Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2011/12
Kolejka: 11 - Data: 09.10.2011 Godzina: 14:00 | ||
Stal Pleszew - Korona Piaski 1 - 2 | ||
Strzelcy: | ||
Stal Pleszew: | ||
Korona Piaski: | ||
Sędziowali: | Artur Mieloch , Tomasz Kordy, Dariusz Mieloch | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Ponownie stare piłkarskie porzekadło „że niewykorzystane sytuacje się mszczą” dało o sobie znać w dzisiejszym meczu z Koroną Piaski. Już w pierwszej połowie Stal powinna prowadzić różnicą co najmniej trzech bramek. Ale tak to jest jak się nie wykorzystuje 100% sytuacji strzeleckich. Już w 3’ Marcin Wandzel powinien strzelić bramkę, jednak będąc w sytuacji „sam na sam” z goolkiperem Korony, Mariuszem Molką trafia wprost w niego. Minut później Łukasz Bandosz ponownie sprawdził czujność Molki. W 9’ piłkę na środku boiska odbiera Adam Kluczyk, pociągnął w kierunku pola karnego i uderzył jak z armaty jednak piłka minimalnie minęła światło bramki Patryka Lewickiego. W 10’ Mikołaj Kołaczyk dostaje podanie od Bandosza, jednak jego strzał trafia w nogi obrońcy Korony. W tej samej minucie Mateusz Raczyk mógł dać prowadzenie pleszewianom, jednak doskonale broni Molka. W 12’ strzał Łukasza Fabicha blokuje Robert Zaworski, w tej samej minucie ponownie Fabich uderza na bramkę Lewickiego, piłka mija bramkarza Stali ale też mija światło bramki. Mecz toczy się pod dyktando zawodników Stali, jednak Korona groźnie kontratakuje. W 42’ Tomasz Zawada na prawej stronie ogrywa trzech zawodników Korony, zamiast strzelać z 5 metra wycofał piłkę do Bandosza, którego uprzedził obrońca. Dwie minuty później ponownie Zawada prawą stroną urywa się obrońcom, wrzuca piłkę w pole karne. Do dośrodkowanej piłki najwyżej wyskoczył Bandosz, który strzelił obok bezradnego Molki. Stal prowadzi 1:0 i takim wynikiem kończy się pierwsza odsłona spotkania.
Po zmianie stron lepiej zmotywowani na murawę weszli zawodnicy Krzysztofa Michalskiego i już w pierwszej minucie po wznowieniu gry Jakub Pujanek ostrym strzałem po ziemi mógł pokonać Lewickiego. W 47’ akcja napastników pleszewskich Raczyk do Bandosza ten potężnie ale również niecelnie na bramkę Korony. W 53’ potężny strzał Nikodema Kozaka, również niecelnie. W 62’ powinno być 2:0 dla Stali Zawada do Raczyka a ten strzelił obok słupka bramki strzeżonej przez Molkę. 74’ to rzut wolny wykonywany przez Igora Szymendera, piłka w polu karnym trafia na głowę Raczyka, jednak obok bramki. W 78’ Robert Przewoźny uderza na bramkę Lewickiego, ten wybija piłę przed siebie wprost pod nogi Fabicha. Ten potężnym strzałem doprowadza do wyrównania, jeszcze piłkę chciał obronić Robert Zaworski, jednak strzał był tak silny że po nodze obrońcy pleszewskiego piłka wpadła do siatki i Korona doprowadziła do wyrównania. Dwie minuty później wprowadzony Marcin Busz popisał się przepięknym strzałem, który można określić jak „bramka stadiony świata”. Jego strzał trafił w samo okienko bramki Lewickiego i Korona objęła prowadzenie w tym spotkaniu. Wynik już nie uległ zmianie i po raz kolejny pleszewianie przegrywają to spotkanie, pomimo kilku 100% sytuacji do strzelenia bramek. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Stal Pleszew w strojach niebieskich, Korona Piaski w strojach pomarańczowo-zielonych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.