Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2011/12
Kolejka: 24 - Data: 01.05.2012 Godzina: 16:30 | ||
Korona Piaski - Victoria Ostrzeszów 3 - 3 | ||
Strzelcy: | ||
Korona Piaski: | ||
Victoria Ostrzeszów: | ||
Sędziowali: | Łukasz Orłowski | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Korona Piaski - Victoria Ostrzeszów 3:3
Prawdziwą huśtawkę nastroi przeżyli kibice zgromadzenia na Piaskowski obiekcie. Zgromadzona publiczność nie zdążyła jeszcze dobrze zasiąść na swoich miejscach, a bramkarz gości musiał wyjmować piłkę z siatki. Już w 1 min spotkania do bramki rywali trafił, Damian Zieliński. Otwarcie spotkania w wykonaniu gospodarzy było piorunujące, jednak nie zraziło to przyjezdnych. To Victoria w dalszej części pierwszej połowy dyktowała warunki gry i raz po raz zagrażała bramce Korony. Najlepszej okazji nie wykorzystał, Maciej Stawiński, który nie trafił do pustej bramki. Sama końcówka pierwszej połowy to wręcz miażdżąca przewaga Victorii. Korona jednak bardzo umiejętnie się broniła i do przerwy utrzymał się wynik 1:0.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się jak kilka innych tej wiosny, czyli od szybkiej straty gola przez Koronę. W 51 min do bramki trafił, Marcin Mazurek. Cztery minuty później prowadzenie podwyższył, Maciej Stawiński, który kapitalnie uderzył z pierwszej piłki w długi róg bramki strzeżonej przez Mariusza Molkę i golkiperowi gospodarzy nie pozostało nic innego jak po raz drugi wyciągnąć piłkę z siatki. Po tym golu goście z Ostrzeszowa kontrolowali przebieg wydarzeń. Efektem rozsądnej gry Victorii, była kolejna bramka w 66 min spotkania. Tym razem piłka została dośrodkowana z lewej strony boiska i Maciej Stawiński głową umieścił piłkę w bramce. W tym momencie na tablicy wyników widniał wynik 1:3. Ten sam zawodnik mógł zaliczyć hattricka ale w jednej z sytuacji piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną Victorii w samej końcówce przebudziła się Korona. W 87 min prawą stroną boiska urwał się, Adam Kluczyk, który otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola. Wpadł w pole karne i umieścił piłkę w siatce obok bezradnie interweniującego bramkarza gości. Korona rzuciła się do ataków i przyniosło to efekt w 90 min. W polu karnym faulowany został, Jakub Pujanek, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się, Robert Przewoźny.
Korona tym samym uratowała punkt i udowodniła, że należy grać do końca. Ten remis na pewno podniesie morale drużyny, przed arcyważnym pojedynkiem z Dąbroczanką Pępowo, który odbędzie się już w najbliższa niedzielę. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski, Damian Woźniak
Fotorelacja:
Autor / Źródło: Damian Woźniak |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.