Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 8 - Data: 26.09.2010 Godzina: 12:00 | ||
LKS Gołuchów - Olimpia Koło 5 - 3 | ||
Strzelcy: 1:0 Konrad Mikołajczyk (4'), 2:0 Daniel Ławnicki (23' samobójcza), 2:1 Łukasz Kujawa (27') 3:1 Michał Marciszak (35'), 4:1 Krzysztof Banasiak (52'), 4:2 Filip Zborowski (60'), 4:3 Łukasz Rutkowski (67'), 5:3 Michał Giecz (83') | ||
LKS Gołuchów: Żółtek - Ordziniak, Kuś, Kapałka, Woźniak - Laluk(90' Trzęsała), Matysiak, Banasiak, Marciszak(76' Walerowicz) - Pera(73' Kubiak), Mikołajczyk (73' Giecz) | ||
Olimpia Koło: Gołdyn (46' Suliński) - Sikorski, Ławnicki (46' Zborowski), Woźniak, Krzyżanowski - Kawka (59' Powietrzyński), Śliga, Rutkowski, Mikusik - Marańda (83' Szafoni), Kujawa | ||
Sędziowali: | Tomasz Szumny , Jakub Kmieć, Michał Krystkowiak | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Łukasz Sikorski, Sebastian Woźniak | |
Czerwone kartki: |
- W spotkaniu 8. kolejki IV ligi wielkopolskiej południowej Olimpia Koło przegrała 3-5 z LKS Gołuchów. Gole dla kolskiej drużyny zdobyli: Łukasz Kujawa, Filip Zborowski i Michał Rutkowski. Był to czwarty mecz Olimpii bez ligowego zwycięstwa.
Mecz rozpoczął się pechowo dla Olimpii. Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie - nasi obrońcy łatwo stracili piłkę, a Konrad Mikołajczak lekkim strzałem tuż przy słupku pokonał nieinterweniującego Daniela Gołdyna. Kolejne minuty to głównie gra w środku pola. W 21. minucie gołuchowanie wykonywali rzut rożny. Piłka w polu karnym trafiła pod nogi Daniela Ławnickiego, który niefortunnie skierował ją do własnej bramki. W 26. minucie ponownie zaatakowała Olimpia i Łukasz Kujawa, po szybkiej indywidualnej akcji, strzałem po ziemi z 15 metrów pokonał bramkarza i zdobył kontaktowego gola. Od 30. minuty inicjatywę na boisku przejęli gospodarze. W 33. minucie Michał Marciszak zaskoczył bramkarza Gołdyna, którego pokonał silnym strzałem z prawej strony boiska. W 43. minucie Marciszak mógł podwyższyć, jednak jego strzał w ostatniej chwili wybronił Mikusik. Do przerwy gospodarze prowadzili 3-1.
Na drugą połowę trener Powietrzyński wpuścił dwóch nowych zawodników - Suliński zastąpił Gołdyna, a Zborowski - Ławnickiego. Kolski bramkarz miał okazję do pierwszej interwencji już kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisku - obronił silny strzał Tomasza Kopałki. W 50. minucie był już jednak bezradny , bowiem Krzysztof Banasiak ośmieszył kolską obronę i w sytuacji sam na sam nie mógł się pomylić. Kolanie jednak nie odpuścili i za wszelką cenę chcieli odrobić stratę trzech goli. W 58. minucie ładnym strzałem z ostrego kąta popisał się Filip Zborowski i miejscowy bramkarz skapitulował. W 63. minucie było już 4-3. Michał Rutkowski pewnym rajdem minął obrońcę i z ostrego kąta umieścił futbolówkę w siatce. W 67. minucie Rutkowski, po samotnej akcji, strzelił nad poprzeczką. W 80. minucie Zborowski, z pierwszej piłki, uderzył niecelnie. Ostatnie złudzenia na możliwość wyrównania zniweczył w 86. minucie Michał Giecz, który wyprowadził szybką kontrę i w sytuacji sam na sam, pokonał Sulińskiego. Tuż przed końcowym gwizdkiem gołuchowanie mogli strzelić jeszcze szóstego gola, jednak w zamieszaniu w polu karnym Olimpii, dwa strzały po ziemi wybronił nasz golkiper.
Spotkanie zakończyło się porażką kolan 3-5. Forma naszych piłkarzy może martwić. Jeśli nic się nie zmieni, to zamiast obiecanej walki o III ligę, czekać nas będzie gra o uniknięcie degradacji do klasy okręgowej... Szansa na zwycięstwo i awans w tabeli już za tydzień, kiedy Olimpia podejmować będzie Koronę Piaski. Wszystkich kibiców zapraszamy w sobotę (2 października) o godzinie 16.00 na kolski stadion. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.e-kolo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.