Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 9 - Data: 02.10.2010 Godzina: 16:00 | ||
Olimpia Koło - Korona Piaski 1 - 2 | ||
Strzelcy: 1:0 Filip Zborowski (39'), 1:1 Robert Norkiewicz (48'), 1:2 Krzysztof Michalski (85') | ||
Olimpia Koło: Robert Suliński - Tomasz Kowalski, Łukasz Sikorski, Tomasz Mikusik, Piotr Krzyżanowski - Piotr Marańda, Michał Rutkowski (83.Michał Nowakowski), Sylwester Śliga, Filip Zborowski (74.Łukasz Szafoni) - Hubert Powietrzyński (67.Daniel Ławnicki), Łukasz Kujawa | ||
Korona Piaski: | ||
Sędziowali: | Michał Zawartka | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W pierwszą sobotę października rozegrano mecze 9. kolejki IV ligi. Olimpia Koło, która od czterech meczów nie odniosła zwycięstwa, w tym spotkania miała nadzieję pokonać Koronę Piaski.
Gra przez całe spotkanie toczyło się głównie w środkowej strefie boiska. Oba zespoły stworzyły sobie po kilka groźnych sytuacji. Pierwszą akcję w 5. minucie gry przeprowadzili goście - strzał Roberta Norkiewicza poszybował obok słupka. W 9. minucie Łukasz Kujawa uciekł obrońcom i w sytuacji sam na sam uderzył zbyt słabo i bramkarz złapał piłkę. Chwilę później, po dośrodkowaniu od Filipa Zborowskiego, Kujawa głową posłał piłkę w ręce golkipera. W 20. minucie rzut wolny wykonywał Hubert Powietrzyński, a akcję silnym niecelnym strzałem zakończył Michał Rutkowski. W 21. minucie, po błędzie Piotra Krzyżanowskiego, groźnie zaatakował Adrian Świątkowski, jednak bramkarskim instynktem popisał się Robert Suliński. W 25. minucie Tomasz Mikusik strzelił wysoko nad poprzeczką. W 41. minucie prawym skrzydłem zaatakował Piotr Marańda, wrzucił piłkę w pole karne, a tam silnie kopnął ją Zborowski i umieścił w siatce. Tuż przed przerwą Olimpia mogła podwyższyć, jednak piłka po uderzeniu Kujawy odbiła się od poprzeczki.
Drugą połowę dobrze zaczęli goście. W 48. minucie, w zamieszaniu w kolskim polu karnym, gola zdobył Robert Norkiewicz. Później gra toczyła się ponownie głównie w środku pola. W 69. minucie Mikusik z ostrego kąta strzelił obok słupka. W 72. minucie Zborowski strzelił nad poprzeczką. Ostatnie dziesięć minut to przewaga gości, którzy "siedzieli" na kolskiej połowie boiska. W 86. minucie niepilnowany Krzysztof Michalski, strzałem z narożnika pola karnego strzelił gola. Tuż przed końcowym gwizdkiem, w 95. minucie, piłka po strzale Michała Nowakowskiego przeszła tuż obok słupka.
Mecz zakończył się porażką kolan 1-2. Ten mecz można było wygrać, gdyby udało się wykorzystać sytuacje stworzone szczególnie w pierwszej połowie. Niestety, nie udało się. Był to piąty mecz z kolei bez zwycięstwa. Nie może zatem dziwić rozgoryczenie kibiców, którzy w ostatnich minutach wykrzyczeli, iż pragną zmian... Szansa na udowodnienie fanom, że nie można Olimpii skreślać będzie już za tydzień, kiedy nasi piłkarze zagrają na wyjeździe z Dąbroczanką Pępowo. Trzymamy kciuki! - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.olimpiakolo.4.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.