Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 15 - Data: 11.11.2009 Godzina: 13:00 | ||
Piast Kobylin - Obra 1912 Kościan 4 - 0 | ||
Strzelcy: 1:0 Marek Nowicki (34'), 2:0 Marek Nowicki (54'), 3:0 Tomasz Andrzejewski (61'), 4:0 Michał Rejek (85') | ||
Piast Kobylin: Sadowski – Kowalski, Reyer, Biernat, Kaczmarek – Niedbała (69’ Sikora), Kendzia, Andrzejewski (65’ A. Kurzawa), M. Kurzawa (74’ Frąckowiak) – Nowicki (77’ Rejek), Kempiński | ||
Obra 1912 Kościan: Biernacki, Olejniczak, Ławniczak (46 Świątkowski), Waliński, Łuczak (83 Adamski), Marcinkowski (64 Sarbinowski), Spławski, Sznabel, Biały, Kaźmierczak, Kamiński | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Zdeklasowali Obrę
Przedostatni tegoroczny występ przed własną publicznością w wykonaniu piłkarzy Piasta Kobylin był bardzo udany. Kobyliński team w okazałych rozmiarach zwyciężył Obrę Kościan i nie stracił dystansu do lidera z Pleszewa.
Pierwsze zagrożenie pod bramką gości nastąpiło w 5 minucie gry. Po ładnej akcji w trójkącie Krzysztof Kendzia, Marek Nowicki, Mariusz Niedbała, ten ostatni dośrodkował w pole karne, gdzie do uderzenia przewrotką efektownie złożył się Tomasz Kempiński. Kempes jednak nieznacznie spudłował.
W 19 minucie gry Kempiński podał do Nowickiego, a ten wyłożył piłkę nadbiegającemu Tomaszowi Andrzejewskiemu. Niestety, popularny Panda został zablokowany przez ofiarnie interweniujących defensorów gości. Przełamanie kościańskiej obrony nastąpiło w minucie 32. Znajdujący się na skraju szesnastki Marcin Kurzawa, w sobie tylko wiadomy sposób kopnął futbolówkę tak, że ta omal nie wpadła za kołnierz bramkarza Obry. Golkiper rywali odbił co prawda piłkę, ale na miejscu był już Generał Nowicki, który nie zwykł marnować takich prezentów.
Końcowe trzy kwadranse były znacznie lepszym widowiskiem. Piast nieustannie dążył do zdobywania kolejnych bramek, natomiast goście – w przeciwieństwie do obrazu gry w pierwszej połowie – dwukrotnie zmusili Dominika Sadowskiego do sporego wysiłku.
Kilka minut po wznowieniu gry dobrze w sporym tłoku zachował się Kempiński, który pomiędzy nogami obrońców idealnie obsłużył Nowickiego. Grający trener Piasta uderzeniem z 7 metrów bez problemu zdobył swojego drugiego gola. W 59 minucie spotkania było już 3:0. Znakomitą szarżą wykazał się Kurzawa, który w pełnym biegu minął rywala i będąc już w polu karnym dograł do lepiej ustawionego Andrzejewskiego. Pierwszy strzał Pandy obronił nogami golkiper Obry, lecz wobec natychmiastowej dobitki młodego pomocnika, był bez szans.
Skuteczności napastnikom oraz pomocnikom naszego zespołu pozazdrościli nieco gracze formacji obronnej. Kolejne akcje skutecznie mogli zwieńczyć Jacek Biernat i Przemysław Kaczmarek. Główka Jacy była minimalnie chybiona, a mocne uderzenie Kaki zdołał wybronić bramkarz.
W 78 minucie meczu wykazać musiał się Sadowski. Pewny punkt naszego bloku obronnego najpierw, po strzale z kilku metrów, sparował piłkę na korner, a po chwili wyciągnął bombę z linii pola karnego.
Atak gości tylko podrażnił dobrze grającego Piasta. Siedem minut przed końcem potyczki Kempiski świetnie dojrzał rezerwowego w tym meczu Michała Rejka. Niestety, Rejas spudłował strzelając z 7 metrów. Piłkarz rodem z Rawicza odpokutował swoją winę minutę później, gdy dośrodkowywał w jego kierunku Kendzia. Tym razem Rejek wykazał się wielkim spokojem i po dobrym przyjęciu piłki uderzył nie do obrony z 6 metrów i spotkanie zakończyło się czterobramkowym zwycięstwem naszych piłkarzy. - Autor / Źródło: Marek Szymczak / Daniel Borski
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.