Relacja: OZPN Konin - klasa A grupa 1, sezon 2013/14
Kolejka: 7 - Data: 12.10.2013 Godzina: 16:00 | ||
Sparta Sklejka Orzechowo - Strażak Licheń Stary 4 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
Sparta Sklejka Orzechowo: Ł. Pawlak – Barczak, Miśkiewicz, M. Pawlak, P. Gołębniak (68. Smentek) – Witczak (80. A. Gołębniak), Kaczałka, Zbierski, Kogut – Nowak (75. Jakubczak), Szymczak (70. Adryan) | ||
Strażak Licheń Stary: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W drodze do klasy okręgowej Sparta-Sklejka odniosła kolejne zwycięstwo. Tym razem orzechowianie pokonali na własnym boisku wysoko plasującego się Strażaka Licheń Stary. Do przerwy bardzo uważna gra w obronie z obu stron prawie wcale nie pozwoliła na stworzenie okazji strzeleckich. Wyrównana walka toczyła się głównie w strefie środkowej boiska. Orzechowianie wypracowali sobie dwie szanse bramkowe, z których wykorzystali jedną. W 28. min po ograniu jednego z obrońców Strażaka Przemysław Szymczak popisał się skutecznym uderzeniem z 18. metrów. Drugą okazję miał Mateusz Nowak, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doszedł do uderzenia głową, ale posłał piłkę niecelnie. Gości tylko raz zagrozili bramce strzeżonej przez Łukasza Pawlaka. Bardzo groźnym okazał się strzał z odległości 25. metrów z rzutu wolnego. Druga połowa należał już zdecydowanie do Sparty-Sklejki. Samobójczy gol nieszczęśliwie zdobyty w 53. min przez jednego z gości, po dośrodkowaniu Damiana Zbierskiego z rzutu rożnego, zmusił graczy Strażaka do prowadzenia bardziej otwartej gry. Rozluźnienie w szeregach obronnych Strażaka od razu zaczęli wykorzystywać orzechowianie dochodząc do sytuacji strzeleckich. W 62. min Sparta-Sklejka prowadziła już 3:0. Po uderzeniu Zbierskiego z rzutu wolnego kierunek lotu piłki zmienił Arkadiusz Barczak zaskakując bramkarza z Lichenia. Wynik spotkania na 4:0 ustalony został w 70. min. Po zagraniu Zbierskiego piłkę opanować zdołał Adraian Kogut, który po ograniu obrońcy i strzale z 13. metrów nie dał szans bramkarzowi Strażaka. Konto orzechowian dwukrotnie mógł jeszcze podreperować Marcin Adryan i raz Kornel Witczak. - Zespół z Lichenia wyciągnął wnioski z przegranego z nami pojedynku pucharowego. W pierwszej połowie dobrze zorganizowani w obronie goście postawili nam naprawdę twarde warunki. Po zdobyciu przez nas drugiego gola przyjezdni musieli się odkryć, a to była woda na młyn dla nas – komentuje sobotnie spotkanie trener Grzegorz Burchacki.
- Autor / Źródło: ks-sparta-orzechowo.futbolowo.p
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.