Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 23 - Data: 01.05.2008 Godzina: 11:00 | ||
Grom Golina - Barycz Janków Przygodzki 1 - 3 | ||
Strzelcy: 1:0 Łukasz Stawicki (18), 1:1 Mariusz Furmaniak (52), 1:2 Łukasz Adamczyk (63), Tomasz Jasiórski (74) | ||
Grom Golina: Dawid Gołąbek- Robert Adamski (60.Łukasz Goździaszek), Adam Barański, Mateusz Helwich (46.Michał Bryll), Przemysław Talkowski, Łukasz Stawicki, Krzysztof Talkowski, Karol Nowicki, Łukasz Kulka, Marek Troiński, Arkadiusz Kowalczyk | ||
Barycz Janków Przygodzki: Mateusz Woźniak- Krzysztof Jędrzej, Mariusz Furmaniak(78.Waldemar Bartosik), Szymon Polowczyk, Grzegorz Janiak, Tomasz Piechowiak, Bartosz Polowczyk, Tomasz Jasiórski, Karol Kubyszek, Łukasz Adamczyk(90.Maciej Zając) , Tomasz Dobras (80.Tomasz Berus) | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Chociaż po pierwszej połowie Grom Golina wygrywał z Baryczą Janków Przygodzki, po zmianie stron wynik uległ zmianie. Goście zdołali trzykrotnie pokonać debiutującego w bramce Gromu - Dawida Gołąbka (na zdjęciu obok).
Od pierwszych minut oba zespoły zaczęły zaciętą walkę o 3 punkty, jednak więcej sytuacji podbramkowych wypracowała Barycz. W 2 minucie Tomasz Piechowiak próbował zagrozić gospodarzom strzałem z dystansu, chwilę później na strzał z prawego skrzydła zdecydował się Tomasz Jasiórski, a w 5 minucie piłkę z wolnego przerzucił nad poprzeczką Dawid Gołąbek. Jeszcze w 12 minucie Mariusz Furmaniak mocnym strzałem próbował zza pola karnego dać prowadzenie swojej drużynie, lecz bezskutecznie. Do tej pory Grom nie mógł sobie poradzić z przeciwnikiem, który plasuje się w górnej części tabeli. Jednak pierwszy, pewny atak goliniaków zamienił się na bramkę. W 18 minucie, po rzucie wolnym z środkowej strefy boiska Przemysław Talkowski zdołał wydrzeć się spod "opieki" obrońców Baryczy, po czym dośrodkował do wbiegającego w pole karne Łukasza Stawickiego, który głową skierował piłkę do siatki. Objęcie prowadzenia dodało Gromi skrzydeł; opanował środek pola i zaczął kontrolować sytuację na boisku. Również gra była bardziej przemyślana. Przełożyło się to na kolejne sytuacje podbramkowe, które dwukrotnie strzałem zakończył Karol Nowicki. Najpierw w 23 minucie z 5 metra piłka poszybowała nad poprzeczką, a w 42 minucie obok słupka. Pod koniec pierwszej części spotkania jeszcze goście mięli okazję na wyrównanie, jednak strzał Tomasza Jasiórskiego z linii bramkowej wybił Mateusz Helwich.
Po zmianie stron w drużynie gospodarzy poprzez kontuzję została wymuszona zmiana. Dobrze spisującego się w dzisiejszym meczu Mateusza Helwicha, zastąpił Michał Bryll. Łukasz Stawicki został przesunięty na linię obrony, a Michał zajął jego pozycję na lewej pomocy. Inicjatywę na boisku ponownie przejęła Barycz. Konsekwencją tego była bramka zdobyta przez Mariusza Furmaniaka w 53 minucie, który strzałem "od niechcenia" nad bramkarzem skierował piłkę do siatki. Nieliczni kibice, którzy przybyli na czwartkowy mecz nie mogli uwierzyć, że futbolówka bez przeszkód wpadła między słupki i poprzeczkę. Wyglądało to jeszcze bardziej zadziwiająco dlatego, że gracze defensywni w ogóle nie zainteresowali się piłką, tylko patrzyli jak wpada do siatki. Po zdobytej bramce, goście w pełni przejęli kontrolę na boisku przy ul. Sportowej. W 60 minucie po raz kolejny strzał oddał Tomasz Jasiórski, który nie zdołał zaskoczyć debiutującego bramkarza. W 65 minucie zawodnicy z Jankowa Przygodzkiego obieli prowadzenie. Łukasz Adamczyk bez problemu "wtargnął" w pole karne Gromu i w sytuacji "sam na sam" trafił do siatki. Chociaż Barycz nadal przeważała w polu, Grom zdołał przeprowadzić kilka akcji ofensywnych, jednak za każdym razem zatrzymywał się na linii defensywnej przeciwnika. W 77 minucie goście po raz kolejny wykorzystali nieuwagę obrony Gromu. Po aucie piłkę do siatki skierował Tomasz Jasiórski. Gospodarze zaczęli grać bardziej ambitnie jednak nie zdołali zdobyć kontaktowego gola. W 83 minucie Michał Bryll trafił z 7 metra obok słupka, a w 90 minucie szybką kontrę przeprowadził Łukasz Kulka, który dośrodkował w pole karne, gdzie Adam Barański wślizgiem minimalnie nie zdążył dotknąć piłki, alby skierować ją do siatki.
źródło: http://www.lzsgrom.za.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.