Relacja: Liga Polska - 2 liga grupa zachodnia, sezon 2011/12
Kolejka: 1 - Data: 23.07.2011 Godzina: 18:00 | ||
Ruch Zdzieszowice - Nielba Wągrowiec 4 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Ruch Zdzieszowice: 1. Feć – 2. Bobiński, 15. Bachor, 4. Drąg, 19. Rewucki, 3. Kiliński (20. Rychlewicz '71'), 6. Kapłon, 17. Bukowiec, 11. Kasprzyk, 5. Damart (7. Polak '76'), 18. Buchała (10. Juszczak '58'). | ||
Nielba Wągrowiec: | ||
Sędziowali: | Chudy (Zabrze) | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Nie tak wyobrażali sobie inaugurację tego sezonu piłkarze Nielby. Podopieczni trenera Krzysztofa Knychały chcieli zrewanżować się za porażkę w Zdzieszowicach w zeszłym roku. To jednak gospodarze zrewanżowali się za czerwcową porażkę w Wągrowcu.
Pierwsze minuty meczu to lekka przewaga Ruchu. Jednak albo brakowało dokładności, albo dobrze między słupkami spisywał się Mikołaj Wicher. Z kolei w ofensywie już tak dobrze nie szło nielbistom. Podania i dośrodkowania były niedokładne. Sytuacji podbramkowych ze strony żółto-czarnych też było jak na lekarstwo. Jedna z nielicznych akcji przyjezdnych przed przerwą to szarża Łukasza Spławskiego. Efekt? Poturbowany bramkarz, Marcin Feć. Na szczęście po opatrzeniu przez masażystę mógł kontynuować grę. Gospodarze stwarzali największe zagrożenie po dośrodkowaniach w pole karne i akcjach na skrzydłach. Gdy do gwizdka arbitra zostały ostatnie sekundy to Ruch wyszedł na prowadzenie. Sprzed pola karnego mocno uderzył Mariusz Kapłon. Tym razem Mikołaj Wicher nie miał nic do powiedzenia.
Od czterdziestej szóstej minuty na boisku pojawił się Krzysztof Wolkiewicz. Nasz zespół stworzył sobie kilka sytuacji. Strzał debiutującego Łukasza Szczepaniaka wybronił Feć. W pięćdziesiątej szóstej minucie po dośrodkowaniu Wolkiewicza niecelnie uderzał głową Mouhamadou Fall. Dwie minuty później pomarańczowo-czarni podwyższyli prowadzenie. Po zagraniu w pole karne trochę przysnął Maciej Klawiński, a piłkę do siatki wpakował Tomasz Damrat. Nielbiści zdołali strzelić kontaktowego gola. Rzut wolny z okolic dwudziestego metra pewnie wykorzystał Krzysztof Gryszczyński. Rywale odskoczyli trzy minuty później. Przed polem karnym faulował Jacek Figaszewski, a z wolnego nie do obrony uderzył Mateusz Bukowiec. Nielbistów dobił Tomasz Kasprzyk zdobywając gola z prawie czterdziestu metrów przy nie zbyt dobrej interwencji naszego bramkarza. - Autor / Źródło: Tom/nozna.nielba.pl
Fotorelacja:
Autor / Źródło: nozna.nielba.pl |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.