Relacja: WZPN Poznań - klasa okręgowa grupa wschodnia, sezon 2007/08
Kolejka: 16 - Data: 12.04.2008 Godzina: 16:00 | ||
Polonia Środa Wlkp. - Huragan Pobiedziska 4 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Piotr Maleszka (2) 2:0 Przemysław Minge (11) 3:0 Marcin Duchała (42) 4:0 Mirosław Czajka (85) | ||
Polonia Środa Wlkp.: Mamet - Rogowski, J.Nowaczyk, Lepczyński, Łopatka - Ratajczak, Wisniewski, Maleszka, Mrowińsk,i - Duchała, Minge | ||
Huragan Pobiedziska: Zaremba – Wala, Powałowski, Andersz, Król, Kroenke (46’ Bartosz Kwiatkowski), Watras, Andrusieczko, Gocałek (70’ Mateusz Kosmaczewski), Witaszyk (46’ Stachowiak), Michał Kwiatkowski | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Huragan bez szans w Środzie
Polonia zagrała (z) głową
Nie udał się piłkarzom Huraganu Pobiedziska wyjazd do Środy. Zawodnicy Włodzimierza Watrasa zagrali słaby mecz i zasłużenie przegrali z Polonią 0:4. Co ciekawe gospodarze wszystkie bramki uzyskali po strzałach głową!
Już pierwsza akcja potyczki zakończyła się golem. W 3 minucie Piotr Maleszka najwyżej wyskoczył w polu karnym pobiedziszczan przy rzucie rożnym i pokonał stojącego w bramce Huraganu Krzysztofa Zarembę. – Po takim początku nasze założenia i plan taktyczny „wzięły w łeb” – ubolewał Watras. Po niecałym kwadransie gry było już 2:0. Po akcji i dośrodkowaniu Michała Wiśniewskiego do siatki pobiedziszczan trafił Przemysław Minge, którego nie upilnował obrońca Huraganu Piotr Król. Wynik do przerwy ustalił po półgodzinie gry Marcin Duchała, który uderzeniem głową (a jakże!) wykorzystał wrzutkę Przemka Minge. Tym razem błąd w kryciu popełnił Janusz Wala.
W drugiej połowie pobiedziszczanie nadal nie stwarzali zagrożenia pod bramką Polonii. Dość powiedzieć, że jedyną groźną okazję Huragan stworzył za sprawą grającego trenera Watrasa, który doszedł do sytuacji sam na sam z byłym bramkarzem Huraganu Mametem, ale arbiter zawodów przerwał grę, odgwizdując … rzut wolny dla gości! – Arbiter niestety nie zastosował w tej sytuacji przywileju korzyści i szansa bramkowa została zaprzepaszczona – ocenił Watras. Rozpędzeni średzianie dobili Huragan w 80 minucie. Po zagraniu Lepczyńskiego celną główką popisał się Mirosław Czajka i ustalił rezultat potyczki. W zespole Huraganu zabrakło Łukasza Skolasińskiego i Artura Grajczyka, którzy pauzowali za kartki oraz Adriana Miążka (wciąż zmaga się z urazem kostki) i Łukasza Jóźwiaka (kontuzja mięśnia dwugłowego).
Kolejnym przeciwnikiem pobiedziszczan będzie w najbliższą niedzielę Wełna Rogoźno. – Po ostatnich porażkach w zespole wyraźnie spadło morale. W pojedynku z Rogoźnem zrobimy wszystko, aby je odbudować – z nadzieją mówi szkoleniowiec pobiedziszczan. Początek meczu planowany jest na godz. 16. - Autor / Źródło: Przemysław Kwiatkowski "Przegląd Gnieźnieński"
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.