Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 20 - Data: 10.04.2011 Godzina: 14:00 | ||
Dąbroczanka Pępowo - Sparta Miejska Górka 3 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Konrad Cichy (6'), 2:0 Konrad Cichy (40'), 3:0 Marcin Kaczmarek (75') | ||
Dąbroczanka Pępowo: H. Roszak – Piosik, Cieplik, Wieczorek, Brink, Kaczmarek (87’ Berger), Chorała, Kycia (78’ Mar. Gubański), Matyla, Nawrot (66’ Biernat), Cichy (66’ Borowczyk) | ||
Sparta Miejska Górka: | ||
Sędziowali: | Sebastian Stokłosa | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W XX serii spotkań Dąbroczanka Pępowo pokonała Spartę Miejska Górka 3:0 (2:0). Dwie bramki w tym meczu zdobył Konrad Cichy a jedną Marcin Kaczmarek.
Od pierwszych minut spotkania Dąbroczanka ruszyła do ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już w 6’ minucie Cichy z bliskiej odległości dał prowadzenie gospodarzą. Sześć minut później mogło być 2:0, jednak Konrad pudłuje z bliskiej odległości. Kolejne minuty to ataki Dąbroczanki; w 14’ strzał Kaczmarka broni bramkarz, pięć minut później po kombinacyjnej akcji Kyci, Brinka i Kaczmarka, ten ostatni nie trafia w światło bramki. Drużyna Sparty swojej szansy szukała głównie w strzałach z dystansu, jednak były one niecelnie. W 35’ minucie gorąco zrobiło się pod bramką Huberta, ale w zamieszaniu podbramkowy obronną ręką wyszedł bramkarz gospodarzy. W 40’ Dąbroczanka objęła dwubramkowe prowadzenie, na listę strzelców ponownie wpisał się Cichy, wykorzystując podobną sytuację jaką miał na początku spotkania w której zdobył bramkę. W doliczonym już czasie gry drużyna z Miejskiej Górki oddała dwa bardzo groźne strzały z dystansu, które minimalnie mijały światło bramki.
W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Pierwszą okazję do zdobycia gola mieli goście z Miejskiej Górki. Na strzał z rzutu wolnego zdecydował się zawodnik gości, ale na posterunku znajdował się Hubert. 52’swoich sił w strzałach z rzutu wolnego spróbował Chorała, ale trafia w mur. 59’ ciekawie rzut wolny rozegrali zawodnicy przyjezdni, czego efektem było znalezienie się napastnika gości sam na sam z Hubertem, lesz ten nie trafia w światło bramki. Kolejną sytuację do zdobycia bramki miał w tym meczu Kaczmarek, silny strzał Marcina odbija przed siebie bramkarz, na szczęście dla Sparty piłkę wybijają obrońcy. W 74’ z praktycznie zerowego kąta w słupek trafia ‘Siłek” po czym piłka wychodzi poza pole gry. Czego nie udało się w 74’ minucie udało się 60 sekund później. Na strzał zdecydował się Biernat, pika po strzale Darka została zablokowana, do piłki doszedł Chorała, który zgrał ją do nie pilnowanego Kaczmarka a ten nie miał już problemów z umieszczeniem piłki w siatce i mamy 3:0. Goście okazję na zdobycie honorowej bramki mieli w 90’, kiedy groźny strzał głową oddał zawodnika Sparty, ale Hubert sparował piłkę na rzut rożny.
źródło: http://dabroczanka.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://dabroczanka.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.