Relacja: Liga Polska - 2 liga grupa zachodnia, sezon 2011/12
Kolejka: 3 - Data: 06.08.2011 Godzina: 17:00 | ||
Raków Częstochowa - Jarota Jarocin 1 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Raków Częstochowa: Mateusz Kos, 2. Adrian Pluta, 5. Arkadiusz Hyra, 6. Piotr Mastalerz, 10. Łukasz Kmieć, 11. Jacek Rokosa (54' 7. Paweł Nocuń), 13. Kamil Witczyk (54' 20. Mateusz Czerwiński), 14. Maciej Gajos, 15. Rafał Czerwiński (72' 9. Mateusz Kyzioł Ż), 16. Mateusz Orzechowski, 19. Paweł Kowalczyk | ||
Jarota Jarocin: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W 3. kolejce II ligi, gr. zachodniej piłkarze Jaroty Hotel Jarocin zremisowali na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 1:1. Jedyna bramkę dla Jaroty zdobył Igor Skowron, dla którego bylo to pierwsze trafienie w seniorach jarocińskiego klubu. Po tym remisie podopieczni Czesława Owczarka zajmują czwarte miejsce w tabeli.
- Nie był to wybitny mecz w naszym wykonaniu. - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Jaroty. I faktycznie zawodnicy Jaroty tym razem zaprezentowali się słabiej. Od początku spotkania groźniejsi byli gospodarze, którzy w pierwszym kwadransie stworzyli sobie dwie klarowne sytuacje do zdobycia gola. Najpierw w 9. minucie strzelał Rafał Czerwiński, a w 13. minucie po kontrataku Rafał Gajos. Jednak za każdym razem piłka lądowała w rękach Dariusz Brzostowskiego. Jarociniacy pierwszy raz zaatakowali w 17. minucie, ale strzał Krzysztofa Czabańskiego był bardzo niecelny.
Wobec kontuzji Bartosza Kieliby szkoleniowiec Jaroty zdecydował się postawić na Igora Skowrona. I był to strzał w dziesiątkę, bowiem młody obrońca Jaroty odwdzięczył się golem. W 33. minucie Patryk Cierniewski dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, która trafiła wprost na głowę Skowrona. Obrońca Jaroty trafił w piłkę co prawda nie czysto, ale odbiła się ona jeszcze przed bramkarzem i wpadła do siatki. Gospodarze mogli odpowiedzieć pięć minut później, ale dobrej okazji nie wykorzystał Łukasz Kmieć. Z kolei w 42. minucie Rafał Czerwiński przestrzelił nad bramką. Jarota mogła drugą dogodną okazję miała w 43. minucie. Hubert Oczkowski po podaniu Cierniewskiego próbował trafić w okno bramki Rakowa, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Niestety w ostatniej akcji pierwszej połowy gospodarzom udało się doprowadzić do remisu. Łukasz Kmieć otrzymał dobre podanie od obrońcy Rakowa, "urwał się" jarocińskiej defensywie i będąc w sytuacji sam na sam z Brzostowskim nie zmarnował doskonałej okazji, doprowadzając do remisu.
Druga odsłona tego spotkania rozpoczęła się od ataków gospodarzy, a konkretnie Jacka Rokosy, który juz chwilę po wznowieniu próbował pokonać bramkarza Jaroty. W odpowiedzi Krzysztof Bartoszak, który powrócił do składu po meczu przerwy trafił w bramkarza. Gospodarze najlepszą okazję do zdobycia drugiej bramki mieli w 66. minucie. Podopieczni Jerzego Brzęczka wyszli z szybką kontrą. Rafał Czerwiński zagrał do Mateusza Czerwińskiego, który nie pilnowany w polu karnym strzelił z pierwszej piłki. Jednak doskonałą obroną po raz kolejny popisał się Dariusz Brzostowski, dzięki czemu nadal był remis. Jarota próbowała jeszcze zdobyć gola, ale ani Kamiński, ani Grobelny nie zdołali pokonać Mateusza Kosa i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Za tydzień Jarota Hotel Jarocin podejmie na własnym boisku jednego z faworytów do awansu, drużynę GKS Tychy. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 15.00.
źródło: http://www.jarota.com/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.jarota.com/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.