Relacja: Liga Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolska - 3 liga , sezon 2011/12
Kolejka: 5 - Data: 27.08.2011 Godzina: 16:00 | ||
Unia Swarzędz - Lech Rypin 1 - 3 | ||
Strzelcy: | ||
Unia Swarzędz: | ||
Lech Rypin: Winiecki – Bojaruniec, Buchalski (k.), Ragaman, Fredyk (69. Baranowski), Skrzynecki (75. Wojciechowski), Grube, Lewandowski (66. Żurowski Ż), Moszczyński, Bojas (58. Cichowlas), Piceluk. | ||
Sędziowali: | Dawid Matyniak , Orszulak, Marucha | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- 1. min. „Skrzyniu popraw się!” – krzyczy z ławki rezerwowych trener Ostrowski w kierunki Strużyńskiego na widok jego błędu w środku boiska. Goście przejmują piłkę i groźnie kontrują.
6. min. Drużyna Lecha gra wysokim presingiem, co wyraźnie przeszkadza naszym piłkarzom w rozegraniu piłki od tyłu. Proste, niewymuszone błędy zaczynają mnożyć się po naszej stronie. Po jednym z nich Zandrowicz musi interweniować we własnym polu karnym na pograniczu wysokiego ryzyka. Goście głośno reklamują zagranie ręką. Sędzia pozostaje niewzruszony.
13. min. Przewaga gości jest niepodważalna. Z każdą minutą pod bramką Deca jest co raz groźniej. Kapitalnym zagraniem w tzw. „uliczkę” popisał się Lewandowski, który obsłużył nim Grube. Ten był już sam na sam z Decem, Zandrowicz był dobre dwa metry za jego plecami. Grube uderzył najgorzej, jak mógł, lekko i w sam środek. Dec wybija piłkę nogami.
16. min. Rzut rożny dla Lecha Rypin. Piłka dośrodkowana z prawego narożnika leci na wysokości 5 metra pola karnego. Dec wyskakuje do niej, ale mija się z nią! Ragaman wykorzystuje ten błąd i głową wbija piłkę do naszej bramki.
19. min. Dez znów musi stawić czoła rywalowi. Bojas wpada w pole karne „Meblarzy” prawą stroną, staje oko w oko z naszym golkiperem! Dec znów broni nogami!
20. min. Piceluk dostaje podanie ze środka boiska na wolne pole. Bez większych problemów przedostaje się w pole karne. Sędzia liniowy podnosi chorągiewkę, spalony.
22. min. Bramkarz Unii, prosi o interwencję lekarską. Sędzia główny zarządza przerwę na uzupełnienie płynów.
27. min. Gospodarze przeprowadzają pierwszą akcję ofensywną w tym meczu, jednak kończy się ona pozycją spaloną.
33. min. Piceluk ponownie staje przed szansą zdobycia gola. I tym razem Dec wychodzi zwycięsko z pojedynku. Szanse bramkowe piłkarzy Lecha dwoją się i troją, aż dziw, że przegrywamy „tylko” jedną bramką.
40. min. Unia przeprowadza jedną z nielicznych akcji ofensywnych w tym meczu. Zandrowicz dostrzegł wybiegającego lewym skrzydłem na wolną pozycję Ludwiczaka i do niego też szybko i precyzyjnie zagrał piłkę. „Ludwik” będąc już w okazji „sam na sam” uderzył w nogi interweniującego bramkarza Lecha, Winieckiego. Pierwsza połowa kończy się minimalnym prowadzeniem gości.
47. min. Tuż po zmianie stron trener Ostrowski musi dokonań wymuszonej zmiany Deca za Suwiczaka. Ten pierwszy narzekał na uraz stopy.
50. min. Goście najwyraźniej nie zamierzają poprzestać na jednym trafieniu. Kontynuują swą taktykę polegającą na grze wysokim presingiem. Grube zagrywa piłkę do Skrzyneckiego, który postanawia szybko zakończyć akcję. Futbolówka przebiega wzdłuż prawego słupka Unii.
55. min. Niezwykle aktywny tego dnia Piceluk podaje z prawej strony boiska w pole karne Unii do nie pilnowanego przez żadnego z obrońców Unii, Moszczyńskiego! Byłemu graczowi Unii chyba drgnęła powieka i zmiękło serce, bowiem w wybornej okazji strzeleckiej wycelował, ale nie w bramkę.
58. min. Miejscowi kibice wystawieni zostają na sporą dawkę nerwów, bowiem goście znów dochodzą do 100% okazji bramkowej. Wspaniałą obroną popisuje się Suwiczak, który najpierw skrócił kont strzału Piceluka, by za chwilę nogami obronić dobitkę!
60. min. Tym razem już tyle szczęścia pod własną bramką nie mieliśmy. Fredyk z lewej strony wrzuca piłkę, a całą akcję głową wykańcza Piceluk.
63. min. Lech Rypin nie ma dość, Bojaruniec popisuje się solową akcją, wdziera się na „16” i poddaje testom bramkarskim Suwiczaka. „Suwi” zna doskonale swój fach, wygrywa, wydawałoby się z góry przegraną rywalizację. Ten mecz udowadnia, że Unia ma wysokiej klasy bramkarzy, ale to wiemy już nie od dziś.
79. min. Rzut rożny dla Unii, Ludwiczak szybkim podaniem wznawia grę. Piłka zostaje wrzucona w pole karne Lecha. Futbolówkę nieporadnie wybija Baronowski, i ta w konsekwencji wraca na 7. metr pola karnego. Do piłki wybija się Mateuszek, lekko trąca ją w kierunku bramki… Goooooool! 1:2!!! Może to nie koniec! Matouszek szybko zgarnia piłkę i zachęca kolegów do dalszej gry!
83. min. Goście szybko i bezlitośnie sprowadza nas na ziemię. Wojciechowski podwyższa na 1:3… Jasne było już, że tego meczu nie uda się uratować. - Autor / Źródło: sksunia.pl
Fotorelacja:
Autor / Źródło: Sebastian Jaskólski/sksunia.pl |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.