Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa północna, sezon 2010/11
Kolejka: 25 - Data: 07.05.2011 Godzina: 16:00 | ||
Zjednoczeni Trzemeszno - Pogoń Lwówek 1 - 1 | ||
Strzelcy: 0:1 B.Górka (10) 1:1 K.Chojnacki (62) | ||
Zjednoczeni Trzemeszno: Płoszyński – Kachniarz, Bartkowski, Nowak, Popielski, Konieczka (80’ Nadolny), Wysocki, Majchrzak, Konieczny, Stefański (83’ Mikołajczak), Chojnacki. | ||
Pogoń Lwówek: Wojtysiak ,Bakos ,Pawłoski,Górka, Niewierzycki, Grzęda (K.Kozber 76'), Patrzała, Napierala, Kostas, Kozlowski,Tecław (Waśkowiak 65') | ||
Sędziowali: | Dominik Waleński | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Podziałem punktów zakończył się mecz 25 kolejki czwartej ligi (grupa północna), w którym Zjednoczeni Trzemeszno podejmowali Pogoń Lwówek. W pierwszej połowie przeważali goście, ale po zmianie stron do głosu doszli trzemesznianie. W efekcie spotkanie skończyło się remisem 1:1.
Drużyna z Lwówka swoją bramkę zdobyła dość szybko. W polu karnym Zjednoczonych wzięty w kleszcze przez defensorów naszej ekipy został napastnik Pogoni Damian Kozłowski. Arbiter uznał, że Marcin Nowak sfaulował zawodnika gości i wskazał na wapno. Rzut karny na gola zamienił Bartłomiej Górka. Rywale do trzydziestej minuty opanowali sytuację na boisku, ale szans na podwyższenie wyniku było niewiele. Zjednoczeni natomiast otrząsnęli się nieco w ostatnim kwadransie pierwszej części. Dwukrotnie futbolówkę ładnie dogrywał Krzysztof Majchrzak, jednak ani Krzysztof Chojnacki ani Andrzej Stefański nie zamknęli odpowiednio akcji kolegi.
- W szatni padło kilka męskich słów i na drugą połowę wyszedł inny zespół – zaznaczył szkoleniowiec miejscowych Łukasz Kańczukowski. Ponownie swoich szans szukała para napastników Chojnacki-Stefański, ale bezskutecznie. Mecz nabrał rumieńców w 60 minucie. Wtedy za faule na Chojnackim boisko za dwie żółte kartki opuścić musiał obrońca Pogoni Marcin Bakoś. Niemal dwie minuty potem był już remis! Adam Konieczny zgrał piłkę do Stefańskiego a ten przepuścił ją do Chojnackiego, który tym razem się nie pomylił. Od tego momentu gospodarze osiągnęli sporą przewagę. – Mieliśmy sporo szans na strzelenie gola, niestety moi podopieczni nie podejmowali odpowiednich i właściwych decyzji przy rozegraniu piłki. Stąd też nie udało nam się tego meczu wygrać – trafnie zauważył trener Zjednoczonych. - Autor / Źródło: informacjelokalne.pl/pogonlwowek.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.