Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 12 - Data: 13.10.2012 Godzina: 16:00 | ||
Victoria Września - Jarota II Jarocin 2 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Victoria Września: | ||
Jarota II Jarocin: | ||
Sędziowali: | Łukasz Knypiński , Zbigniew Giełda, Jarosław Bulczyński | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Dzisiejsze spotkanie pomiędzy Victorią Września, a BS Płomyk Jarota II Jarocin, zapowiadało dużo emocji, walki na boisku i co za tym idzie twardej, nie ustępliwej gry. I tak też było mnóstwo walki i nieustępliwości, dużo żółtych kartek. Dla obu zespołów sędzia spotkania Łukasz Knypiński pokazał, aż 11 żółtych kartoników. Początek spotkania nie zapowiadał porażki zespołu BS Płomyk Jarota II, w pierwszych minutach to wyraźna przewaga gości, było można zauważyć że piłkarze z Wrześni nastawili się na grę z kontry. W 10’ groźną kontrę po prawej stronie przeprowadził Paweł Zieliński, dośrodkował w pole karne, a tam na 5 metrze w piłkę głową nie trafił Maciej Matuszak. Trzy minuty później doskonała interwencja Tobiasza Nowickiego, po podaniu z pierwszej piłki Kamila Stefaniaka, w pole karne wbiegł Szymon Juszczak, który po drodze ograł jeszcze dwóch obrońców. Strzelił potężnie jednak z trudem broni Nowicki, wybijając piłkę przed siebie, a dobitka Dawida Guźniczaka była już nie celna. W 15’ bezpośrednio z rzutu rożnego Krawczyka starał się zaskoczyć Mateusz Goździaszek, jednak bramkarz gości wybił piłkę w pole. Ponownie doszedł do niej Goździaszek, jednak jego potężny strzał mija bramkę Krawczyka. W 19’ to błąd defensywy gości, który skutkuje stratą bramki. Piotr Andrzejczak główkuje, jednak piłka trafia w Patryka Maniaka, odbija się od niego. Piłkę przejmuję Goździaszek, który popędził w pole karne i strzałem obok bezradnego Krawczyka, daje prowadzenie Victorii. Cały czas piłkarze BS Płomyk Jarota II, grają atak pozycyjny a gospodarze z kontry. W 35’ Matuszak mógł podwyższyć wynik spotkania, jednak na posterunku był Krawczyk, który doskonale wyczuł pomocnika gospodarzy i nie dął się pokonać. W 40’ Jakub Groszkowski wykorzystuje podanie od Goździaszka, potężny strzał piłkarza Victorii broni Krawczyk. Jednak wobec dobitki Matuszaka, jest bezradny i po raz drugi w tym spotkaniu musi wyciągnąć piłkę z siatki. Takim to właśnie wynikiem kończy się pierwsza odsłona spotkania. Po Zamienie stron obraz gry nie uległ zmianie to piłkarze, BS Płomyk Jarota II, atakują grając atak pozycyjny, a gospodarze, prowadząc w tym spotkaniu grają zabójcze kontry, które kończyły się strzałami na bramkę Krawczyka. W 46’ niezwykle aktywny w ataku Matuszak, strzela z ostrego kąta, jednak broni Krawczyk. Piłkarze z Koźmińca, co chwilę przenoszą ciężar gry pod bramkę Nowickiego, jednak tego dnia doskonale gra defensywa Victorii. W 60’ wprowadzony pięć minut wcześniej Marek Wiła, urwał się po prawej stronie piłkarzom gospodarzy, zagrał do Krysia, który pociągnął do końcowej linii, po czym wrzucił na drugi słupek piłkę. Tam już czekała Kamil Stefaniak, który głową skierował piłkę do siatki Nowickiego. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, piłkarze BS Płomyk Jarota II Jarocin atakowali, a gospodarze grali z kontry. W 78’ piłkę meczową miał Zieliński, jednak przegrał pojedynek sam na sam z Krawczykiem. Do końca spotkania już nie padła żadna bramka, na murawie było nerwowo i momentami brutalnie na co pozwolił sędzia główny spotkania.
Już na następne spotkanie, które odbędzie się w Koźmińcu a przeciwnikiem będzie zespół zza miedzy Biały Orzeł Koźmin Wlkp. zaprasza wszystkich kibiców Zarząd, trener oraz zawodnicy, którzy będą chcieli się zrehabilitować za poniesioną porażkę we Wrześni. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Victoria Września w strojach zielonych, BS Płomyk Jarota II Jarocin w strojach biało-czarnych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.