Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2011/12
Kolejka: 18 - Data: 18.03.2012 Godzina: 15:00 | ||
KKS 1925 Kalisz - Orzeł Mroczeń 2 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
KKS 1925 Kalisz: | ||
Orzeł Mroczeń: | ||
Sędziowali: | Dariusz Starczan , Marian Turkiewicz, Daniel Czubak | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W niedzielne popołudnie kaliscy piłkarze rozpoczęli kolejną rundę boju o awans do IV ligi. Inauguracja na zastępczym stadionie Prosny była bardzo udana - piłkarze pewnie wygrali w meczu na szczycie 2:0 po bramkach Karola Kiełbika i Konrada Chojnackiego, a dopisała także piękna pogoda i kibice, których około 400 pojawiło się na meczu. Po tym zwycięstwie KKS przesunął się na pozycję wicelidera i po pierwszego w tabeli KS Opatówek nadal traci 3 punkty.
Blisko 400 widzów obejrzało mecz dotychczasowego wicelidera Orła Mroczeń z zawodnikami naszego klubu. Kakaesiacy, którzy mieli punkt straty do zawodników z Mroczenia i chcieli wyprzedzić ich w tabeli musieli ten mecz wygrać. I bardzo poważnie przystąpili do tego zadania, gdyż od pierwszych minut meczu przejęli inicjatywę na boisku zmuszając gości do wybijania piłki od własnej bramki do przodu. Sami natomiast starali się konstruować akcje, z których mogłyby paść bramki. Pierwszego gola doczekaliśmy się w 32 minucie, kiedy to niedaleko narożnika pola karnego był faulowany jeden z naszych zawodników. Do piłki podszedł Konrad Chojnacki i podobnie jak w meczu ze Stalą Pleszew mocno uderzył na bramkę zespołu z Mroczenia. Lot piłki przeciął Karol Kiełbik i kaliszanie objęli prowadzenie. Dziewięć minut później trochę wolnego miejsca obrońcy gości zostawili Chojnackiemu, który z około 20 metrów zdecydował się na strzał. Mocną, odchodzącą i zmierzającą pod poprzeczkę piłkę bramkarz przyjezdnych nie wybronił i kakaesiacy prowadzili już 2-0. Jeszcze przed przerwą Chojnacki powinien postawić kropkę nad „i” gdy idealnie wyłożył mu piłkę Stanisław Walczyński. Ale niestety tym razem nasz pomocnik przestrzelił wysoko nad bramką. W tej części spotkania piłkarze z Mroczenia oddali zaledwie jeden strzał, ale na posterunku był Adrian Wolniak, który pewnie złapał mocno uderzona piłkę zmierzającą do bramki tuz przy słupku.
W drugiej połowie gra się nieco wyrównała. Kakaesiacy prowadzili 2-0 i do końca meczu kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. A gdyby zagrali skuteczniej powinni przynajmniej dołożyć 2-3 bramki. Bardzo dobrej sytuacji nie wykorzystał Stanisław Walczyński, który nie trafił czysto głową w piłkę. Strzał Daniela Armatysa z rzutu wolnego bramkarz gości obronił popisując się wspaniałą paradą. Należy dodać, że zawodnicy z Mroczenia także powinni strzelić chociaż honorowego gola, ale Adrian Wolniak był tego dnia w idealnej dyspozycji i w tylko sobie wiadomy sposób wybronił bardzo mocny strzał zawodnika gości.W 83 minucie Daniel Armatys faulował zawodnika z Mroczenia, a ten nie został mu dłużny i doszło do przepychanki pomiędzy zawodnikami obydwu drużyn. Na szczęście dobrze prowadzący te zawody arbiter główny Dariusz Starczan w porę zareagował i upominając żółtymi kartkami zarówno zawodnika gości – Nowaka i gospodarzy – Armatysa szybko ostudził ich niesportowe zachowanie. W 90 minucie kaliszanie powinni ustalić wynik meczu. Kamil Urbaniak, który ograł obrońcę i wyszedł na czystą pozycję, lecz mając do wyboru podanie do Safiana Skupińskiego lub Igora Witczaka zdecydował się na strzał w długi słupek minimalnie przestrzelając. Za to zagranie koledzy z zespołu mogliby mieć do niego poważne pretensje, gdyby nie fakt, że KKS prowadził 2-0 i za chwilę sędzia to spotkanie zakończył.
Tak więc inauguracja wypadła znakomicie i kakaesiacy zrobili pierwszy krok w drodze do IV ligi.
źródło: http://kkskalisz.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://kkskalisz.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.