Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2016/17
Kolejka: 8 - Data: 02.10.2016 Godzina: 11:00 | ||
Stal Pleszew - Zefka Kobyla Góra 3 - 0 | ||
Strzelcy: Walkower, drużyna Zefki Kobyla Góra w 91' zeszła z boiska po podyktowaniu drugiego rzutu karnego dla Stali Pleszew. | ||
Stal Pleszew: | ||
Zefka Kobyla Góra: | ||
Sędziowali: | Adam Wieczorek , Paweł Moszak, Julian Michalak | |
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Spotkanie pomiędzy Stal Pleszew, a Zefką Kobyla Góra, zapowiadało wiele emocji sportowych. Ale jak się okazało nie tylko, były to emocje sportowe, górę w zespole z Kobylej Góry, wzięły emocje nerwowe, które doprowadziły do zejścia piłkarzy Zefki z murawy po podyktowaniu drugiego rzutu karego dla zespołu Stali, w doliczonym czasie gry. Trener i piłkarze nie przemyśleli swojej decyzji, zejścia z murawy, gdyż jak to się mówi rzut karny to nie jest jeszcze bramka. Zejście z murawy było podyktowane tym, że piłkarze oraz trener zespołu Zefki Kobyla Góra, mieli wiele zastrzeżeń do trójki arbitrów, a szczególności do sędziego głównego, Adama Wieczorka.
Od samego początku spotkania na murawie, było wiele nerwowości, oba zespoły starały się jak najszybciej objąć prowadzenie w tym spotkaniu. W 13’ Michał Okoń otrzymał prostopadłe podanie z linii obrony, wyszedł sam na sam z Tomaszem Szymkowiakiem, który faulował zawodnika gości i sędzia Adam Wieczorek, nie miał innej możliwości ja wskazanie na rzut kary, który na bramkę zamienił Szymon Jędrzejewski. Od tego momentu gry cały czas piłkarze Łukasza Bandosza nacierali na bramkę gości, jednak strzały mijały światło bramki Łukasza Komara, albo też doskonale interweniował golkiper Zefki. Najlepszą sytuację, która mogła doprowadzić do wyrównania miał Jakub Biadała, jednak i to uderzenie obronił golkiper gości.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie to piłkarze Stali prowadzili grę, stwarzali sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich, a piłkarze Artura Jędrzejewskiego, ograniczali się go bardzo groźnych kontrataków. W 46’ Biadała uderza na bramkę Komara, ten z trudem sparował piłkę na rzut rożny, a doskonałym podaniem popisał się Filip Taczała. Dwie minuty później, goście mogli zdobyć swoją drugą bramkę w tym spotkaniu, jednak Jakub Zmyślony trafia w słupek, bramki strzeżonej przez Szymkowiaka. Minutę później z dystansu Patryk Maniak trafia w słupek, w 52’ Adam Wojciechowski zdecydował się na potężne uderzenie, jednak ten strzał minimalnie mija światło bramki Komara. W 53’ nie fortunna interwencja Łukasza Kaźmierczaka, który podczas wybicia piłki skiksował i trafia w poprzeczkę własnej bramki, a dobitka Tomasza zawady broni Komar. W 72’ kontra zespołu gości, ponownie Michał Okoń znalazł się sam na sam z golkiperem Stali, jednak, tym razem doskonale strzał zawodnika Zefki Kobyla Góra, obronił Szymkowiak. W 78’ aktywny Zawada, uderza z 10 metrów nad bramką. W 85’ w polu karny faulowany jest Łukasz Bandosz, przez Zmyślonego i sędzia spotkania, po raz kolejny wskazuje na rzut karny, który na bramkę zamienia Alan Mann, jednak golkiper Zefki wyczuł uderzenie pleszewskiego napastnika, jednak uderzenie było na tyle mocne, że przełamało ręce bramkarza gości. Pleszewianie nadal dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki i już w doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Szymon Łyskawka i sędzia boczny, Paweł Moszak, podniósł chorągiewkę, a sędzia Adam Wieczorek wskazał ponownie na rzut karny. W tym momencie na murawie, pojawił się trener zespołu gości, który wspólne ze swoimi piłkarzami zeszli z murawy do szatni na znak protestu, przeciwko stronniczości sędziów w tym spotkaniu. Jednak do wykonaniu rzutu karnego nie doszło, a sędzia spotkania Adam Wieczorek zakończył ten dziwny pojedynek i zapewne Wydział Gier i Ewidencji KOZPN Kalisz zweryfikuje to spotkania jako walkower na korzyść zespołu Stali Pleszew. - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.