Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2014/15
Kolejka: 28 - Data: 04.06.2015 Godzina: 16:00 | ||
Odolanovia Odolanów - Stal Pleszew 2 - 1 | ||
Strzelcy: | ||
Odolanovia Odolanów: | ||
Stal Pleszew: | ||
Sędziowali: | Dawid Farbicki , Sławomir Farbicki, Dawid Maciejewski | |
Widzów: | 100 | |
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Piłkarze Stali Pleszew w spotkaniu z Odolanovią Odolanów zapomnieli, że mecz trwa 90’ i są w nim dwie połowy. Po pierwszej doskonałej odsłonie spotkania, pleszewianie zostali zdominowani w drugiej połowie przez zespół gospodarzy, gdyby piłkarze Stali Pleszew, wykorzystali wszystkie albo nawet połowę sytuacji bramkowych w pierwszej połowie to było by już po meczu, ale piłka jest nieprzewidywalna i stało się inaczej, walczący o utrzymanie piłkarze Odolanovii, w drugiej odsłonie spotkania narzucili swój styl gry i stwarzali sobie mnóstwo sytuacji do strzelania bramek i to się im udało, wygrali to spotkanie zasłużenie.
W pierwszej odsłonie spotkania to prym na murawie wiedli pleszewianie, którzy marnowali mnóstwo sytuacji strzeleckich, w 16’ po rzucie rożnym wykonywanym przez Tomasza Zawadę piłkę głową na bramkę Krystiana Anioła uderza Dawid Bilski, jednak minimalnie nad bramką. Cztery minuty później doskonałą interwencją popisuje się doświadczony golkiper Odolanovii, broniąc strzał Krystiana Benuszaka. W 24’ pierwsza składna akcja zespołu gospodarzy, piłkę w pole karne wrzuca Jakub Bąk, która zmierza w kierunku bramki Krzysztofa Śledzianowskiego, piłkę wybija młody defensor, Stali Mikołaj Adamek. Minutę później pleszewianie mogli się cieszyć ze zdobycia bramki, po rzucie wolnym wykonywanym przez Adriana Chojnackiego, piłkę do siatki skierował Bilski. W 38’ Benuszak dogrywa w pole karne na głowę Filipa Taczały, i strzał pomocnika Stali minimalnie szybuje nad bramką Odolanovii. W 40’ pleszewianie zdobywają druga bramkę po wrzucie Chojnackiego piłkę do bramki ponownie skierował Bilski i sędzia spotkania Dawid Farbicki wskazuje na środek boiska. Jednak w niezrozumiały sposób kontaktuje się z sędzią bocznym Sławomirem Farbicki i nie uznaje tego trafienia. W 43’ pięknym strzałem z przewrotki popisuje się Benuszak i tylko doświadczenie i intuicja, golkipera Odolanovii, ratuje swój zespół przed utratą drugiej bramki. Pierwsza odsłona spotkania kończy się jednobramkowym prowadzeniem Stali, która mogła zdobyć więcej bramek i byłoby już po meczu, a tak zespół pleszewski dał nadzieje gospodarzom na odwrócenie wyniku.
Po zmianie stron w 53’ Łukasz Jańczak wykonujący rzut wolny zagrywa do Zawady, a ten nie trafia do siatki rywali. Od tego momentu na murawie dominowali już tylko piłkarze gospodarzy, którzy co chwilę zatrudniali, bramkarza Stali, Śledzianowskiego. W 62’ wrzut w pole karne Stali, piłkę piąstkuje Śledzianowski tak nie fortunnie, że trafia w swojego zawodnika, Patryka Biegańskiego, od którego odbija się piłka i trafia pod nogi Daniela Bąka, które nie ma najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce zespołu pleszewskiego i mamy wynik remisowy w tym spotkaniu. Nadal na bramkę Stali suną ataki zespołu gospodarzy i w 65’ w polu karnym faulowany jest zawodnik gospodarzy i sędzia spotkania wskazuje na rzut karny, który na bramkę zamienia Daniel Bąk i gospodarze obejmują prowadzenie w tym spotkaniu. Pleszewianie starali się odwrócić losy spotkania, jednak ich akcje kończyły na 16 metrze, gdzie doskonale grali piłkarze Odolanovii. W 83’ po wrzucie w pole karne piłki przez Szymona Augustyniaka, piłkę głową trafia Patryk Maniak, jednak ta nie trafia w światło bramki.
Zespół Odolanovii Odolanów zasłużenie wygrywa to spotkanie, pokazując w drugiej odsłonie spotkania wiele determinacji i woli walki i zostawili wiele zdrowia i serca wkładając w wygraną w tym spotkaniu. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Odolanovia Odolanów w strojach biało-niebieskich, Stal Pleszew w strojach żółtych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.