Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 11 - Data: 06.10.2012 Godzina: 16:00 | ||
LKS Ślesin - SKP Słupca 1 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
LKS Ślesin: | ||
SKP Słupca: | ||
Sędziowali: | Maciej Jagodziński | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Dzisiaj LKS Ślesin rozgrywał mecz w IV lidze z SKP Słupca. Po Dąbroczance Pępowo był to kolejny lider tabeli, który zawitał do Ślesina. Podobnie jak to miało miejsce 2 tygodnie temu, spotkanie naszego zespołu z faworytem zakończyło się remisem 1:1.
Już w pierwszej akcji meczu goście wywalczyli rzut rożny. Były reprezentant Polski Michał Goliński dośrodkował piłkę na 14-ty metr do niekrytego Krystiana Augustyniaka, który strzałem po ziemi tuż przy słupku pokonał Adama Delwo.
W 5 minucie nasz zespół oddał pierwszy groźny strzał w tym meczu, ale uderzenie Dawida Jarki sprzed pola karnego poszybowało nad bramką.
Minutę później LKS powinien doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu Krystiana Robaka z rzutu wolnego w pole karne, futbolówka spadła na 5-tym metrze pod nogi niekrytego Łukasza Kujawy, który w dobrej sytuacji źle trafił w piłkę, a ta po chwili znalazła się w rękach bramkarza SKP.
W 16 minucie ponownie Michał Goliński dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na „krótki” słupek, a jego kolega z zespołu strzałem z bliskiej odległości trafił w słupek.
W 24 minucie zawodnik SKP dośrodkował piłkę w pole karne. Ta przeleciała ponad rękami interweniującego Adama Delwo i spadłą na głowę zamykającego akcję zawodnika ze Słupcy, który z bliska strzelił minimalnie obok bramki.
Minutę później Krystian Robak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne. Bramkarz SKP wybił piłkę na 18-ty, gdzie do futbolówki dopadł Łukasz Kujawa i uderzył mocno na bramkę. Niestety piłka odbiła się po drodze od obrońcy SKP i wyszła na kolejny rzut rożny.
W 27 minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się – rozgrywający bardzo dobre spotkanie – Błażej Podziński, ale piłkę zmierzającą tuż przy słupku do bramki, golkiper gości z trudem wybił na rzut rożny. Chwilę później głową uderzał Dawid Kotwica, ale jego strzał z kilku metrów obronił bramkarz SKP.
Do końca pierwszej walka toczyła się głównie w środku boiska, a obie drużyny w tym czasie raziły dużą niedokładnością. Pierwsza połowa zakończyła się więc prowadzeniem SKP 1:0.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale piłka po strzale Jakuba Woźniaka sprzed pola karnego wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Adama Delwo.
W 52 minucie Krystian Robak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne. Na 3-cim metrze przed bramką SKP doszło do ogromnego zamieszania, w którym najwięcej szczęścia miał słupecki obrońca, który rozpaczliwym wykopem wybił piłkę poza pole karne.
Kolejne minuty to znów walka w środku pola, a oba zespoły rzadko dochodziły do sytuacji strzeleckich. Jednak to gospodarze posiadali optyczną przewagę, często zamykając gości na własnej połowie. A zespół SKP ograniczał się jedynie do stałych fragmentów gry po których groźnie było pod bramką LKS-u. W 70 minucie Michał Goliński posłał dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne. Piłkę odbił Adam Delwo a nadbiegający zawodnik gości minął się z futbolówką na trzecim metrze i po chwili obrońcy LKS-u zażegnali niebezpieczeństwo. Podobną sytuację mieliśmy dwie minuty później, ale tym razem piłkę pewnie złapał Adam Delwo.
W 75 minucie to LKS wykonywał rzut wolny z boku pola karnego. Krystian Robak posłał ni to dośrodkowanie, ni to strzał na długi słupek, a piłkę zmierzającą do bramki golkiper SKP z trudem sparował na rzut rożny.
W 79 minucie piłkę w środku boiska przechwycił powracający po kontuzji do pierwszego składu Bartosz Grabowski. Ślesiński obrońca podaniem w tzw. „uliczkę” obsłużył Pawła Bryzgalskiego, który w sytuacji sam na sam, pewnym strzałem po ziemi obok bramkarza doprowadził do wyrównania.
W 81 minucie na strzał z rzutu wolnego z 22 metrów zdecydował się Michał Goliński. Pomocnik SKP oddał piękny strzał na bramkę, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Adam Delwo, który sparował na bok piłkę zmierzającą tuż przy słupku do bramki.
Ostatnim ciekawym akcentem tego meczu był strzał Michała Kwiatkowskiego w 93 minucie, ale piłka po uderzeniu rezerwowego zawodnika LKS-u z 15 metrów przeleciała minimalnie obok słupka. Po chwili sędzia zakończył spotkanie i strata punktów w Ślesinie przez kolejnego lidera IV ligi stała się faktem.
A już za tydzień nasza drużyna uda się na spotkanie do ostatniego w tabeli KS-u Opatówek, gdzie zostanie rozegrany mecz o tzw. 6 punktów. Zwycięzca tego pojedynku znacznie zwiększy swoje szanse na utrzymanie w IV lidze.
źródło: http://lks-slesin.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://lks-slesin.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.