Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 4 - Data: 30.08.2009 Godzina: 17:00 | ||
ZKS Zagórów - LKS Czarnylas 0 - 0 | ||
Strzelcy: | ||
ZKS Zagórów: Krzysztof Zaremba - Marcin Kaczorowski, Jerzy Orchowski, Waldemar Pluciński, Dawid Kierzek - Robert Sarnowski, Marcin Nachowiak, Marcin Kwarta, Łukasz Kruczkowski - Janusz Wawrzyniak (72'Szymon Ziemski), Łukasz Stawski (80'Michał Kruk) | ||
LKS Czarnylas: Adamek - Jamry, Wiśniewskii, Dec, Polowczyk Sz.,Jużwiak (89' Baranek), Adamek M., Przybylski (65' Burkat), Kościuk (58' Surmaczewski), Serafin (45' Kubuak), Polowczyk B. | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Pierwsze minuty meczu toczył się w środkowej części boiska. Czarnylas próbował długo utrzymywać się przy piłce, rozgrywając ją w obronie. Nasz zespół także starał się jak najdłużej utrzymywać futbolówkę i nam to wychodziło. Akcję ZKS-u wyglądały dobrze do ostatniego podania, które najczęściej zawodziło. Obrona gości bardzo dobrze łapała naszych graczy na spalone. W około 25' przyjezdni przeprowadzili pierwszą groźną akcję, piłka po poprzeczce opuściła boisko. My chwilę później odpowiedzieliśmy, Łukasz Stawski wychodzi sam na sam i uderza prosto w bramkarza. Ten sam piłkarz jeszcze w pierwszej części pojedynku mógł strzelić gola, jednak w drugiej sytuacji sam na sam znów górą goalkeeper Czarnegolasu.
W drugiej części spotkania mecz rozgrywał się najczęściej w środku boiska, w obu drużynach dobrze funkcjonowały linie obrony, które nie dopuszczały do groźnych sytuacji. Po jednej z akcji Łukasz Stawski znów wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, jednak uderzył minimalnie obok bramki. Chwilę później Czarnylas miał rzut wolny, mocny strzał broni Krzysztof Zaremba. W 72 min. pierwsza zmiana w naszym zespole: Szymon Ziemski za Janusza Warzyniaka. W 80 min. druga zmiana: Michał Kruk za Łukasza Stawskiego. Pięć minut później stworzyliśmy sobie kolejną akcję, po której powinna paść bramka. Piłka zagrana za linię obrony, ale nieporozumienie między Michałem Krukiem i Marcinem Kwartą i powracający obrońca przyjezdnych wybija piłkę na aut.
W ten sposób ZKS zdobył pierwsze historyczne punkty w IV-lidze. Jednak jest "niedosyt" ponieważ w tym meczu zasłużyliśmy na wygraną. Niestety w tym spotkaniu zabrakło skuteczności. Miejmy nadzieję, że w następnym meczu z LKS Gołuchów skuteczność będzie lepsza i zdobędziemy komplet punktów.
źródło: http://zkszagorow.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://zkszagorow.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.