Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2008/09
Kolejka: 20 - Data: 11.04.2009 Godzina: 16:00 | ||
Pogoń Trębaczów - KKS 1925 Kalisz 0 - 2 | ||
Strzelcy: 0:1 Arkadiusz Maciejewski (5'), 0:2 Grzegorz Klimkiewicz (70') | ||
Pogoń Trębaczów: | ||
KKS 1925 Kalisz: Kuświk - Rosadziński, Warzych, Przybyłowski,P.Klimkiewicz - Kłosowski, Bigdowski, Czajczyński, Chojnacki - Maciejewski, G.Klimkiewicz | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Piłkarze KKS-u sprawili swoim kibicom ładny świąteczny prezent. Dziś w Trębaczowie kakaesiacy pokonali miejscową Pogoń 2:0 i przy remisie Ostrovii w Droszewie wrócili na fotel wicelidera tabeli. To dodatkowy wielkanocny prezent dla wszystkich sympatyków naszego klubu. Do Trębaczowa nasi piłkarze jechali po 3 punkty i tak też się stało. Bramki zdobyli niezawodny Arek Maciejewski, który trafił już w 5 minucie meczu oraz Grzegorz Klimkiewicz, który ustalił wynik w II połowie spotkania. Mecz KKS-u w malutkim Trębaczowie przy pięknej pogodzie oglądało ok. 200 kibiców, a gospodarze wzorowo przygotowali się do meczu.
Na boisko w Trębaczowie nasi zawodnicy wyszli w mocnym zestawieniu z tą zmianą, że mecz od pierwszej minuty rozpoczął dobrze spisujący się w poprzednich meczach zmiennik - Patryk Kłosowski. Kakaesiacy od pierwszych minut przejęli inicjatywę, a niezawodny Arek Maciejewski otworzył już po jednej z pierwszych akcji wynik meczu zdobywając bramkę dla KKS-u na 1:0! Chwilę po zdobyciu gola po starciu z piłkarzem miejscowej Pogonii strzelec musiał opuścić boisko, gdyz został boleśnie uderzony w plecy. W miejsce popularnego "Mapeta" wszedł do ataku Darek Pietrzak. Widać było, że choć momentami gra była chaotyczna naszym piłkarzom zależało. Szarpał mocno na prawej pomocy Konrad Chojnacki, ku zdziwieniu licznych miejscowych kibiców pojedynki główkowe z rywalami wygrywał filigranowy Patryk Kłosowski. Nieustępliwie grał Marcin Czajczyński, a w obronie bezbłędny był Jacek Rosadziński. I to wystarczyło na wiele słabszy zespół Pogonii. Do przerwy mimo kilku okazji bramkowych nasi piłkarze prowadzili 1:0.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nasi zawodnicy przeważali, walczyli, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Sam Chojnacki z Grzegorzem Klimkiewiczem mogli strzelić po dwie bramki. Z dystansu groźnie uderzał też Przemek Klimkiewicz, a mocno ale bardzo niecelnie także Marcin Czajczyński. Miejscowi piłkarze grali dosyć ambitnie, przeprowadzili 2 ładne akcje, jednak raz pogubili się w ataku, a raz z lewej strony fatalnie przestrzelił napastnik gospodarzy. W końcu po jednej z akcji KKS-u na 2:0 dla naszych piłkarzy podwyższył Grzegorz Klimkiewicz strzałem z najbliższej odległości. W II połowie Darka Pietrzaka, który odczuwał jeszcze ból zbitego mięśnia zastąpił Tomasz Kobyłka i była to bardzo dobra zmiana trenera Florczaka. Kobyłka wniósł dużo ożywienia, wygrywał pojedynki 1 na 1 z zawodnikami gospodarzy i stworzył kilka okazji bramkowych. Wynik do końca meczu nie uległ juz jednak zmianie, a kakaesiacy wraz z trenerem mogli cieszyć się z 4 wiosennego zwycięstwa.
Krzysztof Florczak (trener): "Zagraliśmy już lepiej niż w poprzednich meczach. Jeszcze było sporo niedokładności, ale liczę że zaczniemy grać znów ładną piłkę. Najważniejsze mecze dopiero przed nami. Dzisiaj chciałbym wyróżnić Chojnackiego i Kobyłkę, którzy zapracowali na dobry wynik."
Piotr Kościelny (prezes): " Zawodnicy zrobili to co do nich należało - pewnie wygrali, a dzięki potknięciu Ostrovii w Droszewie odzyskaliśmy 2 miejsce w tabeli. Chciałbym, żeby za tydzień było jeszcze lepiej w meczu ze Stawiszynem. Trzeba zapomnieć o gorszych występach i zrobić wszystko, żeby gra wyglądała coraz lepiej."
źródło: www.kkskalisz.pl/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/www.kkskalisz.pl/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.