Relacja: Liga Polska - 2 liga grupa zachodnia, sezon 2011/12
Kolejka: 11 - Data: 24.09.2011 Godzina: 15:00 | ||
Górnik Wałbrzych - Tur Turek 2 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
Górnik Wałbrzych: | ||
Tur Turek: Jaworek - Wenger, Zalepa, Roszak, Kiełb - Biel, Kazimierowicz, Kowalski (70. Kaczmarek), Staroń (55. Bednarczyk) - Adamiec, Gląba. | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Przegraną 2:0 zakończyło się dzisiejsze spotkanie Tura Turek. Gospodarz tego meczu - Górnik Wałbrzych po bramkach strzelonych w początkowych fragmentach meczu nie dał już sobie wydrzeć zwycięstwa.
W składzie naszej drużyny po ostatniej porażce, w bardzo słabym stylu doszło do kilku zmian. Na prawej obronie wystąpił Kamil Wenger, który zastąpił Damiana Lipińskiego. Do składu wskoczył Mateusz Roszak zajmując miejsce obok Sebastiana Zalepy. Swój debiut od pierwszej minuty zaliczył Bartosz Biel.
Pierwsza bramka padła już na samym początku, bo w drugiej minucie meczu. Rzut wolny z kilkudziesięciu metrów wykonywał Daniel Zinke. Fatalny błąd w bramce popełnił przy tym dośrodkowaniu Maciej Jaworek, któremu piłką wyleciała z rąk i wpadła do siatki.
Nieco ponad dwadzieścia minut później było już 2:0. Sędzia Karen Mirzabekjan z Armenii zdecydował po chwili wahania, że Roszak faulował Romana Maciejaka i wskazał na wapno. Rzut karny pewnie wykonał Marcin Morawski podwyższając prowadzenie Górnika.
Po przerwie do odrabiania strat rzucili się turkowianie, jednak jak się później okazało bezskutecznie. W 55. minucie na murawie za Łukasza Staronia pojawił się powracający po kontuzji kolana wychowanek Tura - Artur Bednarczyk. Jedną z lepszych, o i ile nie najlepszą sytuację do zmniejszenia rozmiarów porażki miał w samej końcówce Piotr Gląba, ale jego uderzenie głową ładnie wyłapał Damian Jaroszewski.
- Znów fatalnie zaczęliśmy. Straciliśmy bramkę bo interwencji Jaworka, który w zasadzie sam wrzucił sobie piłkę za kołnierz. W dużym stopniu to ustawiło dalsze losy meczu. Później dyskusyjny karny, podyktowany po chwili wahania sędziego. Po zmianie stron gra wyglądała już znacznie lepiej, ale sytuacji, które sobie stwarzaliśmy, nie potrafiliśmy wykorzystać i jak się okazało kluczem do sukcesu była ta pierwsza odsłona, w której niestety znów zagraliśmy poniżej oczekiwań. - komentował spotkanie trener Paweł Kaczorowski. - Autor / Źródło: www.mksturturek.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.