Relacja: OZPN Kalisz - klasa B grupa 1, sezon 2013/14
Kolejka: 1 - Data: 01.09.2013 Godzina: 11:00 | ||
Unia Szymanowice - LZS Cielcza 1 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
Unia Szymanowice: | ||
LZS Cielcza: | ||
Sędziowali: | Rafał Żubrowski | |
Widzów: | 150 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W pierwszym swoim spotkaniu w kaliskiej B-klasy w sezonie 2013/14, zespół LZS-u Cielcza przegrał na wyjeździe z Unią Szymanowice 0:1. Jednak woli walki naszym piłkarzom nie można odmówić, ponieważ walczyli do samego końca o korzystny rezultat. Bramka, która zadecydowała o zwycięstwie gospodarzy padła w 60. minucie.
Dzisiejsze spotkanie lepiej rozpoczęło się dla Unii Szymanowice. Gospodarze, którzy byli zdecydowanie bardziej doświadczonym zespołem od naszego już w początkowej fazie meczu stworzyli kilka ciekawych akcji.
Już w trzeciej minucie groźny strzał na bramkę LZS-u oddał napastnik z Szymanowic. Jednak, z biegiem czasu nasi piłkarze grali co raz lepiej, i w 14. minucie po faulu na Szymonie Juszczyku stworzyliśmy sobie dogodną sytuację do zdobycia bramki. Po strzale z rzutu wolnego przez naszego kapitana - Arkadiusza Piętki futbolówka minęła jednak prawy słupek bramki. W 22. minucie nasz zespół miał najlepszą sytuację do zdobycia bramki. Jednak po strzale z głowy Wojciecha Kiełba futbolówka przeszła nad poprzeczką bramki. Kilka chwil później mogliśmy mówić o bardzo dużym szczęściu. Świetną interwencją popisał się nasz bramkarz - Jakub Górecki, który obronił świetny strzał jednego z piłkarzy gospodarzy. W 33. minucie także dzięki naszemu bramkarzowi mogliśmy odetchnąć z ulgą, bowiem po strzale piłkarza z Szymanowic piękną paradą wybił on piłkę na rzut rożny. Pod koniec pierwszej połowy dość kontrowersyjną decyzję podjął sędzia dzisiejszego meczu. W 40 minucie Maciej Stamierowski wyszedł na czystą pozycję sam na sam z bramkarzem, ale liniowy arbiter uznał, że nasz pomocnik był na pozycji spalonej. Pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym remisem.
Drugą odsłonę meczu rozpoczęliśmy z jedną zmianą. Zmęczonego Marcina Langnera zmienił Robert Kaczmarek. Nasi piłkarze rozpoczęli od mocnego uderzenia po 15-minutowej przerwie. Świetna akcja dwójki: Kiełb -Stamierowski mogła dać prowadzenie naszej drużynie, jednak minimalnie obok bramki uderzył ten pierwszy. W 55. minucie kolejną świetną interwencją popisał się Jakub Górecki, który tym razem obronił w tzw. akcji „sam na sam” strzał napastnika z Szymanowic. Kibice w Nowej Wsi, bo tam był właśnie rozgrywany dzisiejszy mecz przecierali oczy ze zdumienia i byli pod wrażeniem interwencji naszego bramkarza. Niestety, pięć minut później nasz bramkarz nie był w stanie po raz kolejny nas uratować. Akcję wykończył pomocnik gospodarzy, który kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku. Po godzinie gry przegrywaliśmy 0:1. W kolejnych minutach uwidoczniła się przewaga Unii Szymanowice. Na boisku w naszej drużynie pojawił się także Krzysztof Stachowiak, który zmienił przeciętnie grającego Szymona Juszczyka. W końcówce meczu nasi zawodnicy walczyli o korzystny wynik, ale doświadczenie gospodarzy, którzy jeszcze rok temu grali w A-klasie było widoczne i musieliśmy zejść z boiska jako pokonani. - Autor / Źródło: Przemysław Wróblewski (lzscielcza.futbolowo.pl)
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.