Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2011/12
Kolejka: 24 - Data: 01.05.2012 Godzina: 16:00 | ||
Stal Pleszew - Dąbroczanka Pępowo 4 - 5 | ||
Strzelcy: | ||
Stal Pleszew: | ||
Dąbroczanka Pępowo: | ||
Sędziowali: | Rafał Płotka | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Dzisiejsze spotkanie było meczem o typowe sześć punktów, te sześć punktów z Pleszewa, wywiózł zespół Pępowa, który walczył do końca o te punkty tak potrzebne do utrzymania w IV lidze. Kibice ze zdumieniem przecierali oczy że już w 51’ zespół Stali prowadził w tym spotkaniu 4:1 i zarazem zadawali sobie pytanie jak można było przegrać wygrany mecz z zespołem Dąbroczanki. Ale po raz kolejny wydarzenia na boisku pokazały, że można odrobić taką przewagę, a nawet wygrać mecz. Tak też uczynili piłkarze z Pępowa, którzy w swojej drużynie mieli bardzo dobrego lidera Roberta Norkiewicza, który przepiękną branką w 66’ z rzutu wolnego w samo okienko bramki Bartosza Musioła, dał sygnał do ataku i po trzy punkty w Pleszewie. Piłkarze z Pępowa od samego początku zdominowali wydarzenia na boisku i już w 6’ Marcin Kaczmarek mógł dać prowadzenie zespołowi Dąbroczanki, jednak jego strzał trafił w boczną siatkę. W 15. Grzegorz Chorała zdobywa bramkę dla zespołu z Pępowa, jednak sędzia boczny pokazuje pozycję spaloną pomocnika gości. W 22’ rzut wolny z okolic 25 metrów do piłki podchodzi Łukasz Bandosz i strzałem obok muru pokonuje Tomasza Dembskiego i Stal obejmuje prowadzenie w tym spotkaniu. Pięć minut później bramkę mógł zdobyć Tomasz Zawada, jednak jego strzał minął golkipera gości, jednak nie trafił w światło bramki. W 39’ do wyrównania doprowadza po pięknej akcji indywidualnej Robert Norkiewicz i płaskim strzałem obok Musioła, daje wyrównanie zespołowi gości. W ostatniej minucie pierwszej połowy, przepięknym podaniem popisał się zawada, a całą akcję zakończył Bandosz i to pleszewianie schodzili na przerwę prowadząc w tym spotkaniu. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy ponownie duet Zawada, Bandosz i prowadzimy już 3:1. W 51’ Krystian Benuszak odbiera piłkę obrońcom zagrywa wzdłuż bramki, tam całą akcję zamyka Mateusz Raczyk, który strzela czwartą bramkę dla Stali. Nikt w tym momencie nie przewidywał, że pleszewianie mogą to spotkanie przegrać, ale stało się inaczej, przegrali to spotkanie, chyba sami nie dowierzając co się stało. Dwie minuty później Marcin Kaczmarek zmniejsza prowadzenie Stali, wykorzystując błąd obrońców. W 57’ Grzegorz Chorała minimalnie nad bramką Musioła, w 64’ pleszewski bramkarz wygrywa pojedynek z Chorałą, broniąc jego mocny strzał. I przyszła 66’ gdzie sygnał do ataku daje Norkiewicz, który przepięknym strzałem z 25 metrów w samo okienko pokonuje pleszewskiego bramkarza. 76’ to faul w polu karny Mikołaja Kołaczyka, który za to przewinienie otrzymuje drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną. A sędzia Rafał Płotka nie miał innego wyjścia jak podyktowanie rzutu karnego, który to na bramkę zamienił Adrian Nawrot a faulowany w polu karnym był Marcin Kaczmarek. W 85’ na prow3adzenie gości wyprowadza Chorała, który tym razem płaskim strzałem przy słupku nie daje żadnych szans na obronę jego strzału pleszewskiemu bramkarzowi.
- Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Stal Pleszew w strojach niebieskich, Dąbroczanka Pępowo w strojach żółto-czarnych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.