Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2007/08
Kolejka: 9 - Data: 30.09.2007 Godzina: 11:00 | ||
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. - Jarota II Jarocin 5 - 2 | ||
Strzelcy: 1:0 Marcin Pacyna (26), 2:0 Mateusz Mikołajczyk (42), 3:0 Mateusz Mikołajczyk (49), 3:1 Łukasz Wawrocki (53), 4:1 Marcin Pacyna (57-karny), 5:1 Hubert Wronek (79), 5:2 Damian Baran (84) | ||
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp.: Reyer – Królak (52 Danilczyk), Konstanciak, Szczepański, Zagórski (59 Pera), Czekalski, Szewczyk (68 Perucki), Wojtasiak, Wronek (89 Piec), Pacyna, Mikołajczyk | ||
Jarota II Jarocin: Wesoły – Kaźmierczak (72 Poczta), Mielcarek (82 Stasiak), Cierniewski, Majchrzak, Nowak, Cieślak, Nawrocki, Figan, Kosiński, Baran | ||
Sędziowali: | Sławomir Chlebowski | |
Widzów: | 250 | |
Żółte kartki: | Królak, Szewczyk, Zagórski i Danilczyk oraz Majchrzak, Nowak, Kosiński i Cierniewski | |
Czerwone kartki: | Majchrzak (39-druga żółta) |
- W najciekawszym spotkaniu IX kolejki Ostrovia na własnym stadionie pokonała dotychczasowego lidera – Płomyk Koźminiec 5:2. Mecz ten był także pojedynkiem najlepszych jak do tej pory strzelców kaliskiej okręgówki – Marcina Pacyny i Damiana Barana, którzy przed tym meczem mieli na swoich koncie po 12 bramek.
Podopieczni Marcina Kałuży prowadzenie objęli w 26. minucie. Piłkę z głębi pola otrzymał Pacyna, zwodem minął Marcina Kaźmierczaka i płaskim strzałem pokonał Michała Wesołego. Dwie minuty później długie podanie otrzymał Hubert Wronek, który uderzył w światło bramki obok wychodzącego Wesołego, jednak zmierzającą do siatki piłkę na rzut rożny wybił Rafał Majchrzak. W odpowiedzi po szybkiej akcji całego zespołu groźnie uderzał na bramkę Ostrovii Radosław Mielcarek, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką.
W 39. minucie Majchrzak niepotrzebnie wdał się w kiwkę tuż przed własnym polem karnym z Pacyną. Napastnik Ostrovii wyłuskał piłkę, a Majchrzak nie chcąc dopuścić do sytuacji sam na sam złapał go za koszulkę, za co ujrzał drugi w tym spotkaniu żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik. W końcowych minutach pierwszej połowy Płomyk został zepchnięty do obrony, a konsekwencją ataków gospodarzy była druga bramka. Piłkę z lewej strony boiska dośrodkował Bartosz Wojtasiak, a najmniejszy na boisku Mateusz Mikołajczyk strzałem głową pokonał bramkarza gości.
W 47. minucie rzut wolny z około 22 metrów wykonywał Płomyk. Piłkę na bramkę Ostrovii uderzył Michał Kosiński. Jarosław Reyer ,,wypluł” ją przed siebie, a do siatki skierował ją Kaźmierczak, jednak gol ten nie został uznany, gdyż arbiter boczny dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej. Niespełna 180 sekund później Ostrovia wygrywała już 3:0. Michał Zagórski dośrodkował piłkę z połowy boiska w pole karne Płomyk, gdzie fatalny błąd popełnił Wesoły, który wypuścił z rąk piłkę, a Mikołajczyk z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. W 53. minucie Dawid Cieślak strzelał z rzutu wolnego na bramkę Reyera, ale golkiper miejscowych z największym trudem wybił piłkę na rzut rożny. Piłkę z narożnika boiska dośrodkował Mielcarek, a Łukasz Wawrocki strzałem głową zdobył pierwszą bramkę dla Płomyka.
W 57. minucie Kosiński sfaulował w polu karnym Wronka, za co arbiter podyktował rzut karny dla Ostrovii. Do piłki podszedł Pacyna, który silnym strzałem podwyższył prowadzenie miejscowych na 4:1. W 79. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Wronek, który trafił piłką w samo okienko bramki Płomyka i było już 5:1. Wynik meczu ustalił w 84. minucie Baran, który otrzymał długie podanie od Rafała Poczty, a Reyera pokonał uderzeniem pod poprzeczkę. - Autor / Źródło: Robert Jeziorek
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.