Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 11 - Data: 17.10.2009 Godzina: 15:00 | ||
Sokół Kleczew - ZKS Zagórów 6 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Rafał Czapski (6'), 1:1 Łukasz Stawski (26'), 2:1 Waldemar Kruk (63'), 3:1 Kamil Krzyżanowski (64'), 4:1 Przemysław Skibiszewski (68'), 5:1 Przemysław Skibiszewski (82'), 6:1 Norbert Grzelak (88') | ||
Sokół Kleczew: | ||
ZKS Zagórów: Tomasz Skvrna - Marcin Kaczorowski, Mateusz Kaczorowski (70'Michał Nowaczyk), Jerzy Orchowski, Dariusz Gromanowski - Dawid Kierzek (91'Michał Kruk), Seweryn Kupczak, Szymon Ziemski, Marcin Nachowiak - Piotr Górny (76'Michał Lebica), Łukasz Stawski | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Przez pierwsze minuty spotkania oba zespoły sprawdzały się nawzajem. Drużyna z Kleczewa spokojnie rozgrywała akcję, przenosząc piłkę z jednej strony na drugą. Nasz zespół bardzo dobrze grał taktycznie, nie pozwalając przedostać się rywalom pod pole karne. W 6' jeden z piłkarzy Sokoła wbiegł w pole karne, zagrał do Rafała Czapskiego, a ten z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce i przegrywaliśmy 1-0. Bramka ta padła ze spalonego, jednak sędzia bym innego zdania. Po tej bramce Sokół rzucił się do kolejnych ataków, aby strzelić kolejne bramki, jednak my na to nie pozwalaliśmy. Akcję gospodarzy kończyły się najczęściej na 20 metrze. W 26' wychodzimy z kontra atakiem, Seweryn Kupczak zagrywa do Łukasza Stawskiego, który pokonuje bramkarza Sokoła i mamy 1-1. Kilka minut później Szymon Ziemski oddał strzał na bramkę rywali, jednak trafił w jednego z graczy Kleczewa. Chwilę później Norbert Grzelak uderzył z głowy, ale strzał ten pewnie obronił Tomas Skvrna. Pierwsza połowa tego pojedynku zakończyła się remisem 1-1.
Na drugą połowę wyszliśmy w takim samym składzie i początkowe minuty układy się dobrze. Nasz zespół utrzymywał się przy piłce i wychodził z kontrami. Wszystko ładnie się układało do 63'. Wtedy to tracimy piłkę w środkowej części boiska, Sokół wychodzi z akcją i Waldemar Kruk z bliskiej odległości strzela bramkę. Minutę później mamy już 3-1, a gola bezpośrednio z rzutu rożnego strzela Kamil Kryżanowski. W 68' tracimy kolejnego gola, tym razem Przemysław Skibiszewski dokłada nogę i z bliskiej odległości pakuje futbolówkę w siatce. Te pięć minut zaważyło o losach spotkania. Chwilę później wyszliśmy z akcją, jednak Piotr Górny zatrzymany w polu karnym. W 70' zmiana w naszym zespole: Michał Nowaczyk za Mateusza Kaczorowskiego. W 76' druga zmiana: Michał Lebica za Piotra Górnego. W 82' już mamy 5-1, drugą bramkę w tym meczu strzela Przemysław Skibiszewski. Sześć minut później wynik spotkania ustala Norbert Grzelak. W 91' nastąpiła jeszcze jedna zmiana w naszym zespole, boisko opuścił Dawid Kierzek, a zastąpił go Michał Kruk.
Niestety po dobrych 63 minutach w zespole coś się zepsuło i w łatwy sposób straciliśmy pięć bramek, w krótkim odstępie czasowym. Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu uda nam się zdobyć jakieś punkty, a naszym przeciwnikiem będzie Stal Pleszew. Mecz ten odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00.
źródło: http://zkszagorow.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://zkszagorow.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.