Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 14 - Data: 08.11.2009 Godzina: 14:00 | ||
LKS Czarnylas - Jarota II Jarocin 3 - 4 | ||
Strzelcy: 0:1 Dawid Cieślak (25'), 0:2 Dawid Cieślak (28'), 1:2 Szymon Polowczyk (31'), 2:2 Bartosz Polowczyk (34'), 2:3 Krzysztof Matuszak (36'), 3:3 Marcin Wiśniewski (42'), 3:4 Krzysztof Matuszak (50' karny) | ||
LKS Czarnylas: Adamek - Dec, Wiśniewsk(82' Serafin)i, Polowczyk Sz., Jóżwiak , Jamry, Kościuk, Burkat(70' Kubiak) , Baranek, Polowczyk B., Adamek M(90' Fabrowski) | ||
Jarota II Jarocin: Dutkiewicz – Figan, Świtała, Guźniczak (46’ Kryś) – Potarzycki (46’ Cierniewski), Smyczyński (85’ Majewski), Poczta, Tomczak, Matuszak – Baran, Cieślak | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- LKS Czarnylas w 14. kolejce IV Ligi przegrał w Czarnymlesie z Płomykiem 3:4. Mecz bardzo dramatyczny, szczególnie w pierwszej połowie kiedy to kibice ogladali oblężenie bramek z odu stron boiska. Galeria z meczu "KLIK".
Początek spotkania był w miarę wyrównany, jednak to pierwszą dogodną sytuację na zdobycie gola mieli zawodnicy z czarnegolasu. Szymon Polowczyk wrzuca z lewej strony do piłki dochodzi Jóżwiak a jego strzał minimalnie mija słupek gości. 5. minut póżniej to goście w bardzo dogonej sytuacji nie mogli pokonać z 6. metrów Adamka. Chwilę póżniej Burkat strzela nad poprzeczką z głowy.
25. minuta w polu karnym nieobkryty Cieślak, który pewnie strzela z głowy bramkę. Nie czekamy długo a goście niczym skopiowali sytuację z przed 3. minut, po raz drugi w tym meczu Cieślak zdobywa bramkę. w 31. minucie w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Szymon Polowczyk, który wychodził w sytuacji sam na sam po lewej stronie pola karnego Płomyka, bez żadnych problemów zdobywa bramkę. Trzy minuty później po wrzutce Wiśniewskiego w polu karnym Płomyka najwyżej wyskakuje Bartosz Polowczyk i zdobywa bramkę. W dzisiejszym dniu, wynik zmieniał się co chwile. 36. minuta rzut wolny z 20. metrów wykonuje Krzysztof Matuszak, uderza w futbolówkę tak mocno oraz precyzyjnie iż Adamek pozostał bez szans na obronę. 6. minut pózniej Jamry dośrodkował piłkę w pole karne, a piłkę do siatki głową skierował Marcin Wiśniewski. W końcówce próbowali odpowiedzieć jeszcze goście, ale ich próby były dalekie od celu.
Do drugiej połowy obie drużyny wyszły z wielką ochotą na jak najszybsze strzelenie bramki. 5. minut po zmianie stron, jeden z zawodników czarnegolasu nabija sobie piłkę na rękę, a sędzia wskazuje 11. metr. Do piłki podchodzi Krzysztof Matuszak i silnym strzałem po długim rogu strzela bramkę na 4:3, jak się póżniej okazało była to bramka dająca zwycięstwo dla Płomyka. W 60. minucie Bartosz Polowczyk w niezłej sytuacji trafił obok bramki gości. W 70. minucie Jamry próbował pokonać bramkarza bezpośrednio z rzutu rożnego, piłka minimalnie minąła drugi słupek Płomyka. 5. minut póżniej goście próbowali pokonać strzałem z 30. metrów Adamka, piłka ląduje wysoko nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry piłkę dośrodkowywał Piotr Baranek, jednak przeszła ona przez wszystkich zawodników w polu karnym. I wylądowała za linią autową. Ostatecznie Płomyk pokonał LKS 4:3. Tym razem szczęście było po stronie zespołu prowadzonego przez Ryszarda Tomczaka. W meczu nie brakowała również żółtych kartek, których liczba mogła zobrazować walkę jaka toczyła się na czarnoleskim stadionie.
źródło: http://www.lksczarnylas.com/ - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.lksczarnylas.com/
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.