stworzył sobie kolejną sytuacją do strzelenia bramki. Na 16 metr piłkę otrzymał Ryszard Tomczak, zagrał do Stefaniaka a ten trafił futbolówką w poprzeczkę. W ostatnim okresie spotkania goście ograniczali się do wybijania piłek na osamotnionego z przodu Tomasza Adamczyka, jednak sam, przy znakomicie dysponowanych Łukaszu Wawrockim i Pawle Świtale nie mógł tego dnia nic zrobić. I gdy wydawało się, że takim rezultatem zakończy się spotkanie piłkę na 16 metr otrzymał Tomczak, „zabrał się” z nią do linii końcowej i miękko wrzucił w pole karne. Całą akcję zamknął Daniel Kaczmarek i pięknym strzałem nożycami nie dał szans golkiperowi „Centry”. Chwilę potem sędzia zawodów odgwizdał koniec spotkania i nasi zawodnicy mogli świętować zasłużone zwycięstwo.
Tak więc zapowiedzi płynące z ostrowskiego obozu, że „... teraz czas na lidera z Koźmińca...” nie znalazły przełożenia w praktyce i drużyna „Centry” musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki.
Na uwagę zasługuje również powrót na ławkę po długotrwałej kontuzji Piotra Andrzejczaka, który od niedawna wznowił treningi z drużyną.
Po tym zwycięstwie „Płomyk” z kompletem 5 zwycięstw i przewagą 5 punktów nad drugim „Sokołem” Kleczew przewodzi w ligowej tabeli. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.ks-plomyk.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.