Relacja: OZPN Kalisz - klasa okręgowa , sezon 2008/09
Kolejka: 26 - Data: 24.05.2009 Godzina: 16:00 | ||
Stal Pleszew - Orzeł Mroczeń 4 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Tomasz Zawada (20'), 2:0 Tomasz Zawada (24'), 3:0 Tomasz Zawada (70'), 4:0 Łukasz Bandosz (90') | ||
Stal Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Marcin Wandzel (Łukasz Hyżyk 24'), Łukasz Jańczak, Adam Włodarczyk, Marcin Kaczmarek, Bartosz Chmiel (Robert Śmigielski 85'), Krzysztof Laskowski, Robert Zaworski, Tomasz Zawada (Dawid Sopałowicz 84'), Łukasz Bandosz, Damian Wnuk (Dawid Pera 75') | ||
Orzeł Mroczeń: Piotr Szyc, Andrzej Nowak, Damian Owczarek, Maciej Moś, Bartosz Moś, Dawid Albert, Tobiasz Trzęsicki, Sebastian Skiba, Dariusz Luźniak, Przemysław Albert (Rafał Janicki 82'), Marcin Górecki (Bartłomiej Szóstak 45') | ||
Sędziowali: | Nowakowski, Pawelec, Szymańska | |
Widzów: | 300 | |
Żółte kartki: | Tomasz Zawada - Andrzej Nowak, Damian Owczarek, Dariusz Luźniak | |
Czerwone kartki: |
- Tydzień po pierwszej porażce w tej rundzie pleszewianie ponownie pokazali na co ich stać. W dzisiejszym meczu (24.05.2009) z czwartą drużyną tabeli – Orłem Mroczeń - kibice zobaczyć mogli Stal taką, do jakiej przywykli podczas niemal wszystkich dotychczasowych meczów. Od samego początku gospodarze dominowali w środku pola, a przewagę tę udokumentowali w 20 minucie. Po dośrodkowaniu Marcina Kaczmarka z prawej strony i zgraniu piłki głową przez Damiana Wnuka, pierwszą bramkę dla Stali zdobył Tomasza Zawada. Minutę później w sytuacji strzeleckiej znalazł się Łukasz Bandosz. Tym razem jednak dobrze ustawiony bramkarz Orła, Piotr Szyc, nie dał się pokonać. W odpowiedzi na nasze sytuacje podbramkowe, do ataku przeszli piłkarze gości. W 22 minucie po raz pierwszy oddali oni strzał w kierunku bramki strzeżonej przez pleszewskiego goalkeepera Tobiasza Wojcieszaka. Na szczęście piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Do głosu ponownie doszli Pleszewianie. Dwie minuty po strzale gości, po wspaniałej akcji Łukasza Bandosza, który ograł kilku obrońców Orła Mroczeń i wyłożył piłkę Tomaszowi Zawadzie, pleszewski pomocnik potężnym strzałem, po raz drugi, pokonał bramkarza z Mroczenia. Uzyskany w ten sposób rezultat nie zmienił się do końca pierwszych trzech kwadransów, choć okazji ku temu nie brakowało. W 28. minucie obrońcom Orła uciekł Artur Hyżyk, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale zamiast strzelać, zagrał do Wnuka. „Stalowy” snajper umieścił piłkę w siatce, niestety sędzina boczna – Kaja Szymańska – dopatrzyła się pozycji spalonej. W 30 minucie meczu na strzał z 35 metrów zdecydował się Adam Włodarczyk. Piotr Szyc z wielkim trudem sparował piłkę na rzut rożny. Tuż przed końcem pierwszej połowy, w podbramkowym zamieszaniu, znowu musieliśmy obejść się smakiem. Najpierw Łukasz Bandosz urwał się obrońcom i zagrał do Hyżyka. Ten strzelił na bramkę, ale piłkę wybił Szyc. Dobijać próbował jeszcze Wnuk, niestety jego strzał nie zmieścił się między słupkami bramki gości.
Druga połowa zaczęła się od ataków zespołu z Mroczenia. Pleszewianie grali początkowo jak uśpieni, co mogło się skończyć utratą bramki (w 52 minucie, jeden z zawodników Orła, trafia w poprzeczkę). Po tej „pobudce” wszystko wróciło do normy. W 54 minucie, po podaniu od Wnuka, Bartosz Chmiel próbował zaskoczyć bramkarza przyjezdnych strzałem z przewrotki. Niestety dla nas, goalkeeper Orła z trudem paruje piłkę na rożny. W 67 minucie potężnym wrzutem z autu popisał się jak zwykle Adam Włodarczyk, który wrzucił wprost na głowę Wnuka. Ten oddaje strzał, ale Szyc znowu broni. Udało się go pokonać ponownie dopiero w 70 minucie. Tomasz Zawada, obsłużony doskonałym podaniem od Łukasza Bandosza, wpada na pełnym biegu w pole karne, lekko podcina piłkę nad bramkarzem gości i Stal prowadzi 3:0. Wynik meczu ustalił Łukasz Bandosz w 90 minucie gry, jednak bramka ta to zasługa w dużej mierze Łukasza Jańczaka. To właśnie ten ostatni popisał się wspaniałym rajdem przez pół boiska, minął zawodników Orła jak tyczki, następnie wpadł w pole karne, położył na murawę Szyca, dograł do Bandosza, który postawił kropkę nad "i" i zdobył czwartą, ostatnią, bramkę dla Stali.
Po zeszłotygodniowej porażce, dziś Stalowcy odnieśli zasłużone zwycięstwo, biorąc tym samym rewanż za jedyną porażkę rundy jesiennej (przypomnijmy, że to właśnie Orzeł odebrał nam jesienią trzy punkty). Wspaniały mecz rozegrał Tomasz Zawada, który ustrzelił hattricka, ale cała drużyna zasługuje na słowa pochwały. Do końca sezonu zostały już tylko 4 spotkania i Stal jest coraz bliżej awansu. Za tydzień kolejny trudny mecz, w którym naszej drużynie przyjdzie się zmierzyć z piłkarzami KKS-u Kalisz - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski
Fotorelacja:
Stal Pleszew występuje w strojach niebieskich, Orzeł Mroczeń w strojach białych. |
Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski |
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.