Relacja: OZPN Konin - klasa okręgowa , sezon 2010/11
Kolejka: 13 - Data: 07.11.2010 Godzina: 14:00 | ||
Fanclub Dąbroszyn - LKS Ślesin 0 - 3 | ||
Strzelcy: Mateusz Linartowski (2 gole), Kacper Chojnacki | ||
Fanclub Dąbroszyn: | ||
LKS Ślesin: Marcin Wojciechowski – Dawid Królik (89`Mateusz Kluga), Radosław Wojdęcki, Dariusz Linartowski (68`Zbigniew Wysocki) – Robert Łęt, Krystian Andrzejczak, Maciej Banaszak, Jakub Koszela (79`Michał Kozłowski)– Mateusz Linartowski, Michał Kwiatkowski, Paweł Krygier (65`Kacper Chojnacki) | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | Mateusz Linartowski, Robert Łęt | |
Czerwone kartki: |
- Fanclub Dąbroszyn – LKS ŚLESIN 0:3 (0:1)
Bramki dla LKS-u: Mateusz Linartowski (2 gole), Kacper Chojnacki
W dzisiejszym meczu na szczycie ligi okręgowej LKS Ślesin pokonał w meczu wyjazdowym Fanclub Dąbroszyn 3:0.
Początek meczu to bardzo wyrównana gra głównie w środku boiska. Mało było składnych akcji i celnych strzałów. Pierwszy w meczu strzał miał miejsce w 9 minucie kiedy to zawodnik gospodarzy uderzył z bliskiej odległości wysoko nad poprzeczką. W 12 minucie pierwszy strzał oddali nasi piłkarze, ale Robert Łęt uderzył niecelnie. W 14 minucie groźne w pole karne dośrodkowali gospodarze, ale Marcin Wojciechowski wybiegł z bramki i bez problemów złapał piłkę. Od tego momentu to nasi piłkarze posiadali przewagę na boisku częściej atakując i strzelając na bramkę.. W 23 minucie rzut wolny wykonywał Maciej Banaszak. Niestety nikt nie doszedł do piłki lecącej wzdłuż bramki i ta w końcu trafiła w ręce bramkarza gospodarzy. W 28 minucie groźnie uderzał zawodnik gospodarzy, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką ślesińskiej bramki.
W 30 minucie padła pierwsza bramka dla LKS-u w tym meczu. Rzut wolny wykonywał Krystian Andrzejczak. Piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. Na 5 metrze doszedł do niej Mateusz Linartowski i przy biernej postawie defensywy gospodarzy zdobył głową swoją pierwszą bramkę w tym meczu.
W 33 minucie ponownie uderzał na bramkę Mateusz Linartowski, ale tym razem piłka przeleciała nad poprzeczką. Dwie minuty później niecelnie strzelał Robert Łęt. W 36 minucie groźną akcje przeprowadzili gospodarze. Zawodnik gospodarzy uderzył piłkę z za pola karnego tuż przy słupku, ale świetną interwencją popisał się Marcin Wojciechowski i sparował piłkę na bok. W 39 minucie miała miejsce kolejna dobra akcja naszego zespołu. Po podaniu z głębi pola w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Krygier. Niestety górą w tym pojedynku był bramkarz z Dąbroszyna i wybił piłkę na rzut rożny. W 43 minucie na bramkę uderzał Krystian Andrzejczak ale bramkarz nie miał problemów z wyłapaniem tego strzału. W doliczonym czasie gra na naszą bramkę uderzał zawodnik Fanclubu i przed utratą bramki uratowała nasz zespół poprzeczka. Chwilę później sędzia zakończył pierwsza połowę spotkania.
Początek drugiej połowy to nadal przewaga naszego zespołu. W 48 minucie żółtą kartką za faul na zawodniku gospodarzy ukarany został Robert Łęt. W 52 minimalnie obok bramki strzelali gospodarze. W 58 minucie zawodnik z Dąbroszyna otrzymał czerwoną kartkę za brutalny atak z tyłu na nogi naszego zawodnika. Nasi piłkarze nadal atakowali, ale gospodarze grając w osłabieniu przeprowadzali groźne kontry. W 63 minucie na bramkę uderzał Krystian Andrzejczak, ale bramkarz gospodarzy był na posterunku. Dwie minuty później nastąpiła pierwsza zmiana w naszym zespole. Za Pawła Krygra na boisku pojawił się Kacper Chojnacki.
Można powiedzieć, że trener Krzysztof Wasicki miał nosa wprowadzając tego zawodnika, ponieważ już minutę po wejściu na boisko Kacper zdobył drugą bramkę dla naszego zespołu. Na bramkę ładnie uderzał z dalszej odległości Robert Łęt. Do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Kacper Chojnacki i strzałem po ziemi obok bramkarza zdobył bramkę.
W 68 minucie z boiska zszedł Dariusz Linartowski a w jego miejsce na boisku pojawił się Zbigniew Wysocki. Po tej bramce gra się trochę wyrównała mało było składnych akcji i strzałów na bramkę. W 79 minucie miała miejsce trzecia zmiana w naszym zespole. Za Jakuba Koszelę na boisku pojawił się Michał Kozłowski. Od 80 minuty to gospodarze uzyskali przewagę. Często groźnie atakowali i stworzyli kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki. W 84 minucie po zamieszaniu w polu karnym groźnie na naszą bramkę uderzał zawodnik gospodarzy. Zmierzająca do bramki piłka trafiła w stojącego na linii bramkowej Radosława Wojdęckiego i wyszła na rzut rożny. 3 minuty później po raz kolejny miało miejsce ogromne zamieszanie w naszym polu karnym, ale na szczęście nasi obrońcy w końcu wybili piłkę i zażegnali niebezpieczeństwo. W 89 minucie groźnie dośrodkowywali gospodarze, ale żaden z zawodników nie doszedł do piłki lecącej wzdłuż linii bramkowej i bramka nie padła. W tej samej minucie za Dawida Królika na boisku pojawił się Mateusz Kluga.
W ostatnich 3 minutach gry nasi piłkarze przeprowadzili trzy bardzo groźne kontry. Po pierwszej z nich Mateusz Linartowski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Otrzymał także żółtą kartkę za późniejszy faul na bramkarzu gospodarzy. Po drugiej kontrze ponowne strzelał Mateusz Linartowski, ale niestety trafił w słupek. Ale jak mówi znane powiedzenie „ do trzech razy sztuka” i po kolejnej kontrze Mateusz Linartowski zdobył swoją druga bramkę w tym meczu strzałem z lewej nogi tuż przy słupku. Było 3:0 dla LKS-u i chwilę później sędzia zakończył to spotkanie i mogliśmy się cieszyć z kolejnego zwycięstwa w lidze.
Po takiej wygranej na wyróżnienie zasłużył oczywiście cały zespół, ale najlepszym piłkarzem w naszych szeregach dzisiaj był Mateusz Linartowski, który nie tylko zdobył dzisiaj dwie bramki ale także twardo walczył z obrońcami z Dąbroszyna często wygrywając z nim pojedynki. Dobrze też zagrał w środku pola Maciej Banaszak, którego wrzutki i podania siały zamęt w szeregach gospodarzy. Z dobrej strony zaprezentowali się także Robert Łęt, Radosław Wojdęcki i Dariusz Linartowski. Dzięki temu zwycięstwu powiększyliśmy swoją przewagę nad drugim w tabeli Fanclubem Dąbroszyn do 6 punktów. Piłkarzom gratulujemy więc pięknego i ważnego zwycięstwa, a kibiców zapraszamy na kolejny mecz już w czwartek 11 listopada w Ślesinie. Przeciwnikiem będzie Tulisia Tuliszków. - Autor / Źródło: Bartosz Braciszewski/lks-slesin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.