Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2012/13
Kolejka: 9 - Data: 22.09.2012 Godzina: 16:00 | ||
LKS Gołuchów - Biały Orzeł Koźmin Wlkp. 3 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
LKS Gołuchów: | ||
Biały Orzeł Koźmin Wlkp.: | ||
Sędziowali: | Jacek Włoch , Krzysztof Grala, Arkadiusz Reśliński | |
Widzów: | 100 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym meczu o mistrzostwo IV ligi grupa południowa pomiędzy zespołami LKS Gołuchów, a Biały Orzeł Koźmin Wlkp. zwycięstwo piłkarzy z grodu „Żubra” nie podlegało, żadnej dyskusji. Zespół LKS-u, przeważał w całym spotkaniu, był zespołem dominującym, który utrzymywał się dłużej przy piłce i co najważniejsze stwarzał sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich. Z tych sytuacji strzeleckich wykorzystali piłkarze LKS-u, aż trzy i to oni zainkasowali komplet ligowych punktów. Ale przejdźmy do dzisiejszego spotkania, już w 2’ podczas ulewnego deszczu, prawą stroną urwał się Michał Laluk dośrodkował w pole karne wprost na głowę Patryka Sikory. Temu nie pozostało nic innego, jak strzelić pierwszą bramkę w tym spotkaniu. W 11’ Dawid Pera z ostrego kąta, minimalnie nad bramką. W 23’ rzut różny dla zespołu gości, Piotr Karcz wrzuca w pole karne a tam piłkę wybija bramkarz gospodarzy Tomasz Szymkowiak. W 39’ sędzia spotkania Jacek Włoch, nie zauważył, że polu karny przez golkipera Białego Orła, jest faulowany napastnik gospodarzy Pera. Sędzia nakazał grę z linii 5 metra przez gości. W 45’ Pera popisał się doskonałym strzałem z 17 metra, gdzie piłka trafiła w samo okienko bramki Musioła. Była to bramka do szatni i zapewne podcięła skrzydła Orłą z Koźmina. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie w 50’ Mateusz Szkudlarski z 16 metra nad bramką, a w 52’ Dominik Marcinkowski strzela w boczną siatkę bramki Musioła. W 69’ kontra zespołu gospodarzy, zakończona strzałem w słupek Dariusza Smolińskiego, a mogło już być po meczu, gdyby Smoliński trafił w światło bramki. W 74’ wprowadzony po przerwie Grzegorz Kałuża huknął jak z armaty, jednak jego strzał poszybował nad bramką. Po meczu było już w 76’ gdzie stały fragment gry wykonywany przez Smolińskiego wykorzystał, Szkudlarski, ogrywając obrońców i bramkarza i strzelił do „pustaka” ustalając wynik spotkania. W 80’ wynik mogli podwyższyć Michał Marciszak, jednak jego strzał broni golkiper Białego Orła, a dobitka Konrada Mikołajczaka okazała się niecelna. Pięć minut później ponownie Mikołajczak niecelnie.
Po zakończonym spotkaniu piłkarze Białego Orła Koźmin Wlkp. byli załamani, a trener Maciej Dolata, po raz kolejny był wściekły i sfrustrowany kolejną porażką w zmaganiach ligowych. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
LKS Gołuchów w strojach żółto-czarnych, Biały Orzeł Koźmin Wlkp. w strojach białych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.