Relacja: Liga Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolska - 3 liga , sezon 2012/13
Kolejka: 1 - Data: 11.08.2012 Godzina: 17:00 | ||
Unia Swarzędz - GKS Dopiewo 2 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Unia Swarzędz: | ||
GKS Dopiewo: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Zawodnicy Gminnego Klubu Sportowego Dopiewo ambitnie walczyli, ale ostatecznie ulegli Unii Swarzędz 1:2. Jedynego gola dla naszego zespołu zdobył w swoim oficjalnym debiucie Jacek Kopaniarz.
Początek rywalizacji był bardzo słaby w wykonaniu naszego zespołu, co wykorzystali gospodarze już w 6 minucie meczu. Dobre zagranie Łukasza Lebiody za plecy naszych środkowych obrońców trafiło wprost pod nogi Damiana Ludwiczaka, który plasowanym uderzeniem nie dał szans Pawłowi Lince. Później po dośrodkowaniu Michała Chmieleckiego swoją okazję miał Maciej Ratajski, ale minimalnie chybił. W 18 minucie uderzenia zza pola karnego spróbował Jacek Kopaniarz, jednak futbolówka po jego strzale przeleciała tuż obok słupka. Odwazną akcję przeprowadził Łukasz Lebioda w 32 minucie, kiedy próbował przelobować naszego bramkarza z ponad 30 metrów. Na nasze szczęście piłka poszybowała ponad poprzeczką. W 37 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Budzynia minimalnie chybił Jakub Solarek. W 40 minucie Jacek Kopaniarz wykorzystał zamieszanie w polu karnym Unii Swarzędz i znakomitym uderzeniem z półobrotu pokonał bramkarza rywali. Euforia w naszych szeregach trwała chyba zbyt długo, bo za niecałą minutę gospodarze zdobyli drugiego gola, wykorzystując brak koncentracji w naszych szeregach. Konrad Zandrowicz zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego. Wydawało się, że Paweł Linka bez problemu sparuje to uderzenie na rzut rożny, jednak jakimś cudem piłka wpadła do naszej siatki. Przed przerwą kolejną groźną akcję przeprowadziła Unia. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam fantastycznie interweniował nasz bramkarz, a trzecią dobitkę zatrzymał Maciej Ratajski rozpaczliwym wślizgiem.
Druga połowa rozpoczęła się z pięciominutowym opóźnieniem, ze względu na brzydkie zachowanie ze strony swarzędzkiej publiczności, która rzucała na boisko różne przedmioty. Już po przerwie mogliśmy wyrównać. Jacek Kopaniarz zdecydował się na uderzenie z linii końcowej boiska i niemalże zaskoczył Suwiczaka. Bramkarz Unii był jednak czujny na posterunku i sparował piłkę najpierw na słupek, a następnie wyszła na rzut rożny. W 54 minucie znów aktywny Jacek Kopaniarz miał okazję na zdobycie drugiego gola w tym spotkaniu, ale nie trafił do siatki. W 69 minucie trener Marek Pawłowski zdecydował się przeprowadzić podwójną zmianę w naszych szeregach. Plac gry opuścili Krzysztof Kołodziej oraz Jakub Solarek, a na boisku pojawili się Filip Trębacz i Maciej Stronka. Później w miejsce Mikołaja Laska i Jacka Kopaniarza weszli Maciej Waskowski i Tomasz Nowacki. To właśnie świeżo wprowadzona dwójka Waskowski - Nowacki w ostatniej minucie meczu przeprowadziła najlepszą akcję GKS-u Dopiewo w drugiej połowie. "Czereś" zgrał futbolówkę głową w kierunku "Wasyla", a ten precyzyjnym uderzeniem z kilku metrów próbował zdobyć wyrównującego gola. Niestety jego intencje wyczuł bramkarz Unii i cudowną paradą obronił strzał naszego napastnika. Ostatecznie ulegliśmy Unii Swarzędz 1:2 i do Dopiewa powracamy z pustym kontem. - Autor / Źródło: gksdopiewo.pl
Fotorelacja:
Autor / Źródło: gksdopiewo.pl |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.