Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 6 - Data: 01.09.2012 Godzina: 16:00 | ||
Dąbroczanka Pępowo - Jarota II Jarocin 1 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
Dąbroczanka Pępowo: | ||
Jarota II Jarocin: | ||
Sędziowali: | Janusz Gierczyński , Arkadiusz Witkowski, Wojciech Łuczak | |
Widzów: | 110 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Dzisiejsza porażka z zespołem lidera Dąbroczanki Pępowo, to trzeci mecz bez punktów zespołu BS Płomyk Jarota II Jarocin. Zespół gra widowiskowo, jednak nie przekłada to się na skuteczność. Zatrważające jest to że zespół Grzegorza Idzikowskiego w trzech meczach nie zdobył żadnej bramki a stracił, ich aż sześć. W pierwszej odsłonie spotkania w Pępowie to gospodarze mieli przewagę i strzelili jedną bramkę a mogli strzelić co najmniej jeszcze z dwie. No cóż przejdźmy do dzisiejszego spotkania, już w 2’ doskonałym podaniem Paweł Kryś obsłużył Tomasza Mikołajczaka, ten jednak strzelił wprost w bramkarza gospodarzy Huberta Roszaka. Sześć minut później z dobrej strony popisał się Simon Krawczyk, broniąc strzał z bliskiej odległości Łukasz Fabicha. W 18’ potężnym strzałem popisał się Krzysztof Grzelak, jednak jego strzał minimalnie minął światło bramki strzeżonej przez Roszaka. W 28’ przed polem karnym piłkę przejmuje Fabich i płaskim strzałem w długi róg pokonuje Krawczyka i gospodarze obejmują prowadzenie w tym spotkaniu. W 34’ powinno być już 2:0 dla Dąbroczanki, jednak Adrian Nawrot nie trafił w światło bramki, a była ona pusta. W 40’ Marcin Kaczmarek potężnym strzałem starał się zaskoczyć Krawczyka, jednak ten broni instynktownie strzał napastnika gospodarzy. Pierwsza odsłona spotkania kończy się nieznacznym prowadzeniem lidera rozgrywek IV ligowych.
Po zmianie stron do odrabiana strat ruszyli piłkarza BS Płomyk Jarota II Jarocin i już w 56’ Szymon Juszczak potężnym strzałem z dystansu starała się zaskoczyć Roszaka, ten jednak piąstkuje piłkę w pole gry. W 67’ ponownie Juszczak, jednak jego strzał minimalnie minął światło bramki Dąbroczanki. W 80’ Kryś mógł doprowadzić do wyrównania jednak jego strzał z 15 metra, trafia w Roszaka. W 89’ wynik spotkania mógł podwyższyć Dawid Kuczyński, jednak nie czysto trafił w piłkę, a całą sytuację zażegnał Piotr Andrzejczak.
Spotkanie z liderem pozostawia niedosyt, tym bardziej że w drugiej połowie przewaga zespołu BS Płomyk Jarota II Jarocin, była momentami miażdżąca, jednak brakowało tego co jest w piłce najważniejsze, czyli strzelenia bramki dającej wyrównanie zespołowi gości. Jak to można nazwać nikt nie przyznaje punktów za piękną, widowiskową grę, a najważniejsze są bramki strzelone w meczach piłkarskich, czego zespołowi BS Płomyk Jarota II Jarocin brakuje od trzech spotkań. Bądźmy dobrej myśli że piłkarze przełamią się i odniosą zwycięstwo w meczu z KKS Włókniarz 1925 Kalisz, gdzie to spotkanie zostanie rozegrane na obiekcie w Jarocinie. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Dąbroczanka Pępowo w strojach żółto-zielonych, BS Płomyk Jarota II Jarocin w strojach biało-czarno-czerwonych |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.