Relacja: OZPN Leszno - klasa okręgowa , sezon 2011/12
Kolejka: 19 - Data: 25.03.2012 Godzina: 15:00 | ||
Orla Jutrosin - Zjednoczeni Pudliszki 0 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Orla Jutrosin: | ||
Zjednoczeni Pudliszki: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Orla Jutrosin - Zjednoczeni Pudliszki 0:1
Bramka dla Zjednoczonych: Przemysław Kaczmarek
W spotkaniu przy sportowej w Jutrosinie zabrakło tego dnia kilku naszych piłkarzy: Pawła Kapały, Marcina Kostki, Marka Pawlaka, Macieja Łukowiaka oraz Dawida Kujawskiego. Z różnych względów nie mogli się stawić na potyczkę ze Zjednoczonymi.
Pierwsza połowa niedzielnego meczu w wykonaniu naszych reprezentantów była katastrofalna. Zero gry, brak dokładnych podań, ciągłe kłótnie między zawodnikami a także brak chęci by troszkę pobiegać. Zjednoczeni nie mieli zamiaru bawić się w jakąkolwiek przemyślaną i kombinacyjną grę. Skupili się na swojej „robocie”, a mianowicie nie stracić bramki i egzekwować piłkę pod bramkę gospodarzy. Trzeba jednak przyznać, że ta taktyka i jej wykonanie było perfekcyjne i wystarczyło do tego żeby objąć prowadzenie w 15 minucie spotkania. Przy wyprowadzaniu piłki błąd popełnił stoper Orli, gracz Pudliszek zagrał w pole karne, tam napastnik gości uprzedza Tomasza Ławniczaka i głową posyła piłkę nad naszym bramkarzem. 0-1. W tej części gry oprócz kilku strzałów z dystansu Orla nie zagroziła przyjezdnym, którzy od czasu do czasu nękali bramkę miejscowych. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron i zmianie ustawienia naszego zespołu, Orla zdecydowanie ruszyła do ataku. W drugiej połowie miejscowi częściej utrzymywali się przy piłce. Gra toczyła się głownie na połowie gości, przyjezdni ograniczali się do destrukcji i kontrataków. Tego dnia bramkarz Zjednoczonych „zaczarował” bramkę. Futbolówka za żadne skarby nie chciała wpaść do siatki ekipy z Pudliszek. Najpierw po rajdzie lewą stroną Artura Czerwińskiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kolejnej, tym razem stu procentowej sytuacji Robert Bieńkowski będąc metr od pustej bramki nie trafia w piłkę, dobitka Dawida Naskręta i futbolówka toczyła się na linii. Nasi zawodnicy sygnalizowali, że piłka przekroczyła linię bramkową, jednak arbiter tego spotkania nie zaliczył trafienia. Minutę później strzał Łukasza Smyczyńskiego i słupek ratuje gości. Kolejna okazja – uderzenie głową Dawida Naskręta i futbolówka ląduje na siatce bramki Zjednoczonych. Pudliszki w tej części gry najgroźniejszą sytuację mieli po rzucie rożnym. Piłka bezpośrednio zmierzała do bramki strzeżonej przez Ławniczaka. Golkiper Orli popisuje się fantastyczną interwencją ratując nasz zespół przed stratą drugiego gola. Ostatnią świetną sytuację do wyrównania miał Smyczyński, jednak jego lob o centymetry minął bramkę gości.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i 3pkt pojechały do Pudliszek. Szkoda tego meczu i straconej szansy na korzystny rezultat. Sytuacja Orli w rundzie wiosennej jest beznadziejna. W 3 dotychczasowych pojedynkach ekipa prowadzona przez Jarosława Plotę uzbierała zaledwie jeden punkt. Dziękujemy kibicom za doping i czekamy na pierwszą wygraną Orli tej wiosny. - Autor / Źródło: http://www.orlajutrosin.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.