Relacja: OZPN Konin - klasa okręgowa , sezon 2010/11
Kolejka: 9 - Data: 10.10.2010 Godzina: 15:00 | ||
ZKS Zagórów - LKS Ślesin 2 - 7 | ||
Strzelcy: dla Ślesina: bramki: samobójcza, Dariusz Linartowski, Krzysztof Siedlecki, Krystian Andrzejczak (dwie), Mateusz Linartowski, Robert Łęt | ||
ZKS Zagórów: | ||
LKS Ślesin: Marcin Wojciechowski - Dariusz Linartowski (46 Mateusz Kluga), Radosław Wojdęcki, Dawid Królik - Jakub Koszela, Maciej Banaszak, Krystian Andrzejczak (74 Zbigniew Wysocki), Robert Łęt - Mateusz Linartowski, Krzysztof Siedlecki (79 Paweł Krygier), Michał Kwiatkowski | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | dla LKS-u: Dariusz Linartowski, Krzysztof Siedlecki, Robert Łęt | |
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym meczu ligi okręgowej LKS Ślesin pewnie pokonał w meczu wyjazdowym ZKS Zagórów 7:2.
Nasi piłkarze rozpoczęli mecz bardzo bojaźliwie. Gra była bardzo chaotyczna, dużo było strat i niecelnych podań. W 7 minucie żółtą kartkę za dyskusje z kibicami otrzymał Dariusz Linartowski. Chwilę później Krystian Andrzejczak znalazł się w doskonałej sytuacji którą niestety zmarnował. W tej części meczu to gospodarze posiadali optyczną przewagę. Taka sytuacja miała miejsce do 15 minuty meczu kiedy to piłkarze z Zagórowa strzelili sobie samobójczą bramkę. Bramka ta podziałała pobudzająco na naszych piłkarzy i od tej pory to oni nadawali ton grze. W 20 minucie po rzucie rożnym gospodarze strzelali na ślesińską bramkę, jednak Marcin Wojciechowski pewnie obronił ten strzał. 2 minuty później ładnie na bramkę Zagórowa uderzał Maciej Banaszak, ale strzał okazał się minimalnie niecelny. 5 minut później dobry strzał oddał Krzysztof Siedlecki ale bramkarz gospodarzy był na posterunku. W 36 minucie padła druga bramka dla LKS-u. Po dośroskowaniu w pole karne piłkę głową uderzał Krzysztof Siedlecki. Bramkarz odbił piłkę, ale wobec dobitki Dariusza Linartowskiego był już bezradny. Nasi piłkarze nadal atakowali. Już w 41 minucie było 3:0. Bramkę zdobył Krzysztof Siedlecki. W doliczonym czasie gry LKS zdobył czwartą bramkę. Gola po podaniu Mateusza Linartowskiego zdobył Krystian Andrzejczak. Chwilę potem sędzia zakończył pierwszą połowę.
W przerwie trener dokonał jednej zmiany. Za Dariusza Linartowskiego na boisku pojawił się Mateusz Kluga.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków LKS-u. W 47 minucie w 100 procentowej sytuacji znalazł się Mateusz Linartowski jednak nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. 5 minut później ponownie strzelał Mateusz Linartowski, ale tym razem trafił w słupek zagórowskiej bramki. Chwilę potem żółtą kartkę otrzymał Krzysztof Siedlecki. W 56 minucie w polu karnym gospodarzy został sfaulowany Michał Kwiatkowski. Sędzia wskazał na 11 metr, a pewnym egzekutorem rzutu karnego został Krystian Andrzejczak dla którego była to druga bramka w tym meczu. LKS cały czas miał przewagę i często atakował bramkę gospodarzy. W 61 minucie pięknym strzałem z za pola karnego popisał się Mateusz Linartowski i ślesiniacy prowadzili już 6:0. W 71 minucie sytuacji sam na sam z bramkarze ZKS-u nie wykorzystał Jakub Koszela. W 74 minucie nastąpiła druga zmiana w naszej drużynie. Za Krystiana Andrzejczaka na boisku pojawił się Zbigniew Wysocki. Kilka minut później miała miejsce kolejna zmiana a na boisku za Krzysztofa Siedleckiego pojawił się Paweł Krygier. W 80 minucie żółtą kartkę otrzymał Robert Łęt. Chwilę później pierwszą bramkę w tym meczu zdobywają gospodarze i wynik brzmiał w tym momencie 6:1 dla LKS-u. Jednak to ślesińscy piłkarze nadal posiadali przewagę i raz po raz sunęły ataki na bramkę Zagórowian. W 82 minucie groźnie strzelał Maciej Banaszak. Dwie minuty później w 100 procentowej sytuacji znalazł się Jakub Koszela, ale nie wykorzystał tej okazji. W 86 minucie druga bramkę w tym meczu zdobyli gospodarze. W 88 minucie kolejną dobrą akcję przeprowadzili ślesińscy piłkarze, ale Michał Kwiatkowski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. W 89 minucie celnym strzałem w okienko z ok. 17 metrów popisał się Robert Łęt. Bramkarz przy tym uderzeniu był bez szans i w ten sposób zdobyliśmy 7 bramkę która przypieczętowała okazałe zwycięstwo naszej drużyny. W 90 minucie w sytuacji sam na sam z Marcinem Wojciechowskim znalazł się zawodnik gospodarzy, jednak ślesiński bramkarz wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Sędzia po upływie doliczonych 2 minut zakończył to spotkanie, a ślesińscy piłkarze i kibice mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w tym sezonie.
Mimo wielu sytuacji i zdobytych bramek mecz nie był porywającym widowiskiem i nie stał na najwyższym poziomie. Wynik powinien być dużo wyższy, nawet dwu cyfrowy ponieważ nasi piłkarze mięli dużo sytuacji do tego by strzelić jeszcze raz tyle bramek co zdobyli. Ale oczywiście liczy się kolejna wygrana, dzięki której nasz zespół co najmniej na tydzień został liderem ligi okręgowej. Oczywiście po takim zwycięstwie warto pochwalić całą drużynę, ale najlepszym piłkarzem nie tylko w naszych szeregach ale i na całym boisku był Robert Łęt, który zagrał chyba najlepszy swój mecz w tym sezonie. Warto również pochwalić za dzisiejszą grę Krzysztofa Siedleckiego. Piłkarzom gratulujemy więc okazałego zwycięstwa i liczymy na 3 punkty w kolejnym meczu już w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem będzie rywal zza miedzy czyli GKS Sompolno. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00 na stadionie w Ślesinie. - Autor / Źródło: lks-slesin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.