Relacja: Liga Polska - 2 liga grupa zachodnia, sezon 2011/12
Kolejka: 19 - Data: 12.11.2011 Godzina: 13:00 | ||
Calisia Kalisz - Chojniczanka Chojnice 0 - 3 | ||
Strzelcy: | ||
Calisia Kalisz: Ludwikowski – Jóźwiak, Lisieci, Wergiłow, Wiącek, Sowiński (64. Ciesielski), Migawa, Matuszewski, Świergiel (64. Kotwica), Niediałkow (75. Lis), Odunka | ||
Chojniczanka Chojnice: Primel – Mikołajczyk, Tarnowski, Steinef, Posmyk, Parzy, Jakosz, Jurga (88. Ligienza), Pieczara (79. Kaźmierowski), Tatara (46. Hajdanowicz), Kaśnikowski | ||
Sędziowali: | Adam Lyczmański | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Kolejnej wysokiej porażki doznali w sobotnie popołudnie piłkarze Calisii Kalisz. Tym razem, w drugim meczu rundy wiosennej, podopieczni Grzegorza Dziubka ulegli Chojniczance Chojnice 0:3.
Calisia rozpoczęła to spotkanie od mocnego uderzenia. Już w 3. minucie spotkania, równie silnym, jak i niecelnym strzałem popisał się Bartosz Migawa, który huknął z okolic 30. metra. W 5. minucie po raz pierwszy pokazał się Georgij Niedałkow, który wystąpił w środku pomocy. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane przez defensorów gości. Chwilę później w polu karnym gości znalazał się Szymon Matuszewski, pewnie poradził sobie z Tarnowskim, lecz jego strzał wyłapał Primel. Ten sam golkiper popisał się kapitalną interwencją w 8. minucie, kiedy to obronił uderzenie Samuelsona Odunki. Chojniczanka pierwszą groźną akcję stworzyła dopiero w 16. minucie spotkania. Wtedy to strzałem z dystansu probował pokonać Marcina Ludwikowskiego Marcin Tarnowski, jednak piłka po jego uderzeniu minęła słupek kaliskiej bramki. Po tej sytuacji kibice zgromadzeni na Stadionie Miejskim przy Wale Matejki 2 oglądali sporo walkiw środku pola, z której jednak żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Z tego letargu jako pierwsi wyszli kaliszanie. W 35. minucie z rzutu wolnego uderzył Migawa, a jego uderzenie z największym trudem wyłapał bramkarz z Chojnic. I to było na tyle, jeśli chodzi o pierwsze 45 minut…
Drugą połowę dobrze rozpoczęli kaliszanie. Najpierw mocno uderzył Niediałkow, a po chwili został zablokowany Matuszewski. To jednak przyjezdni wyszli na prowadzenie, kiedy to zamieszanie w kaliskim polu karnym wykorzystał Krystian Pieczara. Po tej bramce jak by kompletnie uszło powietrze z piłkarzy Calisii, a przyjezdni raz po raz gościli pod bramką strzeżoną przez Ludwikowskiego. Mimo optycznej przewagi gości, kaliski bramkarz nie miał jednak zbyt wiele pracy. Skapitulował jednak w 68. minucie, kiedy to w polu karnym faulowany był Tomasz Parzy, a z jedenastu metrów nie pomylił się Paweł Posmyk. Warto również zaznaczyć,iż chwilę wcześniej dwukrotnie oko w oko z Primelem stawali Odunka i Matuszewski, jednak rozjemca tego spotkania, Adam Lyczmański dopatrzył się pozycji spalonej, nie pozwalając kaliszanom na zdobycie wyrównującej bramki. Chojniczanie wykorzystali nieporadność w defensywie kaliszan, i trzecią bramkę zamykając akcję kolegów zdobył Marcin Tarnowski. Już w doliczonym czasie gry, Kaźmierowski powinien dobić kaliszan, jednak zamiast wpakować piłkę do pustej siatki, uderzył nad poprzeczką bramki Ludwikowskiego.
źródło: http://sportkaliski.hostd.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://sportkaliski.hostd.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.