Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 19 - Data: 02.04.2011 Godzina: 16:00 | ||
KP Zryw K-Flex Dąbie - LKS Gołuchów 2 - 3 | ||
Strzelcy: 1:0 Mariusz Czekalski (15 karny'), 1:1 Konrad Mikołajczak (16'), 1:2 Michał Marciszak (45'), 2:2 Maciej Skwirowski (66'), 2:3 Dawid Pera (90') | ||
KP Zryw K-Flex Dąbie: Mateusz Turkowski Kamil Bartczak Mariusz Czekalski Łukasz Wojciechowski Rafał Marciniak Marcin Bryl - (75" Dawid Jóźwiak) Szymon Pińkowski Łukasz Galanciak Bartosz Kotkowski Maciej Skwirowski Marcin Lewandowski | ||
LKS Gołuchów: Żółtek - Tomasz Ordziniak, Dariusz Smoliński, Rafał Matysiak, Tomasz Kapałka, Michał Marciszak (Adrian Woźniak), Konrad Mikołajczak, Grzegorz Kuś, Michał Laluk (Dominik Marcinkowski) - Dawid Pera (Łukasz Trzęsała), Michał Giecz (Mateusz Kubiak) | ||
Sędziowali: | Dominik Waleński , Witold Piotrowski, Adam Skorczak | |
Widzów: | 60 | |
Żółte kartki: | Kuś, Giecz, Laluk, Kapałka, Marcinkowski, Marciszak - Galanciak, | |
Czerwone kartki: |
- Początek spotkania nie zapowiadał tak wielu emocji. Od pierwszego gwizdka sędziego nasi piłkarze kontrolowali grę, akcję gospodarzy skutecznie przerywali obrońcy. Mimo tak dobrego początku w 15 minucie spotkania lewą stroną boiska przedzierał się Skwirowski, który został sfaulowany w polu karnym przez Tomasza Kapałkę i sędzia bez zawahania podyktował jedenastkę, którą chwilę później na bramkę zamienił Czekalski. Po stracie bramki LKS od razu rzucił się do ataku. Zaledwie minutę po stracie bramki po dośrodkowaniu Marciszaka na 16 metr boiska nieczysto w piłkę trafia bramkarz Dąbia. Piłka trafia pod nogi Konrada Mikołajczaka i z 17 metra lobuje bramkarza i zdobywa gola na 1:1. W 29 minucie bramkę na 2:1 mógł strzelić po dośrodkowaniu Marciszaka Michał Laluk, piłka niestety uderzyła w słupek i ostatecznie nie wpadła do bramki gospodarzy. W 45' na swojej połowie piłkę przejmuję Mikołajczak i dogrywa piłkę do znajdującego się przy linii bocznej Dawida Pery. Dogrywa prostopadłą piłkę do nabiegającego Marciszaka, który strzela pewnie pod poprzeczkę. Bramka do szatni i zasłużone prowadzenie LKS do przerwy.
W 47 minucie Giecz odgrywa do Pery, który wychodzi sam na sam. Piłka niestety na nierównej murawie utrudniła przeprowadzenie akcji i obrońcy zdołali wybić piłkę na aut. W 57' znów Pera wychodzi na czystą pozycję lecz boisko dało o sobie znać i jest nadal 1:2. Dopiero w 60 minucie spotkania Dąbie poważnie zaatakowało bramkę naszego zespołu. Ogromne zamieszanie w polu karnym kończy się fatalnym strzałem gospodarzy. Mimo przewagi znów tracimy bramkę. Michał Marciszak nie przypilnował Skwirowskiego, który po idealnym dośrodkowaniu Pińkowskiego umieścił piłkę w siatce i doprowadził do remisu. Wynik 2:2 utrzymywał się aż do 90 minuty spotkania. Wprowadzony chwilę wcześniej Adrian Woźniak przebiegł pół boiska z piłką i przy linii końcowej boiska dostrzegł nabiegającego Dawida Perę. Idealne dośrodkowanie i Dawid strzela jak się później okazało zwycięską bramkę. Po stracie bramki sędzia pozwolił przeprowadzić jeszcze jedną kontrę Dąbian. Znów zamieszanie pod nasz bramką ale piłką wyszła na rzut rożny. Mocne dośrodkowanie na 8 metr bramki. W zamieszaniu Zryw zdołał "jakoś" strzelić na bramkę Żółtka, który instynktownie odbija piłkę przed siebie i Łukasz Trzęsała wybija piłkę w głąb boiska. Sędzia... odgwizduję rzut wolny pośredni na wysokości 11 metra. Piłka po strzale z rzutu wolnego odbija się od muru i Dariusz Smoliński wybija piłkę mocno przed siebie, a sędzie odgwizduję koniec meczu. Zasłużone 3:2 dla LKS. Sędzia pokazał 6 żółtych kartek dla naszego zespołu, natomiast dla Zrywu tylko dwie. Podsumowywując pracę sędziego podczas meczu jego nota byłaby bardzo niska. Wiele kontrowersyjnych kartek, nie odgwizdanych fauli oraz jednostronne sędziowanie. "Przy takim sędziowaniu takie zwycięstwo ma jeszcze większy smaczek". W najbliższą środę LKS rozegra mecz pucharowy z Płomykiem o godzinie 17:00 na boisku w Koźmińcu.
źródło: http://www.lksgoluchow.dbv.pl/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.lksgoluchow.dbv.pl/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.