Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 10 - Data: 29.09.2012 Godzina: 16:00 | ||
Dąbroczanka Pępowo - Victoria Ostrzeszów 0 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Dąbroczanka Pępowo: | ||
Victoria Ostrzeszów: | ||
Sędziowali: | Paweł Barczyński | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W meczu X kolejki IV ligi grupy południowej Dąbroczanka Pępowo przegrała z Victorią Ostrzeszów 0:1 (0:0).
Po szesnastu meczach bez porażki (licząc również końcówkę poprzedniego sezonu) Dąbroczanka Pępowo przegrała na własnym boisku z Victorią Ostrzeszów 0:1. Niestety zespół z Pępowa przegrał po kardynalnym błędzie sędziego Pawła Barczyńskiego, który nie odgwizdał ręki zawodnika Victorii, przy zdobytej bramki. Tym samym wypatrzył wynik meczu, który pewnie zakończył by się bezbrakowym remisem.
Nie był to jednak jedyny błąd sędziego, który w tym meczu chciał być najważniejszy na boisku i wyszło mu to idealnie. Jeden błąd naprawiał innym błędem i zepsuł całe spotkanie.
Samo spotkanie nie było najciekawszym widowiskiem gdyż gra toczyła się głównie w środku boiska a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. W pierwszej połowie Victoria tylko raz zagrozili bramce H. Roszaka, jednak po dośrodkowaniu i uderzeniu głową przez zawodnika gości piłka przeleciała obok bramki.
Dąbroczanka stworzyła sobie dwie okazje jednak również piłka nie chciała lecieć nawet w światło bramki. Najpierw głową uderzał Norkiewicz, jednak tuż nad poprzeczką. Po chwili w dobrej sytuacji znalazł się Kaczmarek, ale nie trafił w bramkę z ostrego kąta.
Druga połowa rozpoczęła się oczywiście od błędu sędziego, który pokazał czerwoną kartę Sowińskiego za normalny faul w środku pola. Od tego momentu Dąbroczanka biła głową w mur i nie potrafiła sforsować dobrze ustawionej obrony gości. Drużyna Victorii próbowała wyprowadzać kontrataki ale nic z tego nie wynikało do 83 minuty kiedy Dolata zdobył bramkę po zagraniu ręką.
Po tej bramce czerwoną kartkę obejrzał Marcin Roszak za pretensje do sędziego. Taki sam kartonik ujrzał Norkiewicz za komentowanie pracy sędziego. Goście już w doliczonym czasie gry mogli postawić kropkę nad „i” jednak Robert Skrobacz nie trafił z kilku metrów nawet w światło bramki.
źródło: http://dabroczanka.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://dabroczanka.futbolowo.pl/
Fotorelacja:
Autor / Źródło: Damian Woźniak |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.