Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 12 - Data: 25.10.2009 Godzina: 14:00 | ||
Pinsel-Peter Krobianka Krobia - Sokół Kleczew 0 - 2 | ||
Strzelcy: 0:1 Sebastian Śmiałek (55' karny), 0:2 Kamil Krzyżanowski (80') | ||
Pinsel-Peter Krobianka Krobia: | ||
Sokół Kleczew: Adam Delwo, Marcin Stryganek (Łukasz Goiński 85'), Sebastian Śmiałek, Damian Markiewicz, Kamil Krzyżanowski, Norbert Grzelak, Michał Chmielecki, Waldemar Kruk, Rafał Czapski (Marcin Jankowiak 46'), Przemysław Skibiszewski, Paweł Bryzgalski (Aleksander Kamoda 46') | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- W dniu wczorajszym Sokół w ramach 12 serii spotkań na czwartoligowym froncie udał się do Pudliszek, gdzie swoje mecze rozgrywa ARDI Krobianka, aby zmierzyć się z drużyną Krobi. Sędziowie z Piły mecz rozpoczęli o godzinie 14:00. Po 90 minutach Kleczewianie pokonali rywala 0:2.
Kłopoty Kleczewską drużynę spotkały już przed spotkaniem, a mianowicie popsuł się... autobus. Z pomocą pospieszyli piłkarzom... Kleczewscy kibice którzy użyczyli swój bus, aby drużyna dotarła na czas. Mimo tych kłopotów tak i piłkarze jak i kibice na mecz zdążyli.
W pierwszych minutach spotkania gra tyczyła się w środku pola, dużo chaotyczności, mało celnych podać, brak składnych akcji mogły wywoływać u kibiców niezadowolenie. Z gry jednak więcej miał Sokół, który stworzył sobie dwie dogodne sytuacji. Pierwszą z nich zmarnował Przemysław Skibiszewski, przegrywając pojedynek sam na sam. Po chwili ten sam zawodnik mógł się zrehabilitować, lecz jego strzał z 16m nie skrzywdził miejscowych. Pod koniec pierwszej części gry to Krobianka powinna prowadzić. Piłkę z prawej strony płaskim podaniem wzdłuż bramki zagrał skrzydłowy Krobi, do niej dopadł jeden z zawodników miejscowych lecz fatalnie chybił z najbliższej odległości.
W drugiej połowie na boisku zobaczyliśmy Marcina Jankowiaka, zastępującego Rafała Czapskiego oraz wracającego po kontuzji Aleksandra Kamodę, którzy zmienił Pawła Bryzgalskiego. Już w 46min Kleczewianie stworzyli sobie dobrą okazję na zdobycie gola. Lewą stroną pomknął Marcin Jankowiak, mijając trzech zawodników, niestety nie znalazł nikogo w polu karnym. Przełom nastąpił w 55' wtedy to ponownie Marcin Jankowiak wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany, sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę. Na gola zamienił ją Sebastian Śmiałek. 0:1 !. Od tego momentu Krobianka zaczęła bardziej ochoczo atakować bramkę przyjezdnych co spowodowało dużo miejsca w środku pola. W 82' bramkę na 0:2 z rzutu wolnego zdobył Kamil Krzyżanowski i było już po meczu. Na ostatnie 5' na boisku pojawił się także wracający po urazie Łukasz Goiński, zastępując Marcina Stryganka.
Na wyjazd Sokoła po raz kolejny wybrali się również kibice, którzy wspomagani także przez kibiców z Pudliszek (wrogo nastawieni na drużynę Krobianki Krobia), przez cały mecz głośnymi śpiewami zdzierali gardła, co zostało wynagrodzone przez piłkarzy dwoma golami.
źródło: http://sokolkleczew.futbolowo.pl/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://sokolkleczew.futbolowo.pl/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.