Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 28 - Data: 01.06.2008 Godzina: 11:00 | ||
Barycz Janków Przygodzki - Prosna Kalisz 0 - 1 | ||
Strzelcy: 0:1 Marcin Czajczyński (89) | ||
Barycz Janków Przygodzki: | ||
Prosna Kalisz: Kaleciński - Gmyrek (90' Gierosz), Kiełbik, Klimkiewicz, Gałuszka - Augustyniak (84' Kaźmierczak), Czajczyński, Bigdowski (78' Baszczyński), Sibiński - D. Pietrzak, Rosiak (71' Zadka) | ||
Sędziowali: | Kokot | |
Widzów: | 250 | |
Żółte kartki: | Rosiak, Gałuszka | |
Czerwone kartki: |
- W dzisiejszym meczu 28. kolejki klasy okręgowej Prosna po bardzo zaciętym starciu pokonała w Jankowie Przygodzkim miejscową Barycz 1:0. Bramkę na wagę 3 punktów uzyskał na minutę przed zakończeniem spotkania Marcin Czajczyński. To zwycięstwo przybliżyło prośniaków do upragnionego awansu do IV ligi.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości. W 2 minucie na strzał z 35 metrów zdecydował się Bartłomiej Gałuszka, jednak bramkarz, nie bez problemów, uratował Barycz przed stratą bramki. 5 minut później pierwszą dogodną sytuację stworzyli sobie gospodarze. Po błędzie Karola Kiełbika napastnik Baryczy wyszedł sam na sam z Łukaszem Kalecińskim, jednak ten spisał się bez zarzutu. W 14 minucie z narożnika uderzał kapitan Prosny w dzisiejszym meczu, Przemysław Klimkiewicz, lecz golkiper gospodarzy popisał się fenomenalną interwencją i wybił piłkę na rzut rożny. Już dwie minuty później kapitalną okazję stworzyła sobie Barycz, ale piłkę z linii bramkowej wybił Klimkiewicz. W 31 minucie powinno być 1:0 dla podopiecznych Krzysztofa Florczaka. Po rzucie rożnym na bramkę uderzali kolejno Rosiak, Czajczyński i Augustyniak, lecz każdy z tych strzałów zatrzymywał się na obrońcach, bądź bramkarzu z Jankowa Przygodzkiego. W końcówce 1. połowy dwie sytuacje mieli jeszcze piłkarze Baryczy, jednak nie zdołali oni pokonać dobrze tego dnia dysponowanego Łukasza Kalecińskiego.
Początek drugiej połowy należał do Prosny. Już minutę po rozpoczęciu gry na indywidualną akcję zdecydował się Rafał Sibiński, podał do Mariusza Rosiaka, ale ten nie potrafił skierować piłki do bramki. W 48 minucie fenomenalną prostopadłą piłkę otrzymał "Maniek", ale arbiter liniowy niesłusznie podniósł chorągiewkę. W Chwilę później zakotłowało się w polu karnym kaliszan. Po rzucie rożnym dla Baryczy piłka nieuchronnie zmierzała do bramki, jednak Konrad Bigdowski wybił ją z linii bramkowej. 4 minuty po tej akcji aktywny Rosiak zgrał piłkę do Dariusza Pietrzaka, lecz jego strzał z 16. metrów wybronił golkiper gospodarzy. W 70 minucie fenomenalnie z prawej strony dośrodkował Łukasz Augustyniak, piłka trafiła wprost na głowę Marcina Czajczyńskiego, lecz ten - według arbitrów - był na spalonym. W 71 minucie na boisku pojawił się Marcin Zadka, który zmienił Mariusza Rosiaka, i już chwilę później próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy kąśliwym strzałem z lewej strony, ale ten ponownie spisał się bez zarzutu. W 88 minucie prośniacy wychodzili z kontrą 3 na 2, Michał Baszczyński zagrał na 16 metr do niepilnowanego Sibińskiego, lecz sędzia boczny uznał, że ten był na spalonym. Gdy wydawało się, że mecz skończy się bezbramkowym remisem, piłkę na 16 metrze otrzymał Zadka, który bez zastanowienia kropnął na bramkę Baryczy, tor lotu piłki w polu karnym zmienił Marcin Czajczyński, i ta zatrzepotała w siatce obok bezradnego bramkarza 7. drużyny klasy okręgowej. Do końca meczu już nic się nie zmieniło i prośniacy na dwie kolejki przed końcem są liderem rozgrywek.
Już za tydzień kaliszanie zmierzą się u siebie z inną drużyną z czołówki - LZS Jankowy 1968. Mecz rozpocznie się o godz. 11:00 - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/www.sportowykalisz.info/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.