Relacja: OZPN Konin - klasa A grupa 1, sezon 2013/14
Kolejka: 2 - Data: 07.09.2013 Godzina: 17:00 | ||
Zjednoczeni Rychwał - Strażak Licheń Stary 1 - 2 | ||
Strzelcy: | ||
Zjednoczeni Rychwał: | ||
Strażak Licheń Stary: Tomasz Szczepański - Arkadiusz Święcicki, Łukasz Kwaśniewski, ks. Krzysztof Jędrzejewski, Tomasz Małecki - Bartosz Łukaszewski, Tomasz Michalski (87' Marek Golimowski), Krystian Andrzejczak, Mateusz Kluga (65' Dawid Kantarowski), Patryk Bartczak (70' Marcin Dul) - Kamil Fordon (85' Adam Wiśniewski) | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Zjednoczeni od samego początku starali się narzucić swój styl gry Licheniakom i zdominować boiskowe wydarzenia, dzięki czemu stwarzali sobie wiele sytuacji pod bramką Tomasza Szczepańskiego. W jednej z akcji napastnik gospodarzy mógł zdobyć gola, lecz nie trafił w piłkę w dogodnej sytuacji. Jednak z biegiem czasu akcje zawodników z Rychwała stawały się coraz groźniejsze i w końcu przyniosły bramkę, dobre podanie wzdłuż linii bramkowej sprawiło, że piłkarz gospodarzy nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Kilka minut później po raz pierwszy w tym meczu Licheniacy oddali strzał na bramkę, piłka odbiła się jednak od jednego z obrońców i wyszła na rzut rożny. Do wykonania kornera podszedł Krystian Andrzejczak, który posłał futbolówkę w kierunku bliższego słupka, a tam tor jej lotu przeciął Tomasz Małecki, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Do przerwy 1:1.
W drugiej połowie nie było już takiej dominacji gospodarzy, gra była bardziej wyrównana i obydwa zespoły miały dogodne okazje. Jednak to licheński zespół zdołał wyjść na prowadzenie, Mateusz Kluga ograł przy linii końcowej obrońcę, wbiegł w pole karne i podał do Krystiana Andrzejczaka który mocnym strzałem pokonał golkipera Zjednoczonych. Chwilę później sam na sam z bramkarzem gospodarzy wyszedł Bartosz Łukaszewski, zawodnik Strażaka próbował lobem umieścić piłkę w siatce, lecz zrobił to odrobinę za mocno i futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Następnie to piłkarze z Rychwała mieli kilka dogodnych sytuacji. Najpierw futbolówkę w polu karnym otrzymał piłkarz gospodarzy, jednak jego uderzenie świetnie zatrzymał Tomasz Szczepański. Tuż przed końcem golkiper Strażaka ponownie uratował zespół przed utratą gola odważnym wyjściem przed pole karne blokując strzał napastnika Zjednoczonych. Końcówka była bardzo emocjonująca, lecz podopiecznym Bartosza Migdalskiego udało utrzymać się korzystny rezultat, dzięki czemu pierwsze zwycięstwo ligowe stało się faktem. - Autor / Źródło: strazak-lichen.futbolowo.pl
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.