Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 5 - Data: 02.09.2007 Godzina: 11:00 | ||
Korona Pogoń Stawiszyn - Stal Pleszew 0 - 4 | ||
Strzelcy: 0:1 Marcin Wandzel (72-głową), 0:2 Grzegorz Szwajkowski (73), 0:3 Maciej Kliński (76), 0:4 Łukasz Wasielewski (84) | ||
Korona Pogoń Stawiszyn: K. Grzelaczyk – P. Tomasik, A. Gałązka, R. Gałązka, R. Łucyk, Ł. Iwasiński (46’ T. Warzecha), M. Nowicki (57’ B. Kaczmarek), Z. Przybylski, J. Kaczmarek (65’ P. Guźniczak), P. Siarkiewicz, P. Brajer | ||
Stal Pleszew: T. Szymkowiak – M. Wandzel, Ł. Wasielewski, R. Wieczorek, N. Wasiewicz, M. Kuleczka, Ł. Jańczak, A. Hyżyk, G. Szwajkowski, D. Pera (39’ M. Kliński), B. Chmiel (87’ M. Kałużny) | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Korona/Pogoń Stawiszyn – Rolbud OSiR Pleszew 0:4 (0:0)
Gole:
0:1 – Marcin Wandzel (72’głową)
0:2 – Grzegorz Szwajkowski (73’)
0:3 – Maciej Kliński (76’)
0:4 – Łukasz Wasielewski (84’)
To była nawałnica. Trzy bramki strzelone w ciągu czterech minut wstrząsnęły Stawiszynem. – Tak się bawi, tak się bawi Stal Pleszew – długo skandowali po meczu pleszewscy piłkarze.
Pierwsza połowa meczu Korony/Pogoń Stawiszyn i Rolbudu OSiR nie zwiastowała wysokiej wygranej pleszewian. Walka toczyła się głównie w środku pola, a nieco groźniejsze akcje przeprowadzili gospodarze. Tomasz Szymkowiak popisał się świetną interwencją, powstrzymując szarżującego Jacka Kaczmarka, z kolei po strzale Mirosława Nowickiego piłka trafiła w słupek. Zespół Marka Chatlińskiego najlepszą okazję na wbicie gola miał w doliczonym przez sędziego czasie gry, kiedy to bramkarz Korony/Pogoń, Karol Grzelaczyk, z najwyższym trudem sparował uderzenie z rzutu wolnego Grzegorza Szwajkowskiego. Po przerwie zaczęła się uwidaczniać przewaga „stalowców”. 1:0 powinno być kwadrans po wznowieniu gry. Grzegorz Szwajkowski ograł w polu karnym Roberta Łucyka i wyłożył piłkę Bartoszowi Chmielowi. Pleszewski napastnik uderzył w „krótki róg”, trafiając w słupek. W końcu nadeszła nawałnica, która wstrząsnęła Stawiszynem. Trzy gole w cztery minuty! Rozpoczął Marcin Wandzel, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Macieja Kuleczki i głową ulokował futbolówkę w siatce. Po chwili fenomenalnym uderzeniem z około 25 metrów popisał się Grzegorz Szwajkowski. Minęło 180 sekund i Grzelaczyk znów musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem Bartek Chmiel idealnie dograł futbolówkę na trzeci metr Maciejowi Klińskiemu, który, pomimo asysty obrońcy, wepchnął ją do siatki. To był niemal nokaut. Gospodarze próbowali podnieść się z kolan, ale na przeszkodzie w zdobyciu honorowego gola znów stanął słupek. Niefortunnym strzelcem okazał się Przemysław Siarkiewicz. Decydujące słowo należało do pleszewian. Rzut rożny egzekwował Artur Hyżyk, piłka odbita przez obrońców trafiła przed linią pola karnego do Łukasza Wasielewskiego, który potężnym uderzeniem pod poprzeczkę ustalił wynik meczu. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/Piotr Hain
Fotorelacja:
Korona-Pogoń w białych strojach. Rolbud OSiR żółto-czerwone. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.