Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2010/11
Kolejka: 21 - Data: 16.04.2011 Godzina: 17:00 | ||
Sokół Kleczew - Obra 1912 Kościan 4 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Sebastian Śmiałek (51'), 2:0 Jacek Kopaniarz (65'), 3:0 Łukasz Szczepaniak (80'), 4:0 Jacek Kopaniarz (88') | ||
Sokół Kleczew: Stronka--Goiński--Augustyniak--Jędras--Kwiatkowski--Dębowski--Grzelak(82 min--Krzyżanowski)--Śmialek(70 min--Jankowiak)--Stachowiak(46 min--Kopaniarz)--Głowala--Szczepaniak(80 min--Gąsiorowski) | ||
Obra 1912 Kościan: | ||
Sędziowali: | Łukasz Jędrzejewski | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Do Kleczewa na mecz 20 kolejki IV-tej ligi przyjechał zespól "OBRY1912" Kościan. W rundzie jesiennej w Kościanie padł wynik remisowy 1-1. Goście zajmowali przed tą kolejką wysokie piąte miejsce w tabeli. Na początku pierwszej połowy "SOKÓŁ" mial dwie okazje do zdobycia bramki ,lecz jak to zwykle bywa zawiodła skutecznośc. Goście z Kościana nie byli dłużni i też mieli swoje okazje bramkowe lecz na szczęście podobnie jak gospodarze nie umieli ich wykorztstać. Tak więc pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Na drugą część spotkania "SOKÓŁ" wyszedł z jedną zmianą w składzie za Stachowiaka wszedł Kopaniarz. W 51 min na strzał z ponad 20 m. zdecydował się Sebastian Śmiałek i 1-0 dla gospodarzy. Na następną bramkę czekaliśmy do 65 min kiedy to po rzucie wolnym wykonywalnym przez Augustyniaka bramkę zdobywa na 2-0 Jacek Kopaniarz. Zawodnicy "OBRY 1912" groźnie kontratakowali i nasi obrońcy oraz bramkarz "SOKOŁA" musieli się "zdrowo nagimnastykować " aby nie dopuścić do straty gola. Gospodarze na 3-0 podwyższyli w 80 min za sprawą Łukasza Szczepaniaka a wynik meczu ustalił w 88 min na 4-0 ponownie Jacek Kopaniarz atomowym strzalem z 16 m. Należy tez wsponieć o kibicach miejscowej drużyny jak i z Kościana którzy stawili się w Kleczewie za kulturalny doping.
źródło: http://www.sokol.kleczew.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.sokol.kleczew.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.