Relacja: OZPN Konin - klasa okręgowa , sezon 2010/11
Kolejka: 2 - Data: 25.08.2010 Godzina: 17:00 | ||
Zjednoczeni Rychwał - LKS Ślesin 1 - 5 | ||
Strzelcy: Bramki dla LKS-u: Krystian Andrzejczak – 3, Paweł Krygier, Krzysztof Siedlecki | ||
Zjednoczeni Rychwał: | ||
LKS Ślesin: Marcin Wojciechowski – Zbigniew Wysocki, Radosław Wojdęcki, Dawid Królik(83`Kamil Mazur) – Sebastian Królik, Przemysław Krygier, Krystian Andrzejczak, Maciej Banaszak, Kacper Chojnacki – Krzysztof Siedlecki(90`Mateusz Kluga), Jakub Koszela(65`Mateusz Linartowski, 70`Paweł Krygier) | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Zbigniew Wysocki, Dawid Królik. | |
Czerwone kartki: |
- Zjednoczeni Rychwał – LKS ŚLESIN 1:5 (1:0)
Bramki dla LKS-u: Krystian Andrzejczak – 3, Paweł Krygier, Krzysztof Siedlecki
W zaległym spotkaniu 2 kolejki ligi okręgowej LKS Ślesin pokonał na wyjeździe drużynę Zjednoczonych Rychwał 5:1.
Początek meczu nie zwiastował takiego wyniku spotkania. Nasza drużyna źle zaczęła ten mecz i gospodarze praktycznie co chwile stwarzali zagrożenie w okolicach naszego pola karnego. Nasi piłkarze w tym czasie stworzyli tylko jedną sytuację. W 4 minucie Krystian Andrzejczak znalazł się w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem gospodarzy, ale niestety posłał futbolówkę kilka centymetrów obok bramki. W 15 minucie świetną okazję do strzelenia gola mięli gospodarze, ale ślesiński bramkarz Marcin Wojciechowski wyszedł zwycięsko z sytuacji " sam na sam" z napastnikiem z Rychwała
W miarę upływu czasu LKS zaczął grac coraz lepiej i stworzył kilka dobrych okazji do zdobycia gola. W 27 minucie ponownie Krystian Andrzejczak miał dobrą sytuację do zdobycia bramki, ale tym razem trafił w słupek. Już minutę później miała miejsce kolejna dobra akcja naszego zespołu. Tym razem strzał z bliskiej odległości obronił bramkarz zjednoczonych, natomiast dobitka była już minimalnie niecelna. W 30minucie w sytuacji "sam na sam " z bramkarzem znalazł się Krzysztof Siedlecki, niestety zmarnował sytuację strzelając wprost w bramkarza. W kolejnych minutach zaatakowali gospodarze.
W 36minucie z niefrasobliwości ślesińskiej obrony i bramkarza skorzystali zawodnicy z Rychwała i strzelili gola z bliskiej odległości. W ostatniej akcji pierwszej połowy dobrą sytuację do zdobycia bramki miał nowy zawodnik LKS-u, Jakub Koszela, ale niestety strzelił obok bramki. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Zjednoczonych Rychwał. Niestety nasza drużyna spisywała się słabo w grze defensywnej i ofensywnej a okazje które sobie stwarzaliśmy były seryjnie marnowane.
Do drugiej połowy nasz zespół przystąpił o dziwo bez zmian Już po pięciu minutach od rozpoczęcia drugiej połowy dobrą sytuację do strzelenia bramki mięli zawodnicy z Rychwała i tylko szczęściu zawdzięczamy to, że nie straciliśmy gola. W 51 minucie miała miejsce kolejna dobra sytuacja dla gospodarzy. Napastnik gospodarzy wręcz w dziecinny sposób ograł na prawej stronie naszego obrońcę Dawida Królika i strzelił na bramkę. Tym razem również naszemu zespołowi pomogło szczęście, gdyż piłka wylądowała na poprzeczce ślesińskiej bramki.
W 53 minucie zespół LKS-u przeprowadził w końcu składną akcję. W polu karnym został jednak sfaulowany nasz zawodnik i sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Krystian Andrzejczak i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Było więc 1:1.
Ta bramka najwyraźniej podcięła skrzydła zawodnikom z Rychwała i to nasi piłkarze przejęli w końcu inicjatywę na boisku. W 65 minucie nastąpiła zmiana w naszym zespole. Za zmęczonego Jakuba Koszelę wszedł na boisku Mateusz Linartowski. Chwilę potem solową akcję zakończona strzałem nad bramką przeprowadził Krystian Andrzejczak. W 70minucie odnowiła się kontuzja barku Mateuszowi Linartowskiemu i po 5 minutach gry musiał opuścić boisko, a w jego miejsce wszedł Paweł Krygier.
W 78 minucie LKS zdobywa druga bramkę i prowadzi 2:1. Kacper Chojnacki doskonale wrzucił piłkę na pole karne. Tam piłkę przyjął Paweł Krygier i odegrał dokładnie do Krystiana Andrzejczaka, który bez problemów pokonał bramkarza gospodarzy.
Już minutę później było 3:1 dla LKS-u. Bramkę ponownie zdobył Krystian Andrzejczak, a piękną asystę przy tej bramce zaliczył Maciej Banaszak.
W 81 minucie rzut wolny wykonywali zawodnicy z Rychwała.Strzał był bardzo niebezpieczny, ale piękną paradą popisał się Marcin Wojciechowski i wybił piłkę na rzut rożny. W 83 minucie w naszej drużynie nastąpiła kolejna zmiana. Za Dawida Królika wszedł Kamil Mazur. Chwile potem nasi piłkarze prowadzili już 4:1.
Krystian Andrzejczak przeprowadził rajd mijając kolejnych zawodników z Rychwała niczym slalomowe tyczki. W polu karnym odegrał piłkę do Pawła Krygra, który pięknym strzałem pokonał bramkarza zjednoczonych.
W 88 minucie padła ostatnia bramka dla naszej drużyny. Maciej Banaszak pięknie obsłużył w polu karnym Krzysztofa Siedleckiego, który mierzonym strzałem w górny róg bramki pokonał golkipera drużyny przeciwnej. W 90minucie nastąpiła ostatnia zmiana w LKS-ie. Za Krzysztofa Siedleckiego na boisku pojawił się Mateusz Kluga.
Podsumowując mecz można napisać, że pierwsza połowa była w wykonaniu naszej drużyny fatalna. Słaba gra w obronie i dużo niewykorzystanych sytuacji strzeleckich nie napawało optymizmem przed drugą połową ślesińskim kibiców zgromadzonych na stadionie w Rychwale. Na szczęście w drugiej połowie nasi piłkarze wzięli się ostro do pracy w czym na pewno pomogła zdobyta bramka z karnego. Niestety widać jednak, że kilku zawodników nadal trochę odstaje poziomem od czołowych zawodników klubu. Chociaż warto powiedzieć, że co niektórzy z tych piłkarzy w drugiej połowie pokazali, że stać ich na lepszą grę niż dotychczas. Na pewno warto wyróżnić strzelca trzech bramek, Krystiana Andrzejczaka, Macieja Banaszaka, młodego Sebastiana Królika oraz stopera Radka Wojdęckiego. Pozostali zagrali na swoim normalnym poziomie. Niektórzy trochę słabiej się dzisiaj zaprezentowali, ale jak mówi stare piłkarskie powiedzenie: "zwycięzców się nie sądzi". Miejmy nadzieje, że dzisiejszy wynik przyczyni się do kolejnych wygranych meczów w lidze i że forma wszystkich piłkarzy będzie szła w górę. A chłopakom gratulujemy oczywiście wysokiej wygranej i prosimy o jeszcze lepszą grę w kolejnych meczach !!! A następny mecz już w sobotę w Ślesinie o godz. 17:00. Przeciwnikiem będzie Polonus Kazimierz Biskupi. - Autor / Źródło: Bartosz Braciszewski/lks-slesin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.