Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa północna, sezon 2008/09
Kolejka: 2 - Data: 15.08.2008 Godzina: 17:00 | ||
Sokół Pniewy - Warta Międzychód 1 - 2 | ||
Strzelcy: 0:1 Krzysztof Wasilkiewicz (16') 1:1 Marcin Siuda (31') 1:2 Piotr Duszny (90') | ||
Sokół Pniewy: Fabiański Sebastian - Bondarenko Aleksandr, Szymański Szymon (45' Ratajczak Daniel), Kmieć Krzysztof, Czerwiński Szymon - Siuda Marcin, Maćkowiak Ernest, Krzyształowski Maciej, Matouszek Maciej (87' Weiss Patryk) - Stępień Mikołaj (74' Szofer Marcin), Szerszeń Krzysztof | ||
Warta Międzychód: | ||
Sędziowali: | Jaroniec Adam (KS WZPN) | |
Widzów: | 300 | |
Żółte kartki: | Szymon Czerwiński, Maciej Krzyształowski, Krzysztof Kmieć (Sokół) - Lewandowski, ? (Warta) | |
Czerwone kartki: |
- W dnu 15 sierpnia 2008 r. doszło do ligowego spotkania pomiędzy drużynami Sokoła Pniewy i Warty Międzychód. Tuż po godzinie 17.00 sygnał do gry dał prowadzący to spotkanie arbiter z KS WZPN pan Adam Jaroniec.
Pierwsze minuty toczyły się pod dyktando Warty Międzychód. Sokół Pniewy starał się za każdym razem po przejęciu piłki przeprowadzać kontry, ale to akcje gości były groźniejsze. Jednym z efektów tej nieznacznej przewagi przyjezdnych był faul Szymona Czerwińskiego nieopodal pola karnego, za który otrzymał żółtą kartkę już w 2 minucie spotkania.
Ponadto w 8 minucie gospodarzy od utraty bramki uratował wślizgiem bramkarz Sebastian Fabiański, a w międzyczasie zawodnik przeciwnej drużyny próbował wymusić rzut karny.W końcu zespół z Międzychodu udokumentował swoją przewagę w 14 minucie zdobyciem bramki. Po dośrodkowaniu z lewej strony najwyżej do piłki w polu karnym doskoczył Krzysztof Wasilkiewicz i mimo interwencji obrońców strzałem głową z bliska wpakował ją do siatki.
Bramka ta jakby uśpiła zawodników Warty, bo coraz częściej pozwalali piłkarzom Sokoła na groźne okazje pod własną bramką, a sami jakby nieco już mniej przeprowadzali je na przeciwnym polu gry. Zemściło się to na nich w 30 minucie gry, kiedy to Jopek zagrywa piłkę wzdłuż pola karnego do kolegi, a piłkę bez problemu przejmuje Marcin Siuda i umieszcza w siatce bramki strzeżonej przez Tomasza Długosza, występującego niegdyś jak i kilku innych graczy międzychodzkiej drużyny w barwach pniewskiego Sokoła.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie mimo starań obydwu drużyn, a zwłaszcza gospodarzy, dla których ostatni kwadrans pierwszej części spotkania, był najlepszym w ich wykonaniu. Druga część spotkania nie była już tak ciekawym widowiskiem, jak poprzednia. Zarysowała się, bowiem bardzo wyraźna przewaga gości, którzy dość często dochodzili do sytuacji strzeleckich. Akcje gospodarzy można było policzyć na palcach jednej ręki i w dodatku w większości nie były one do końca przemyślane, a przeprowadzone zmiany nie dały spodziewanego efektu. Jednak pomimo tego Sokół mógł zdobyć bramkę, która dałaby mu prowadzenie. W 60 minucie gry sam na sam z Tomaszem Długoszem znalazł się Mikołaj Stępień, ale zamiast oddać strzał na bramkę dał się uprzedzić obrońcy rywali.„Warciarze” za wszelką cenę starali się zdobyć bramkę, ponieważ remis ich nie satysfakcjonował. W końcu dopięli swego i w 90 minucie spotkania mogli cieszyć się, ze zwycięstwa. Niepierwszy w tym spotkaniu błąd popełnia Szymon Czerwiński, zawahał się nad wyjściem do piłki, a ta po strzale sprzed pola karnego Piotra Dusznego ląduje w siatce również źle ustawionego w tej sytuacji Sebastiana Fabiańskiego.To już druga z rzędu porażka pniewskiego Sokoła stosunkiem 1:2. - Autor / Źródło: Andrzej Konieczny
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.