Relacja: Liga Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolska - 3 liga , sezon 2011/12
Kolejka: 2 - Data: 31.08.2011 Godzina: 17:30 | ||
Unia Janikowo - Lubuszanin Trzcianka 1 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Unia Janikowo: | ||
Lubuszanin Trzcianka: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Lubuszanin w środę rozegrał zaległe spotkanie w ramach II kolejki z Unią Janikowo. Niestety mimo przewagi nasi piłkarze po raz kolejny nie trafiali w doskonałych sytuacjach i tym samym mecz zakończył się remisem 1-1.
Chwilę po rozpoczęciu spotkania znakomitej okazji nie wykorzystał Michał Wawszczak, który w 1 minucie, po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, uderzył piłkę głową minimalnie obok słupka. Nie minęły dwie minuty jak MichałWawszczak po raz drugi znalazł się z piłką w polu karnym gospodarzy. Jego akcja prawą stroną zakończyła się rzutem rożnym dla naszego zespołu. W 7 minucie przed szansą na zdobycie bramki, po świetnym podaniu Jarosława Feciucha, stanął po raz kolejny Michał Wawszczak, jednak jego uderzenie minimalnie minęło prawy słupek bramki Unii. W 11 minucie wychodzącego sam na sam z bramkarzem Michała Wawszczaka faulował jeden z graczy zespołu z Janikowa. Obrońca długo leżał na murawie, jednak kiedy otrzymał prawidłową czerwoną kartkę cudownie wyzdrowiał... W tej sytuacji z rzutu wolnego uderzał Radosław Simson, jednak jego bardzo dobre uderzenie, jeszcze lepiej wybronił bramkarz gospodarzy. Lubuszanin przeważał a Unia praktycznie nie wychodziła z własnej połowy boiska. W 25 minucie, po świetnym podaniu Łukasza Szafrana na czystą pozycję wyszedł Dariusz Juracki, przed którym został już tylko bramkarz, jednak ten z pięciu metrów nie trafił w bramkę. W 36 minucie sędzia słusznie postąpił puszczając grę, kiedy to Mariusz Szyszka czysto wygarnął piłkę zawodnikowi Unii a ten się przewrócił, spowodowało to wściekłość kibiców oraz piłkarzy z Janikowa. Chwilę później po podaniu z głębi pola, katastrofalny błąd popełnił Krystian Januzik a Radosław Kanik pewnie pokonał bezradnego w tej sytuacji Karola Szymańskiego. W taki oto sposób, niewykorzystując trzech stuprocentowych sytuacji przegrywaliśmy 0-1 po jednej akcji Unii. Od tego momentu przez chwilę nasz zespół był jakby zamroczony po solidnym ciosie, jednak szybko się podniósł po to aby w 45 minucie przeprowadzić dwie wyśmienite okazje, niestety znowu bez bramki... Najpierw świetny strzał Radosława Simsona wybronił bramkarza a sekundy później rajd lewą stroną Krystiana Januzika zakończył się strzałem w słupek. Sędzia zakończył pierwszą część meczu. Do przerwy zatem 1-0 dla Unii Janikowo.
Po przerwie gra się wyrównała, Unia nastawiła się na grę z kontry a Lubuszanin próbował przebić się pod bramkę gospodarzy. W 59 minucie strzał z dystansu oddał Radosław Simson, jednak bramkarz nie miał problemów z jego wyłapaniem. W 63 minucie kolejną świetną okazję zmarnował Michał Wawszczak, gdyż jego strzał z siódmego metra wybronił bramkarz. W 69 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony do piłki dopadł Wojciech Oczkowski, który ograł obrońcę i bramkarza i umieścił piłkę w siatce wyrównując stan meczu. Od tego momentu Lubuszanin chciał pójść za ciosem i zdobyć drugą bramkę, jednak to się nie udawało. W 73 minucie groźną akcję przeprowadzili gospodarze, jednak strzał Macieja Kota pewnie wybronił Karol Szymański. W 83 minucie po faulu, drógą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Mariusz Szyszka. Do końca spotkania na boisku niewiele się działo i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Mecz, który Lubuszanin powinien wygrać patrząc na przebieg spotkania oraz ilość sytuacji podbramkowych. - Autor / Źródło: lubuszanin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.