Relacja: WZPN Poznań - klasa okręgowa grupa wschodnia, sezon 2007/08
Kolejka: 17 - Data: 19.04.2008 Godzina: 15:00 | ||
Zjednoczeni Trzemeszno - Kotwica Kórnik 2 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Adam Konieczny (15) 2:0 Łukasz Meller (25) 2:1 ? (45) | ||
Zjednoczeni Trzemeszno: Rudzki – Kachniarz, Majchrzak, Bartkowski, Kamiński, Wiśniewski, Popielski, Lewandowski, Kańczukowski, Meller, Konieczny. | ||
Kotwica Kórnik: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Świetna passa ciągle trwa!
W ubiegłym tygodniu Kotwica Kórnik została rozgromiona przez Vitcovię Witkowo aż 0:5. Tym razem sposób na kórniczan znaleźli plasujący się znacznie wyżej w tabeli Zjednoczeni Trzemeszno, choć rezultat nie był już tak okazały.
Ekipie Sławomira Kupsia przyszło jednak rywalizować z zupełnie inną drużyną Kotwicy. W porównaniu do meczu z Vitcovią w zespole tym doszło aż do ośmiu zmian zawodników. Obiektywnie trzeba przyznać, że w większości były to zmiany na lepsze co pokazał przebieg sobotniej potyczki. Niemniej ambitny beniaminek z Trzemeszna i tak znalazł sposób na defensywę rywala i po kwadransie gry prowadził 1:0. Po podaniu Majchrzaka w dogodnej sytuacji znalazł się Adam Konieczny i strzałem z lewej strony boiska w krótki róg bramki stojącego między słupkami Kotwicy Pawła Cybulskiego, zdobył dla trzemesznian prowadzenie. W 25 minucie było już 2:0! Na indywidualną akcję zdecydował się najlepszy strzelec zespołu, Łukasz Meller, który przejął futbolówkę niemal na środku boiska i po minięciu kilku rywali strzelił celnie lewą nogą, zdobywając swego piętnastego gola w sezonie! Gości stać było jednak na zdobycie bramki do szatni. W ostatniej akcji pierwszej odsłony nie popisał się defensor Zjednoczonych Emilian Kamiński, który stracił piłkę a szarżującego w polu karnym gospodarzy zawodnika z Kórnika nieprzepisowo powstrzymał Marek Rudzki i arbiter zawodów podyktował „jedenastkę”. Zmylony Rudzki nie miał szans na obronę strzału i zrobiło się tylko 2:1.
Druga połowa nie przyniosła zmiany rezultatu, choć dogodnych sytuacji nie brakowało. Szanse na zdobycie swego drugiego gola miał Konieczny, ale jego uderzenie z linii bramkowej wybił obrońca Kotwicy. Rywale również nie próżnowali i od czasu do czasu zatrudniali Rudzkiego. Po jednej z akcji pod bramką trzemesznian zrobił się istny „kocioł”. Seria strzałów kórniczan kończyła się skutecznymi interwencjami bramkarza Zjednoczonych oraz obrońców, a sytuację definitywnie wyjaśnił Łukasz Kańczukowski, który wybił piłkę, zażegnując zagrożenie. Pomimo kilku prób z obu stron bramek już więcej nie było i Zjednoczeni mogli cieszyć się z jedenastego zwycięstwa w tym sezonie!
Okazja do kolejnej wygranej pojawi się w najbliższą sobotę. Trzemesznianie wybierają się bowiem do Poznania, aby zmierzyć się z miejscowym TPS-em Winogrady. Początek spotkania planowany jest na godzinę 15. Kto wie czy zespół Kupsia nie zostanie nowym liderem rozgrywek, gdyż będący na czele tabeli Grom Ciepłownik Plewiska wybiera się na trudny mecz do Polonii Środa. - Autor / Źródło: Przemysław Kwiatkowski "Przegląd Gnieźnieński"
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.