Relacja: Liga Wielkopolska - 4 liga grupa południowa, sezon 2009/10
Kolejka: 16 - Data: 14.11.2009 Godzina: 13:00 | ||
SKP Słupca - LKS Gołuchów 1 - 1 | ||
Strzelcy: 1:0 Daniel Bednarowicz (57'), 1:1 Konrad Mikołajczak (80') | ||
SKP Słupca: | ||
LKS Gołuchów: | ||
Sędziowali: | ||
Widzów: | ||
Żółte kartki: | ||
Czerwone kartki: |
- Od pierwszych minut spotkania oglądaliśmy ciekawie zapowiadające się spotkanie. Jako pierwsi na prowadzenie mogli wyjść piłkarze LKS-u. W zamieszaniu po dośrodkowaniu piłka znalazła się na 4 metrze i spadła wprost pod nogi Dominika Marcinkowskiego ten jednak nie trafia czysto w piłkę i przenosi piłkę nad poprzeczka. Swoje sytuacje miała również Słupca, ale na posterunku stała dobrze dysponowana tego dnia obrona LKS-u oraz bramkarz Marcin Żółtek. Gra w pierwszej części gry była wyrównana, kończyła się głównie w środku boiska. Więcej strzałów mimo to oddali goście.
W drugiej części gry do ataku rzucili się gospodarze. W jednej z licznych akcji Słupcy napastnik ograł naszego bramkarza w sytuacji „sam na sam”, lecz z ostrego konta uderzył w boczną siatkę. Częste ataki dały bramkę w ok. 60 minucie spotkania. Prawą stroną boiska przedarł się pomocnik SKP i mocno zagrał piłkę po ziemi w pole karne, gdzie znalazł się Daniel Bednarowicz i strzałem przy słupku strzelił bramkę dającą prowadzenie swojej drużynie. LKS mógł wyrównać po rzucie rożnym wykonywanym przez Grzegorza Kusia, głową strzela Baszczyński niestety trafia wprost w bramkarza, który popisuje się znakomitym refleksem i sparował piłkę na rzut rożny. Strzałem w 10 okazuje się zmiana: Mikołajczak za Baszczyńskiego. Ten właśnie piłkarz strzela wyrównującego gola na 1:1 zza pola karnego po dobrym odegraniu Grzegorza Kusia. Chwilę później swoją sytuację znów zmarnował Dominik Marcinkowski, który nieskutecznie lobował bramkarza. Szczęście mieli nasi piłkarze w samej końcówce spotkania. Spadająca piłka w pole karne trafiła wprost pod nogi napastnika gospodarzy i ten z najbliższej odległości strzela wprost w Marcina Żółtka. Akcja przypadkowa, ponieważ obrońca był na spalonym, czego nie zauważył sędzia asystent. Mecz zakończył się wynikiem 1:1 i można powiedzieć, że jest to sprawiedliwy wynik, gdyż każda z drużyn miała tyle samo dogodnych sytuacji.
źródło: http://www.lksgoluchow.dbv.pl/news.php - Autor / Źródło: Mariusz Kruchowski/http://www.lksgoluchow.dbv.pl/news.php
Facebook
- 2002 - 2022 JarderSport.pl - Jarosław Derengowski. Wszelkie prawa zastrzeżone.